Polacy a oszczędzanie pieniędzy: jest lepiej, ale...
2015-11-17 11:01
Do oszczędzania mamy zapał, ale słomiany © underdogstudios - Fotolia.com
Przeczytaj także: Plus czy minus? Jak pandemia wpłynęła na oszczędności Polaków?
Na skróty
- kwestie finansowe porusza na co dzień 2/3 gospodarstw domowych,
- liczba osób oszczędzających systematycznie rośnie, od 2008 roku wzrosła o 18%, osiągając obecnie 59%,
- rośnie rzesza osób, które oszczędzają wzorcowo,
- oszczędzaniu to już nie tylko deklaracje - 67% badanych uważa, że ma ono sens, a rzeczywiście oszczędza niedużo mniej, bo 59%, przy czym liczebność tej pierwszej grupy już od lat utrzymuje się na mniej więcej takim samym poziomie,
- w ciągu pół dekady liczba osób deklarujących brak jakichkolwiek nadwyżek finansowych spadła aż o 1/3,
- coraz więcej respondentów sięga po profesjonalne źródła wiedzy (obecnie jest to 37% wobec 17% w 2008 roku).
Stać nas na coraz więcej
Coraz mniejsza rzesza Polaków ledwo wiąże koniec z końcem. Obecnie wszystkie swoje miesięczne dochody wydaje 43% badanych. Dla porównania, w 2013 roku odsetek ten sięgał aż 62%.
- To może być konsekwencja wzrostu realnych dochodów gospodarstw domowych (po uwzględnieniu inflacji), które według danych GUS w ciągu ostatnich pięciu lat wzrosły o ponad 10%. Oznacza to, że dysponujemy większymi kwotami nie tylko na nasze codzienne potrzeby, ale także możemy zacząć odkładać swoje nadwyżki finansowe- zauważa Tomasz Daniun, Dyrektor ds. Segmentów w Citi Handlowy.Ta zmiana przekłada się to też na planowanie. 8 lat temu do braku planowania wydatków przyznawał się co trzeci z nas, obecnie jedynie co piąty.
Rośnie także ubankowienie naszego społeczeństwa. Z danych NBP wynika, że w ciągu ostatnich trzech lat podwoiła się liczba transakcji kartami debetowymi. W ślad za tym idą deklaracje ankietowanych w badaniu „Postawy Polaków wobec finansów”: z 31% do 42% wzrósł odsetek preferujących płatności kartą, a jednocześnie z 52% do 41% spadła liczba wskazań na rzecz gotówki.
Do oszczędzania mamy zapał, ale słomiany
O tym, że warto oszczędzać zdecydowana większość Polaków nie ma wątpliwości. Od 8 lat odsetek osób tak twierdzących oscyluje w okolicach 2/3.
„- Niewielkie wzrosty i spadki mogły być spowodowane zmianą sytuacji gospodarczej w Polsce, Europie czy na świecie. Wówczas wraz ze wzrostem obaw Polaków o własne finanse, wprawdzie rosły deklaracje dotyczące tego, że warto oszczędzać, ale nie zmieniały się zwyczaje.” – dodaje Tomasz Daniun.Odsetek osób dostrzegających potrzebę oszczędzania jest wciąż wyższy (67%) niż liczba osób faktycznie odkładających swoje nadwyżki (59%).
Podstawą oszczędzania jest systematyczność, a to wciąż jest naszą pietą achillesową. Regularnie odkłada jedynie 16% Polaków i choć jest to ponad dwukrotny wzrost w ciągu 8 lat (2008 r.- 7%), to wciąż biorąc pod uwagę sumę naszych oszczędności jesteśmy daleko za państwami Unii Europejskiej.
fot. mat. prasowe
Wydawanie pieniędzy
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
-
Oszczędności Polaków lokowane najczęściej na oprocentowanych kontach
-
Światowy Dzień Oszczędzania. Jakie oszczędności mają Polacy?
-
Oszczędzanie pieniędzy: w dzieciństwie skarbonka, a na stare lata skarpeta
-
Jak oszczędzają Polacy w 2023 roku?
-
Oszczędzanie na emeryturę: 1 mln złotych w zasięgu emeryta?
-
Jak Polacy ratują budżet domowy?
-
Inflacja to nie czas na oszczędzanie pieniędzy?
-
7 sposobów jak zostać milionerem. Jakie inwestycje najlepsze?
-
Inwestowanie pieniędzy: jak to robią kobiety?
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)