eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › BPH PBK leży jak dupa już drugi dzień
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 1. Data: 2004-01-20 09:47:47
    Temat: BPH PBK leży jak dupa już drugi dzień
    Od: "empii" <e...@p...onet.pl>

    Klienci serwisu internetowego BPH PBK zostali na lodzie od 17.01.2004 r.
    Żadnych informacji na temat wznowienia działania systemu.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2004-01-20 09:53:26
    Temat: Re: BPH PBK leży jak dupa już drugi dzień
    Od: GideoN <gideon@[NOSPAM]npnet.org>

    empii wrote:
    > Klienci serwisu internetowego BPH PBK zostali na lodzie od 17.01.2004 r.
    > Żadnych informacji na temat wznowienia działania systemu.
    >
    >

    to trzeba zmienic bank

    --
    GideoN

    ------------------------------------------
    Usun [NOSPAM] z adresu aby napisac do mnie
    ------------------------------------------


  • 3. Data: 2004-01-20 09:54:58
    Temat: Re: BPH PBK leży jak dupa już drugi dzień
    Od: "Jacek" <j...@p...onet.pl>

    > Klienci serwisu internetowego BPH PBK zostali na lodzie od 17.01.2004 r.
    > Żadnych informacji na temat wznowienia działania systemu.

    Jesteś aby pewien tego co piszesz?
    Od 19.01 logowałem się kilka(naście) razy, ostatnio przed chwilą.
    Owszem problemy są, ale taka informacja to dezinformacja.

    Jacek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 4. Data: 2004-01-20 09:59:40
    Temat: Re: BPH PBK leży jak dupa już drugi dzie
    Od: "zupa" <d...@i...pl>


    Użytkownik "empii" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:1e03.000007f9.400cf942@newsgate.onet.pl...
    : Klienci serwisu internetowego BPH PBK zostali na lodzie od 17.01.2004 r.
    : Żadnych informacji na temat wznowienia działania systemu.
    :

    Zalogowalem sie,
    nawet widze historie z calego miesiaca.
    No i przelew tez przeszedl.

    Regards

    zupa


    --
    - Kto oglada niebo w wodzie,
    ten widzi ryby na drzewach!



  • 5. Data: 2004-01-20 10:12:56
    Temat: Re: BPH PBK leży jak dupa już drugi dzień
    Od: "Grzegorz Niedzwiecki" <g...@n...pl>

    > Jesteś aby pewien tego co piszesz?
    > Od 19.01 logowałem się kilka(naście) razy, ostatnio przed chwilą.
    > Owszem problemy są, ale taka informacja to dezinformacja.
    >
    Mój IE przed 17 stycznia nie chciał działać, więc z niecierpliwością
    czekałem na 19-01-2004. Obecnie się loguję, choć działa chyba najwolniej ze
    wszystkich jakie posiadam (vwbd, millenet, ePKO). Na początku nie było KK,
    teraz jest ale jest degrengolada w rozliczeniach i na razie nie składam
    reklamacji bo czekam na papierowy wyciąg z KK (Według Sez@ma 1UAH=1PLN gdy w
    tym czasie 1UAH=0,7PLN w przybliżeniu).
    Pozdrawiam,
    Grzegorz



  • 6. Data: 2004-01-20 10:19:09
    Temat: Re: BPH PBK leży jak dupa już drugi dzień
    Od: "Jacek" <j...@p...onet.pl>

    > Mój IE przed 17 stycznia nie chciał działać, więc z niecierpliwością
    > czekałem na 19-01-2004. Obecnie się loguję, choć działa chyba najwolniej ze
    > wszystkich jakie posiadam (vwbd, millenet, ePKO).

    Faktycznie wolno, ale być może to efekt tego, że wszyscy się rzucili do
    testowania.

    > Na początku nie było KK,

    U mnie też.

    > teraz jest ale jest degrengolada w rozliczeniach i na razie nie składam
    > reklamacji bo czekam na papierowy wyciąg z KK

    Coś im się jeszcze nie bilansuje to fakt.
    Ja też czekam na ustabilizowanie pracy systemu z jakimiś ostatecznymi ocenami.

    Jacek



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 7. Data: 2004-01-20 12:57:43
    Temat: Re: BPH PBK leży jak dupa już drugi dzień
    Od: "Jacek" <j...@p...onet.pl>

    Uwaga! Uwaga! Najnowsze wieści z frontu:

    Sytuacja zmienia się z minuty na minutę. Siedzę sobie w Operze w Sez@mie.
    Grzebię w zleceniach stalych. Zmienić się nie da. Idę do IE i też się zmienić
    nie da bo...nie ma żadnych zleceń stałych. Myślę sobie co jest? Wracam do Opery
    i na szczęście wszystko dobrze (tzn. nie widać żadnych zleceń stałych, które
    jednak są).

    Cóż za emocje, cóż za rozrywka. I to za jedyne 10 zeta miesięcznie :-)

    Jacek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 8. Data: 2004-01-20 14:36:32
    Temat: Re: BPH PBK leży jak dupa już drugi dzie
    Od: "JerzyR" <j...@n...klub.chip.pl>

    > No i przelew tez przeszedl.

    ciekawe czy dojdzie tam gdzie trzeba? :))
    nie mam zamiaru byc królikiem doswiadczalnym do testowania nowego systemu

    JerzyR



  • 9. Data: 2004-01-20 15:08:51
    Temat: Re: BPH PBK leży jak dupa już drugi dzie
    Od: "sailnet" <s...@o...pl>

    > > No i przelew tez przeszedl.
    >
    > ciekawe czy dojdzie tam gdzie trzeba? :))
    > nie mam zamiaru byc królikiem doswiadczalnym do testowania nowego systemu
    >
    > JerzyR
    >
    >

    Ja juz stracilem cierpliwosc, czekam na zaksiegowanie jednego przelewu
    przychodzacego od czwartku. Dzisiaj z samego rana po udanym logowaniu zlozylem
    polecenie przelewu, ktory do tej pory czeka na realizacje (jest 16). Nie wiem
    tylko czy jutro isc do nich i odrazu likwidowac konto, czy wczesniej sie z
    nimi boksowac, ale chyba 5 straconych dni na jeden przelew to i tak
    wystarczajaca strata czasu...:(

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 10. Data: 2004-01-20 15:10:48
    Temat: Re: BPH PBK leży jak dupa już drugi dzień
    Od: "jap" <j...@p...onet.pl>

    Mnie nie udało się zalogować ani razu do nowego systemu. Jestem starym
    użytkownikiem Sez@mu można powiedzieć że używam go od pierwszego dnia kiedy
    go uruchomili czyli ładne pare lat. Ponieważ używam go dosyć intensywnie
    więc raczej nie wchodzi w grę że nie umiem się zalogować, zapomniałem CIF
    czy hasło (PIFa nie mam bo w tamtych czasach nie dawali). No więc próbuję
    się zalogować biorąc pod uwagę informacje zamieszczone w portalu BPHPBK:

    Jesteś użytkownikiem poprzedniego systemu bankowości internetowej Sez@m -
    użyj do logowania Identyfikatora

    PIF i hasła do Identyfikatora w PEŁNYM BRZMIENIU. Zamiast Identyfikatora
    możesz użyć Numeru Klienta CIF

    UWAGA! Użytkownicy wykorzystujący obecnie do logowania identyfikator cyfrowy
    (ciąg cyfr, bez liter), którzy nigdy nie zmieniali hasła dostępu w systemie
    Sez@m powinni podać przy logowaniu do nowego systemu tylko pierwsze 8 znaków
    hasła.



    Robię to używając klawiatury szyfrującej i nie używając czyli na żywca i
    .....(jak w temacie tego email`a).

    Pomyślałem, może trzeba zmienić konfiguracje przeglądarki więc wchodzę:

    System Internetowy Sez@m

    Konfiguracja przeglądarek

    Przeglądarki pod systemem Windows:

    Internet Explorer 6.0

    efekt: Strona nie może być wyświetlona - brak koniecznych danych. Tak na
    marginesie odnośnie cytuje "należy uruchomić obsługę podpisanych ActiveX z
    poziomu menu Narzędzia-Opcje-Internetowe-Zabezpieczenia" jestem też do
    przodu.

    Reasumując na serio jestem wdzięczny ludziom którzy podjęli decyzję o
    stworzeniu nowego systemu żeby był on bardziej funkcjonalny , miał nowe
    funkcje, ładniej wyglądał. Doceniam też to że PBHPBK nie robi tego bo jest
    na szarym końcu w porównaniu do systemów innych banków( o ile to prawda :)).
    Natomiast ironicznie wdzięczny jestem ludziom odpowiedzialnym za wdrożenie
    systemu. Odnośnie programistów, projektantów tzw. ludzi konkretnej roboty
    prawdopodobnie nie można mieć do nich pretensji (w kwestii wdrożenia). Z
    własnych doświadczeń wiem że gdyby termin wdrożenia zależał od nich to byłby
    o wiele późniejszy - programista pieści, szlifuje, wygładza, testuje i może
    robić to do usr.... śmierci i nigdy nie powie z własnej woli że jego dzieło
    jest ostatecznie skończone, przetestowane i nic już nie można zrobić lepiej.
    Niestety silna wola powoli kruszeje pod wpływem nacisków
    terminowo-finansowo-prestiżowych. Naciski te wykonują specjaliści w nowej
    dziedzinie tzw. "przeganiania stada baranów po pastwisku" - czyli ludzie
    odpowiedzialni za wdrożenie ze skutecznością wprost proporcjonalną do braku
    kompetencji. Wybitni specjaliści potrafią wydobyć od oszołomionego
    programisty w najmniej odpowiednim momencie zapewnienie że system jest
    gotowy do wdrożenia , wszystkie procedury przejścia są przetestowane, jest
    super, nadeszła godzina 0 i można ruszać. Wracając do własnych doświadczeń
    do czasów kiedy sam byłem kierownikiem zespołu projektowo-programowego
    (strasznie dawno) i wdrażaliśmy systemy informatyczne w kilkudziesięciu
    dużych firmach (kilkanaście tys. pracowników) panowała święta zasada robiąc
    coś nowego nie można spieprzyć czegoś co działa od dawna, jest sprawdzone i
    pomimo że nie jest to już szczyt marzeń ale cała podstawowa działalność
    firmy na tym chodzi. Transakcje dla bezpieczeństwa (dupochron) były
    realizowane początkowo równolegle w starym i nowym systemie i mogła to robić
    tylko część starannie wyselekcjonowanych użytkowników. Wiem że jest to duże
    obciążenie dla wszystkich i programistów i użytkowników ale jest małe ryzyko
    że dojdzie do katastrofy która może doprowadzić nawet do zaprzestania
    działalności firmy. Nie przekonują mnie wyjaśnienia o kosmicznych
    komplikacjach w dzisiejszych systemach baz danych o tym że zmienił się nie
    tylko interfejs ale też sam system bazy czy jej struktura a poinformowanie
    użytkowników o tym co się dzieje jest porównywalne do wytłumaczenia im tego
    gdzie i w jaki sposób kończy się wszechświat. Przy dobrej organizacji,
    współpracy, zgodzie i dobrej woli można zrobić wszystko. Dlatego kończąc już
    mam prośbę do specjalistów Public Ralations BPHPBK - pasterze przegońcie
    barany na pastwisku na kawałek ze świeżą, soczystą, zieloną trawą bo tu już
    nie ma co żreć, jak wam się nie chce ruszyć d.... to macie przecież psy.

    Dziękuję Wszystkim którzy dobrnęli z czytaniem do tego miejsca za
    cierpliwość. Już dawno nie napisałem takiego elaboratu ale pewnie jest to
    spowodowane tym że nudzi mi się, jestem na L4, nie mogę wychodzić z domu
    przez 10 dni, pół gęby mam sparaliżowane, nie mogę normalnie jeść, pić,
    mówić i ogólnie jestem sfrustrowany bo nie wiem jak się to skończy a oprócz
    tego mam kupę rachunków do płacenia i olewając nawet zalecenia lekarzy wstyd
    mi wyjść z taką pokrzywioną gębą na pocztę czy do banku. Dobra dosyć bo
    nigdy nie skończę. Cze


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1