Oszczędności ma co drugi Polak. Jesteśmy w europejskim ogonie

Przeczytaj także: Polacy chcą oszczędzać. Ale wolą wziąć kredyt

Oszczędności posiada jedynie około 50 proc. ankietowanych przez ING Polaków.

Mniej deklarują jedynie mieszkańcy Rumunii (36 proc.) i Turcji (47 procent). Najwyższy odsetek osób z oszczędnościami mieszka w Holandii (76 proc.) i Luksemburgu (75 procent).

Jeszcze gorzej wygląda sytuacja jeśli uwzględni się wartość oszczędności. Pod względem wielkości aktywów finansowych na głowę jesteśmy w ogonie Europy. Oszczędności Polaków to jedynie 15-16 proc. tego co posiadają Niemcy czy Włosi, a nawet dotknięci kryzysem Grecy posiadają więcej, bowiem nasze oszczędności to około 35 proc. oszczędności Greków. Biedniejsi od nas są tylko Rumunii, Bułgarzy, Łotysze i Słowacy.

Polacy znaleźli się za to w czołówce krajów, których mieszkańcy deklarują wzrost oszczędności w ostatnim roku (43 proc.).

Jeśli jednak oszczędzamy, to robimy to świadomie. Z badania „Finansowy Barometr ING” wynika, że 86 proc. Polaków deklaruje znajomość wysokości oprocentowania swoich oszczędności. To jeden z najwyższych wyników uzyskanych w badaniu. Wiedzą taką może pochwalić się tylko 71 proc. Belgów.

Jest nam lepiej

Sytuacja ekonomiczna blisko trzech czwartych (71 procent) Polaków w ostatnim czasie poprawiła się lub nie zmieniła, to wynik lepszy niż europejska średnia (63 proc.). Na pogorszenie się w ostatnim czasie sytuacji finansowej wskazało 29 proc. Polaków.

W porównaniu z ubiegłym rokiem mniej osób musiało ograniczać swoje wydatki (24 proc.). Najczęściej zmniejszaliśmy wydatki na rozrywkę (45 proc.), wakacje (41 proc.) oraz ubrania i urodę (40 procent).