eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankidziwna praktyka wlasciceli sklepowRe: dziwna praktyka wlasciceli sklepow
  • Data: 2004-05-30 11:39:54
    Temat: Re: dziwna praktyka wlasciceli sklepow
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Piotrwarez" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:c9ccl1$jcj$1@news.onet.pl...

    > No wiesz.. minimalny koszt transakcji (pomijajac ok 2 -2,5% np dla Visy)
    to
    > 35gr (impuls telefoniczny w celu autoryzacji) a bywa że sa drozsze
    systemy
    > (niby mozna czasem zrezygnowac z autoryzacji, ale...). Jak bedziesz
    płacił
    > kartą za mleko i chleb to sie okaże że koszt platności karta dla sklepu
    to
    > 20% Twojego rachunku. Nie kazdy godzi sie na takie obciazenia.

    Choć z ludzkiego punktu widzenia można coś takiego zrozumieć, to jednak
    zastanawiam się nad prawną stroną przedsięwzięcia. W sumie odmowa
    sprzedaży towaru to wykroczenie. Oczywiście, gdyby klient nie chciał
    zapłacić, to było by to usprawiedliwione, ale on chce zapłacić. Chce
    zapłacić zgodnie z widoczną na drzwiach ofertą sklepu, że przyjmie zapłatę
    kartą. mamy sytuację zbieżną z sytuacjami na stacji paliw, gdy paliwo jest
    już w zbiorniku, a stacja nie może się połączyć z centrum rozliczeniowym i
    dokonać transakcji. Z tym, że tam odmowa sprzedaży nie wchodzi raczej w
    rachubę z przyczyn oczywistych. Podobni e sytuacje mogą być przy usługach,
    bo płaci się po ich wykonaniu.

    Jeśli sklep trafi na pieniacza, to sprzedawca może zarobić wniosek o
    ukaranie do sądu, albo w najlepszym razie mandat, jeśli pieniacz wezwie
    policję na miejsce.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1