krzysztofsf pisze:
> Niestety - pani w polbanku jest przemila, ale nie analizuje tego co sie
> do niej mowi przez telefon.
> Przy wizycie w oddziale okazalo sie jednak podobnie jak u twojej
> kolezanki, ze nie ma zadnych drukow, a te druki, ktorymi dysponowala w
> odpowiedzi na moje pytanie telefoniczne o "formularz do rezygnacji z
> ubezpieczenia kredytu bezpiecznego" to po prostu ta sama informacja,
> ktora otrzymalem z wyciagiem - powiadomienie o planowanym wprowadzeniu
> ubezpieczenia i nowa tabela oprocentowania.
> Pocieszyla mnie za to, iz watpi, zeby ubezpieczenie bylo wlaczane z
> automatu i ze infolinia zapewne rowniez plotla - no i...dowiadywac sie
> po 11-ym :))

_Wydaje_ mi się, że żaden bank nie może sprzedać klientowi produktu bez
jego wyraźnej dyspozycji. I, o ile nie ma jakiegoś puntu w umowie
kredytu, jest to absolutnie niedozwolone.

--
Pete

do góry

On 29 Maj, 08:34, Pete <n...@n...com> wrote:

>
> _Wydaje_ mi się, że żaden bank nie może sprzedać klientowi produktu bez
> jego wyraźnej dyspozycji. I, o ile nie ma jakiegoś puntu w umowie
> kredytu, jest to absolutnie niedozwolone.
>

mam doswiadczenia z platnymi ubezpieczeniami przy KK w innych bankach,
ktore mozna bylo wylaczyc wylacznie przez infolinie, mimo, ze
zamawiajac karte i podpisujac umowe przy jej odbiorze, deklarowalo sie
brak platnych ubezpieczen. Wole miec to z glowy "rezygnowac" w jakims
niewygodnym dla siebie momencie.

do góry

krzysztofsf pisze:
> On 29 Maj, 08:34, Pete <n...@n...com> wrote:
>
>> _Wydaje_ mi się, że żaden bank nie może sprzedać klientowi produktu bez
>> jego wyraźnej dyspozycji. I, o ile nie ma jakiegoś puntu w umowie
>> kredytu, jest to absolutnie niedozwolone.
>>
>
> mam doswiadczenia z platnymi ubezpieczeniami przy KK w innych bankach,
> ktore mozna bylo wylaczyc wylacznie przez infolinie, mimo, ze
> zamawiajac karte i podpisujac umowe przy jej odbiorze, deklarowalo sie
> brak platnych ubezpieczen. Wole miec to z glowy "rezygnowac" w jakims
> niewygodnym dla siebie momencie.

To było możliwe kiedyś. AFAIK od jakiegoś czasu takie postępowanie jest
zabronione.

--
Pete

do góry

On 29 Maj, 20:59, Pete <n...@n...com> wrote:
> krzysztofsf pisze:
>
> > On 29 Maj, 08:34, Pete <n...@n...com> wrote:
>
> >> _Wydaje_ mi się, że żaden bank nie może sprzedać klientowi produktu bez
> >> jego wyraźnej dyspozycji. I, o ile nie ma jakiegoś puntu w umowie
> >> kredytu, jest to absolutnie niedozwolone.
>
> > mam doswiadczenia z platnymi ubezpieczeniami przy KK w innych bankach,
> > ktore mozna bylo wylaczyc wylacznie przez infolinie, mimo, ze
> > zamawiajac karte i podpisujac umowe przy jej odbiorze, deklarowalo sie
> > brak platnych ubezpieczen. Wole miec to z glowy "rezygnowac" w jakims
> > niewygodnym dla siebie momencie.
>
> To było możliwe kiedyś. AFAIK od jakiegoś czasu takie postępowanie jest
> zabronione.
>

Czy to oznacza, ze jesli podniose limit na KK BZWBK, nie bede musial
ponownie wylaczac poprzez infolinie platnego ubezpieczenia, ktore
zwykle wtedy sami wlaczaja ?

do góry