Kurier z TNT przywiózł mi umowę do podpisania. Przy mnie sam rozerwał
kopertę i wyjął dokumenty. Pan podpisze tu a także tu. Dziękuję to wszystko.
Jeden egzemplarz umowy schował do koperty i odłożył do samochodu. Egzemplarz
dla mnie włożył do firmowego skoroszytu i mi podał. Do widzenia i odjechał.
Otworzyłem skoroszyt a tam oprócz egzemplarza umowy list z banku w którym
napisano, że jeden egzemplarz umowy mam włożyć (JA) do załączonej koperty z
adresem Banku, kopertę zakleić i przekazać kurierowi. Problem w tym, że
kurier nie pokazał mi tego przed podpisaniem umowy. Jestem także pewien, że
nie zakleił koperty z egzemplarzem dla banku. Czy takie postępowanie kuriera
jest typowe? W umowie są wszystkie moje dane, które służą do weryfikacji
łącznie z wzorem podpisu. Dane które powinien znać tylko bank. Czy kurier
jest upoważniony przez bank do wglądu w te dane? Czy kurier ma prawo sam
otwierać przesyłkę adresowaną do mnie?

AB

do góry

> Czy
> kurier jest upoważniony przez bank do wglądu w te dane? Czy kurier ma
> prawo sam otwierać przesyłkę adresowaną do mnie?
>
> AB

zadzwon do banku i zloz reklamacje, kurier pewnie nie pierwszy raz
wykonywal takie zadanie dla banku i dlatego wiedzial co nalezy zrobic,
tym samym zaoszczedzil sporo czasu

do góry

Dnia Sat, 12 Apr 2008 17:58:38 +0200, RobertS napisał(a):

> zadzwon do banku i zloz reklamacje, kurier pewnie nie pierwszy raz
> wykonywal takie zadanie dla banku i dlatego wiedzial co nalezy zrobic,
> tym samym zaoszczedzil sporo czasu

Trzeba dodać że sobie zaoszczędził tego czasu.


--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
rozkoduj mój @ na tiny.pl: http://tiny.pl/p7bb
http://grupy.3mam.net

do góry

On 12 Kwi, 18:57, Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
<a...@z...pl> wrote:
> Dnia Sat, 12 Apr 2008 17:58:38 +0200, RobertS napisał(a):
>
> > zadzwon do banku i zloz reklamacje, kurier pewnie nie pierwszy raz
> > wykonywal takie zadanie dla banku i dlatego wiedzial co nalezy zrobic,
> > tym samym zaoszczedzil sporo czasu
>
> Trzeba dodać że sobie zaoszczędził tego czasu.
>
> --
> Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
> Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
> rozkoduj mój @ na tiny.pl: http://tiny.pl/p7bbhttp://grupy.3mam.net

Podpisywanie umowy z Klientem jest czynnością bankową, a więc do jej
wykonywania trzeba być pracownikiem banku (choćby na 1% etatu) albo
firmy, która ma umowę outsourcingową z bankiem na wykonywanie pewnych
czynności bankowych. Taka firma jest wtedy kontrolowana przez nadzór
bankowy tak jak bank.
wydaje mi się, że obie opcje występują w Polce.
Pozdrawiam
A.

A.

do góry

Użytkownik "Adam Byczkowski" napisał w wiadomości

> Kurier z TNT przywiózł mi umowę do podpisania. Przy mnie sam rozerwał
> kopertę i wyjął dokumenty. Pan podpisze tu a także tu. Dziękuję to
> wszystko. Jeden egzemplarz umowy schował do koperty i odłożył do
> samochodu.

A czy to nie było czasem Mille? Jeśli tak to widzę że to niestety
standardowe zachowanie kurierów.

Pozdrawiam.

do góry

Agata Szczepanska pisze:
> On 12 Kwi, 18:57, Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
(..)
> Podpisywanie umowy z Klientem jest czynnością bankową, a więc do jej
> wykonywania trzeba być pracownikiem banku (choćby na 1% etatu) albo
> firmy, która ma umowę outsourcingową z bankiem na wykonywanie pewnych
> czynności bankowych. Taka firma jest wtedy kontrolowana przez nadzór
> bankowy tak jak bank.
> wydaje mi się, że obie opcje występują w Polce.

a czy on nie występował tylko w charakterze kuriera ? jeśli przesyłasz
umowę pocztą to nie ma chyba wymogu żeby listonosz był pracownikiem
banku, bo koperta jest zamknięta.

do góry

> Podpisywanie umowy z Klientem jest czynnością bankową, a więc do jej
> wykonywania trzeba być pracownikiem banku (choćby na 1% etatu) albo
> firmy, która ma umowę outsourcingową z bankiem na wykonywanie pewnych
> czynności bankowych. Taka firma jest wtedy kontrolowana przez nadzór
> bankowy tak jak bank.
> wydaje mi się, że obie opcje występują w Polce.
> Pozdrawiam
> A.

kurier nie jest pracownikiem banku, poza tym to nie on podpisuje umowę
tylko wlasnie pracownik, ktory reprezentuje bank

wystarczy spojrzec kto jest wpisany na umowie

do góry

Użytkownik "Znacznik" <z...@T...pl> napisał w wiadomości
news:ftqtpo$62a$1@news.onet.pl...
>

>
> A czy to nie było czasem Mille?
Tak

AB

do góry

Użytkownik "Adam Byczkowski" <b...@v...pl> napisał w wiadomości
news:ftr256$ale$1@nemesis.news.neostrada.pl...

>> A czy to nie było czasem Mille?
> Tak

miałem /millennium/ to samo.

K>N>S>

do góry

"Znacznik" ftqtpo$62a$...@n...onet.pl

> A czy to nie było czasem Mille? Jeśli tak to widzę że to niestety
> standardowe zachowanie kurierów.

Do mnie przyjechał z Mille, podał kopertę i powiedział, że pewnie wiem, co mam robić.
:)
Przed wizytą kuriera zostałem telefonicznie poinformowany co i jak -- miałem podpisać
umowę i oddać kurierowi. Papiery wziąłem, umowę bez podpisu oddałem i przekreśliłem
na
niej to i owo (aby nikt nie czynił uzupełnień w moim imieniu), bo umowa nie była
taka,
jaką miała być. :)

Dawid Grzyb z Mille co najmniej dwa razy starał się mnie zmusić ;) siłami duchowymi
;)
do podpisania umowy, ale ja twardo obstawałem przy tym, że na umowie ma być napisane
to, co miało być napisane... Co najmniej dwa razy po 30 minut -- mielenie wody
młynkiem
do kawy...

Do dzisiaj niektóre koperty z tamtej przesyłki leżą nieotwierane. :)

Ale to był porządny kurier.

Z mBanku był tak zwany kawał... No... Wiadomo czego. :)

-=-

Kurierom nie należy pozwalać na to, aby włazili na głowę!!!
Trzeba im tłumaczyć spokojnie, acz wytrwale, że oni pracują,
nie rozkazują czy rządzą. :) Nawet Rydzyk (ksiądz, Ojciec,
Dyrektor etc.) przyzna, że ziemia trzęsie się pod niewolnikiem
zamieniającym się w pana. :)

-=-

No i nie wolno podpisywać niczego w pośpiechu. :)

-=-

Kiedyś zawierałem umowę z kimś, kto zaproponował dwie wizyty
kuriera -- raz kurier miał przywieźć dokumenty i raz (po kilku
dniach) miał je odebrać po ewentualnym podpisaniu. Owe kilka dni
miałem na spokojne przeczytanie umowy. :)

Z kurierem (UPS) minąłem się, bo przyjechał za wcześnie i po dokumenty
pojechałem do siedziby UPS. Przy okazji tej wizyty zwiedziłem świat
zaczerpnięty jakby z czasów amerykańskiej prohibicji, :) jako że
siedziba UPS mieściła się w budynku Fast -- potężnego reliktu
komunistycznej przeszłości. :)

Firma, z którą podpisywałem umowę chciała mi zrekompensować straty
poniesione przy odbiorze dokumentów. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....

do góry