(nie wiem czy nowa czy stara) na dzwonienie do ludzi około 18oo-19oo?
Czy to studenci dorabiają po godzinach?

O 14:45 wychodzę z pracy i żeby opędzić się od ew klientów chciałbym
móc wyłączyć komórkę do 6 rano. Mam pracę lżejszą od spania i ww
godzinach mogę konferować z bankiem do bUlu aż podostajemy zajadów.

Natomiast o godzinie 18 to mogę ja spać, może np dziecko spać, mogę np
seksować się z małżowiną a nie czuwać przy telefonie.

Ale uparty jak muł bank, lansuje komórkę jako środek kontaktu w
sprawach też tak błahych, że można je załatwić wysyłając emaila lub
emaila wewnętrznym kanałem chronionym logowaniem jak do kasy na www.

Czyli jak ktoś pozna login i hasło i wyczyści mi konto nie ma sprawy,
ale jak ktoś pozna mój login i hasło i przeczyta tajny mesydż od banku
to oooo to już koniec świata, trzeba dzwonić. Bojkotując komórkę można
napytać sobie biedy żyjąc w nieświadomości niedopłaty 2zł.

Nadmieniam, że bardzo poważnie traktuję wszystkie emaile i mądrej
głowie dość dwie słowie.

--
Piter

do góry

Wycofanie wszelkich zgód na przetwarzanie marketingowe + blokada numerów
nieprezentujących się = praktycznie święty spokój.
Do tego jak czasami jednak dodzwoni się taki telemarketer to zawsze
sobie z niego jaja robię albo się po prostu bez słowa rozłączam. Nie
zdarzyło się aby zadzwonili drugi raz.
Marx

do góry

PiteR napisał(a) :
> (nie wiem czy nowa czy stara) na dzwonienie do ludzi około 18oo-19oo?
> Czy to studenci dorabiają po godzinach?
>
> O 14:45 wychodzę z pracy i żeby opędzić się od ew klientów chciałbym
> móc wyłączyć komórkę do 6 rano. Mam pracę lżejszą od spania i ww
> godzinach mogę konferować z bankiem do bUlu aż podostajemy zajadów.
>
> Natomiast o godzinie 18 to mogę ja spać, może np dziecko spać, mogę np
> seksować się z małżowiną a nie czuwać przy telefonie.
>
> Ale uparty jak muł bank, lansuje komórkę jako środek kontaktu w
> sprawach też tak błahych, że można je załatwić wysyłając emaila lub
> emaila wewnętrznym kanałem chronionym logowaniem jak do kasy na www.
>
> Czyli jak ktoś pozna login i hasło i wyczyści mi konto nie ma sprawy,
> ale jak ktoś pozna mój login i hasło i przeczyta tajny mesydż od banku
> to oooo to już koniec świata, trzeba dzwonić. Bojkotując komórkę można
> napytać sobie biedy żyjąc w nieświadomości niedopłaty 2zł.
>
> Nadmieniam, że bardzo poważnie traktuję wszystkie emaile i mądrej
> głowie dość dwie słowie.

Tel. o 19-tej? W dzień powszedni? Debila odpowiedzialnego za SMS-a
wysłanego 1.stycznia o 7 rano chyba nie przebije nikt. Mój
ubezpieczyciel przypominał, że za parę dni mija termin płatności
składki :-) Pewnie i tak był to automat, ale ktoś go zaprogramował.

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x1E6680DF

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

do góry

W dniu wtorek, 26 lutego 2013 08:58:32 UTC+1 użytkownik Zbynek Ltd. napisał:
> Tel. o 19-tej? W dzieďż˝ powszedni?

Akurat ja np jestem zadowolony że banki/ubezpieczyciele dzwonia w godzinach
wieczornych. Jak dzwonia w dzień to i tak grzecznie prosze o drugi telefon po 18tej.
I jak do tej pory fajnie to działa.,
Mam konta w kilku bankach,jestem/byłem klientem kilku zakładów ubezpieczeń+
operatorzy telekomunikacyjni.
Zgód nigdy nie wycofuje, zawsze wyrażam, telefony z zastrzeżonych odbieram(bo nie ma
dla mnie różnicy czy na wyświetlaczu pisze "brak nr" czy np "22 44 44 44"). Pomimo
tego i tak nie jest tego dużo- maks kilka telefonów miesięcznie.
Dla mnie to jest ok.

do góry

> Akurat ja np jestem zadowolony że banki/ubezpieczyciele dzwonia w godzinach
wieczornych. Jak dzwonia w dzień to i tak grzecznie prosze o drugi telefon po 18tej.
I jak do tej pory fajnie to działa.,
> Mam konta w kilku bankach,jestem/byłem klientem kilku zakładów ubezpieczeń+
operatorzy telekomunikacyjni.
> Zgód nigdy nie wycofuje, zawsze wyrażam, telefony z zastrzeżonych odbieram(bo nie
ma dla mnie różnicy czy na wyświetlaczu pisze "brak nr" czy np "22 44 44 44"). Pomimo
tego i tak nie jest tego dużo- maks kilka telefonów miesięcznie.
> Dla mnie to jest ok.

Niektóre firmy w swoich formularzach mają możliwość wyboru zakresu
godzin, w jakich mogą się kontaktować z delikwentem. Ten zwyczaj godny
jest polecenia także dla banków.
--
Grzexs

do góry

> Niektóre firmy w swoich formularzach mają możliwość wyboru zakresu
> godzin, w jakich mogą się kontaktować z delikwentem. Ten zwyczaj godny
> jest polecenia także dla banków.

a dzwonili do was w sobotę? do mnie niestety tak...;-/

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

On Tue, 26 Feb 2013 08:40:37 +0100
Marx <a...@g...com> wrote:

> Wycofanie wszelkich zgód na przetwarzanie marketingowe + blokada
> numerów nieprezentujących się = praktycznie święty spokój.
> Do tego jak czasami jednak dodzwoni się taki telemarketer to zawsze
> sobie z niego jaja robię albo się po prostu bez słowa rozłączam. Nie
> zdarzyło się aby zadzwonili drugi raz.

Tak swoja droga - mieszkalem jakies 10 lat "na obczyznie", i w
zasadzie zadna instytucja nigdy nie atakowala mnie telefonami (za to
zwyklych listow potrafilo byc, ze ho ho).

Po pobycie w Polsce przez jakis miesiac, dosc szybko rozpoczely do mnie
wydzwaniac roznej masci firmy z "swietnymi" ofertami/pierdolami, mimo
nieudzielania zgody na przetwarzanie marketingowe.

Troche to dziwne, ale widocznie co kraj, to obyczaj.

--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org

do góry

"Tomasz Chmielewski" 2...@n...wpkg.org

: Po pobycie w Polsce przez jakis miesiac, dosc szybko rozpoczely do mnie
: wydzwaniac roznej masci firmy z "swietnymi" ofertami/pierdolami, mimo
: nieudzielania zgody na przetwarzanie marketingowe.

Ja zaś nikomu nie zabraniam -- i prawie nikt do mnie
nie dzwoni, choć nie ukrywam swego numery telefonu. :)


Czy aż tak trudno nauczyć się ,,ludzkiej mowy''?

-- Spierdalaj!
-- Nie chcę.
-- Dziękuję. :)

A jeśli już ktoś jest nieśmiały ;) -- może po prostu wyłączyć się. :)

-=-

Ja jestem inaczej okradany z czasu... Gazetka Sferis czy jakoś tak.
Masa złomu, w tym i jakieś tablety czy telefony... Każdy (Nie tylko
z tej gazetki!!) trzeba obwąchać, sprawdzić, jaki ma CPU, popłakać,
że choć CPU z glonami, to jednak telefon bez glonów... Aż w końcu
w tak zwanej głębi serca wrzasnąć -- KURWA MAĆ!!!! Po co komu takie
dziadostwo za tak duże pieniądze? Przecież tego nie można słuchać...

A nie można, bo telefon ma złe ekranowanie i słychać
,,życie telefonu'' w głośnikach...

-=-

Dużo czasu tracę tez na grupowe życie -- tu jednak (jak
widać wyraźnie) są wymierne zyski -- orzeszki, wiśnie,
ominiecie Plichty Złotego, masa cennych informacji...

-=-

Kolejny złodziej czasu to gra w Zoo... :)


No właśnie... Ja tu gadu, gadu, a bonusowe karmienie ucieka. ;)

-=-

Mnie nie przeszkadza, gdy dzwoni telefon i mówi (nieludzkim
głosem?) o nadzwyczajnych okazjach, kredytach, kartach,
limitach, depozytach... Tyle tylko, że jeśli mi wciśnie
kartę i naliczy opłaty -- raczej nie będę zadowolony. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry