-
11. Data: 2022-04-27 11:25:14
Temat: Re: Konto w walucie a bezpieczeństwo na wypadek inflacji
Od: "witrak()" <w...@h...com>
On Monday, April 25, 2022 at 5:58:16 PM UTC+2, Szymon wrote:
> W dniu 2022-04-25 o 12:53, Arnold Ziffel pisze:
...
> > niż 4640 zł), to przyjdzie mi zapłacić za to podatek?
> Tak. Dochodowy w PIT (Dochody z innych źródeł).
Piszesz o przypadku, gdy robisz to systematycznie.
A jak po prostu ktoś płaci w złotych kartą podpiętą do tego konta w euro i bank
obciąża go kwotą złotówek po własnym kursie?
Miałby to przeliczać za każdym razem? Tu za zapałki, tam po innym kursie za butelkę
mineralnej... :-)
Udzielasz informacji niepełnej...
I do tego wszyscy później potwierdzają to - też przez przemilczenie szczególnego
przypadku...
witrak()
-
12. Data: 2022-04-27 15:01:45
Temat: Re: Konto w walucie a bezpieczeństwo na wypadek inflacji
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
środa, 27 kwietnia 2022 o 11:25:15 UTC+2 witrak() napisał(a):
> On Monday, April 25, 2022 at 5:58:16 PM UTC+2, Szymon wrote:
> > W dniu 2022-04-25 o 12:53, Arnold Ziffel pisze:
> ...
> > > niż 4640 zł), to przyjdzie mi zapłacić za to podatek?
> > Tak. Dochodowy w PIT (Dochody z innych źródeł).
> Piszesz o przypadku, gdy robisz to systematycznie.
> A jak po prostu ktoś płaci w złotych kartą podpiętą do tego konta w euro i bank
obciąża go kwotą złotówek po własnym kursie?
> Miałby to przeliczać za każdym razem? Tu za zapałki, tam po innym kursie za butelkę
mineralnej... :-)
>
> Udzielasz informacji niepełnej...
> I do tego wszyscy później potwierdzają to - też przez przemilczenie szczególnego
przypadku...
Ale co jest szczególnego w tym przypadku?
Tak samo kupujesz walutę (powiedzmy że hurtem) i sprzedajesz (w detalu).
Zawsze obowiązuje zasada FIFO.
Tutaj różnica w stosunku do prób zarobienia będzie tylko taka, że jak płacić będziesz
zupełnie w ciemno w warunkach jakiej takiej stabilności, to prawie na pewno dochodu
nie osiągniesz, bo przy oscylacji wokół "średnio stabilnego" kursu tyle samo na tych
transakcjach stracisz, co zyskasz - a do tego jeszcze masz koszty spreadu przy
zakupie euro oraz prowizji operatora karty.
Ale gdyby kurs systematycznie leciał na łeb (a że nie jest to niemożliwe, pokazał
kryzys w 2009), to zyskujesz - i podatek się należy.
I żeby było jasne - masz to policzyć sam, a jak się pomylisz, to dowalą karę.
Do rozpatrzenia jeszcze sytuacja, gdy ktoś zarabia w euro, a wydaje to na życie
kupując towary za złotówki, i rozlicza się z polskim US.
Hmm, no tego już chyba nie da rady wcisnąć pod dochód z handlu walutą, bo jednak tej
waluty nie kupujesz (choć wciąż sprzedajesz).
Pozostaje tylko kwestia, po jakim kursie (z którego dnia) należy przeliczać te euro
na złotówki obliczając przychód do PIT?
-
13. Data: 2022-04-27 15:29:51
Temat: Re: Konto w walucie a bezpieczeństwo na wypadek inflacji
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:
> Strzelając na oślep będzie miał jak w ruletce - połowa trafień, połowa
> nie, ostateczna strata na spreadzie (odpowiednik 0 i 00 z ruletki - to
> jest mega, lepsze byłoby już tylko -0).
Nie, będzie gorzej, bo suma zerowa musi się zgadzać.
--
Krzysztof Hałasa
-
14. Data: 2022-04-27 17:25:27
Temat: Re: Konto w walucie a bezpieczeństwo na wypadek inflacji
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
środa, 27 kwietnia 2022 o 15:30:04 UTC+2 Krzysztof Halasa napisał(a):
> Dawid Rutkowski writes:
>
> > Strzelając na oślep będzie miał jak w ruletce - połowa trafień, połowa
> > nie, ostateczna strata na spreadzie (odpowiednik 0 i 00 z ruletki - to
> > jest mega, lepsze byłoby już tylko -0).
> Nie, będzie gorzej, bo suma zerowa musi się zgadzać.
Ale gorzej niż gdzie?
Bo wiadomo,że w forexie graczy jest trzech - dwóch klientów, którzy tak czy tak
tracą,
oraz "broker" ("czy jak tam k5 będzie się nazywać") - który zyskuje.
Ew. niech tych graczy będzie 101 - 10 klientów, co zyska, 90, co straci i "broker",
co zyska.
-
15. Data: 2022-04-27 18:11:15
Temat: Re: Konto w walucie a bezpieczeństwo na wypadek inflacji
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 27 Apr 2022 08:25:27 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski wrote:
> środa, 27 kwietnia 2022 o 15:30:04 UTC+2 Krzysztof Halasa napisał(a):
>> Dawid Rutkowski writes:
>>
>>> Strzelając na oślep będzie miał jak w ruletce - połowa trafień, połowa
>>> nie, ostateczna strata na spreadzie (odpowiednik 0 i 00 z ruletki - to
>>> jest mega, lepsze byłoby już tylko -0).
>> Nie, będzie gorzej, bo suma zerowa musi się zgadzać.
>
> Ale gorzej niż gdzie?
>
> Bo wiadomo,że w forexie graczy jest trzech - dwóch klientów, którzy tak czy tak
tracą,
> oraz "broker" ("czy jak tam k5 będzie się nazywać") - który zyskuje.
Tzn na jednej transakcji graczy jest trzech - jeden traci, drugi
zarabia, i broker, ktory zarabia zawsze.
Dopiero w wiekszej ilosci sie to usrednia - klienci zazwyczaj traca,
brooker zarabia.
Tym niemniej ktos tam moze byc wygrany. Szczescie ma, albo nosa
lepszego.
No i przeciez rynek walutowy w profesjonalnym wydaniu trwa juz wiele
lat - nie moga oni wiecznie tracic :-)
> Ew. niech tych graczy będzie 101 - 10 klientów, co zyska, 90, co straci i "broker",
co zyska.
J.
-
16. Data: 2022-04-28 15:47:53
Temat: Re: Konto w walucie a bezpieczeństwo na wypadek inflacji
Od: Szymon <...@w...pl>
W dniu 2022-04-27 o 11:25, witrak() pisze:
> On Monday, April 25, 2022 at 5:58:16 PM UTC+2, Szymon wrote:
>> W dniu 2022-04-25 o 12:53, Arnold Ziffel pisze:
> ...
>>> niż 4640 zł), to przyjdzie mi zapłacić za to podatek?
>> Tak. Dochodowy w PIT (Dochody z innych źródeł).
>
> Piszesz o przypadku, gdy robisz to systematycznie.
Niekoniecznie. Jednorazowa wymiana waluty z zyskiem także podlega
opodatkowaniu.
> A jak po prostu ktoś płaci w złotych kartą podpiętą do tego konta w euro i bank
obciąża go kwotą złotówek po własnym kursie?
Jeśli PŁACISZ za towar kupiony na własne potrzeby to nie ma obowiązku
podatkowego.
> Miałby to przeliczać za każdym razem? Tu za zapałki, tam po innym kursie za butelkę
mineralnej... :-)
Tak jest w przypadku kryptowalut. Płacenie bitcoinem powoduje obowiązek
podatkowy. Tak - za zapałki i butelkę wody mineralnej również. Tak - po
różnych kursach jeśli zakupu dokonano w różnym czasie. Niemniej temat
krypto a FIAT to troszkę coś innego.
-
17. Data: 2022-04-28 15:52:56
Temat: Re: Konto w walucie a bezpieczeństwo na wypadek inflacji
Od: Szymon <...@w...pl>
W dniu 2022-04-27 o 15:01, Dawid Rutkowski pisze:
> Tutaj różnica w stosunku do prób zarobienia będzie tylko taka, że jak płacić
będziesz zupełnie w ciemno w warunkach jakiej takiej stabilności, to prawie na pewno
dochodu nie osiągniesz, bo przy oscylacji wokół "średnio stabilnego" kursu tyle samo
na tych transakcjach stracisz, co zyskasz - a do tego jeszcze masz koszty spreadu
przy zakupie euro oraz prowizji operatora karty.
Poza wyjątkami - nie ma czegoś takiego jak "stabilny kurs". Kurs złotego
jest rynkowy.
> Ale gdyby kurs systematycznie leciał na łeb (a że nie jest to niemożliwe, pokazał
kryzys w 2009), to zyskujesz - i podatek się należy.
Gdyby kurs leciał w dół - podatku nie ma. Ci, którzy kupili USD w dniu
wybuchu wojny (4,13) i sprzedali później (choćby dziś) - zarobili, a
zatem mają DOCHÓD. Ci, którzy kupili w górce (4,60) i nie sprzedali...
nie mają dochodu... sprzedali ze stratą? Nadal nie ma dochodu.
> I żeby było jasne - masz to policzyć sam, a jak się pomylisz, to dowalą karę.
Rzeczywiście - warto umieć liczyć. Czy dowalą karę? To kwestia indywidualna.
> Do rozpatrzenia jeszcze sytuacja, gdy ktoś zarabia w euro, a wydaje to na życie
kupując towary za złotówki, i rozlicza się z polskim US.
> Hmm, no tego już chyba nie da rady wcisnąć pod dochód z handlu walutą, bo jednak
tej waluty nie kupujesz (choć wciąż sprzedajesz).
> Pozostaje tylko kwestia, po jakim kursie (z którego dnia) należy przeliczać te euro
na złotówki obliczając przychód do PIT?
Pewnie po kursie NBP z dnia. Podobnie gdy kupujesz coś na fakturę w UE.
Obliczenia dokonujesz po kursie NBP z dnia wystawienia faktury.
-
18. Data: 2022-04-28 21:19:17
Temat: Re: Konto w walucie a bezpieczeństwo na wypadek inflacji
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:
>> > Strzelając na oślep będzie miał jak w ruletce - połowa trafień, połowa
>> > nie, ostateczna strata na spreadzie (odpowiednik 0 i 00 z ruletki - to
>> > jest mega, lepsze byłoby już tylko -0).
>> Nie, będzie gorzej, bo suma zerowa musi się zgadzać.
>
> Ale gorzej niż gdzie?
Niż w ruletce.
Kwestia proporcji, bo oczywiście przykład z "3 graczami" jest dobry co
do zasady.
--
Krzysztof Hałasa
-
19. Data: 2022-04-28 21:40:57
Temat: Re: Konto w walucie a bezpieczeństwo na wypadek inflacji
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
czwartek, 28 kwietnia 2022 o 21:19:20 UTC+2 Krzysztof Halasa napisał(a):
> Dawid Rutkowski writes:
>
> >> > Strzelając na oślep będzie miał jak w ruletce - połowa trafień, połowa
> >> > nie, ostateczna strata na spreadzie (odpowiednik 0 i 00 z ruletki - to
> >> > jest mega, lepsze byłoby już tylko -0).
> >> Nie, będzie gorzej, bo suma zerowa musi się zgadzać.
> >
> > Ale gorzej niż gdzie?
> Niż w ruletce.
> Kwestia proporcji, bo oczywiście przykład z "3 graczami" jest dobry co
> do zasady.
Ale w ruletce też zawsze przegrasz.
Nawet jak postawisz po równo na parzyste i nieparzyste, a za trafienie w parzyste czy
nieparzyste dostaje się podwójną postawioną sumę.
Bo jest jeszcze zero - oraz drugie zero, 00 - które nie są ani parzyste ani
nieparzyste - tak jak spread ;>
-
20. Data: 2022-04-29 07:45:03
Temat: Re: Konto w walucie a bezpieczeństwo na wypadek inflacji
Od: Szymon <...@w...pl>
W dniu 2022-04-28 o 21:40, Dawid Rutkowski pisze:
>>> Ale gorzej niż gdzie?
>> Niż w ruletce.
W grze liczbowej prawdopodobieństwo wypadnięcia danej liczby jest takie
samo. W przypadku walut - nie. Dla przykładu: jeśli wybucha wojna to
oczywistym jest, iż $ pójdzie do góry. Jeśli nawet uznasz, że to nie
100% pewności to z pewnością dużo więcej niż 50%.
Podobnie w przypadku lockdownu, inflacji itd.
W ruletce (czy lotto) prawdopodobieństwo wypadnięcia liczby "6" jest
dokładnie takie samo za każdym razem, co prawdopodobieństwo uzyskania
np. "10".
W niektórych grach karcianych pomaga tzw. liczenie kart.
>> Kwestia proporcji, bo oczywiście przykład z "3 graczami" jest dobry co
>> do zasady.
>
> Ale w ruletce też zawsze przegrasz.
"Zawsze" ;-) i "też" ;-) - bardzo wątpliwe.
> Nawet jak postawisz po równo na parzyste i nieparzyste, a za trafienie w parzyste
czy nieparzyste dostaje się podwójną postawioną sumę.
I to jest największe prawdopodobieństwo wygranej. Moment, w którym
wchodzisz do kasyna, stawiasz np. na czarne i przy wygranej... uciekasz.
Twoje "zawsze" nie obowiązuje. ;-)
W ruletce (jak i wszelkim hazardzie) istotnym parametrem jest czas. Im
dłużej grasz - tym zbliżasz się do zera.
W przypadku walut tak nie jest. Inaczej mielibyśmy na świecie samych
bankrutów (rezerwy banków centralnych są w dużej mierze oparte na walutach).
> Bo jest jeszcze zero - oraz drugie zero, 00 - które nie są ani parzyste ani
nieparzyste - tak jak spread ;>
Spread jest procentowy. Powiedzmy: 0,3% o kursu średniego. Tyle tracisz
wymieniając. W przypadku zera w ruletce - tracisz wszystko. To jednak
dość istotna różnica. ;-)