eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Do czego prowadzą sztywno utrzymywane niskie stopy?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 108

  • 11. Data: 2021-03-24 01:36:59
    Temat: Re: Do czego prowadzą sztywno utrzymywane niskie stopy?
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "J.F." 6059fb39$0$518$6...@n...neostrada.pl

    >>Nie znam się na ekonomii w ujęciu szerszym niż gospodarstwo domowe.
    >>Kiedyś mi się wydawało, że stopy bezwzględnie muszą (z niewielką
    >>tolerancją) odzwierciedlać inflację.

    > IMO nie - jak widac zreszta :-)

    Nie muszą.

    >>Teraz widzę, że wcale nie (choć może jakby bank centralny dbał
    >>o pieniądz (taki ma chyba obowiązek) a nie o gospodarkę (to
    >>jest chyba obowiązek kogoś innego) to może stopy by
    >> odzwierciedlały inflację.

    > Gdzies tam NBP ma wpisane dbanie o cel inflacyjny, 2.5%.
    > https://www.nbp.pl/home.aspx?f=/polityka_pieniezna/p
    olityka_pieniezna.html

    > Ale czy w tym roku nie wzielo to w leb ...

    Wzięło.

    > IMO - inflacja ma niejako dwa oblicza/powody.
    > Jedna - rzad drukuje za duzo pieniedzy,

    Jak drukuje rząd?

    >>Zastanawiam się co się po kolei będzie działo jak ktoś
    >>będzie na sztywno trzymał stopy na poziomie 0. W sensie
    >>co powoduje

    Różnie, chociażby:
    - ludzie więcej kupują (aby uciec od skutków inflacji)
    - ludzie inwestują w: papiery wartościowe, złoto, inne waluty...

    Może nawet dojść do tego, że ludzie nie zechcą zbyt wiele
    zarabiać, gdy nie zdołają rozsądnie odkładać nadwyżek...

    >>co i potem to drugie powoduje jakiś następny skutek itd.
    >>I być może powstaje jakoś dodatnie sprzężenie zwrotne,

    Zawsze jakieś będzie.

    >>które w jakiejś sytuacji 'zaskakuje' i wtedy system
    >>przeskakuje do drugiego skrajnego stanu

    ;)

    >>stabilnego ograniczonego innymi czynnikami .

    > Jeden mechanizm/efekt masz znany z czasow Jaruzelskiego,
    > i sie zastanawiam, czy nas PiS na te sciezke nie wprowadza.

    Na razie ponoć zadłużenie polskiego rządu/państwa
    do polskiego PKB jest bardzo dobre.

    > Jesli trzymasz stopy na 0:
    > -oszczedzac w banku sie nie oplaca, chyba ze ...
    > inflacji nie ma. Ale raczej jest,

    Inflacja jest spora, choć nie każdy ją dostrzega...

    > -trzeba szukac lepszych sposobow oszczedzania ...
    > co zazwyczaj oznacza inwestowanie w gospodarke. Czyli dobrze.

    Inwestować można różnie -- można też fatalnie.

    > -ale - jesli jest inflacja ... trzeba jakos
    > powiekszac ilosc pieniedzy na rynku. A jak ?
    > -metoda 1: banki udzielą kredytow, ale kredyt
    > przeciez trzeba splacic,

    Ale zaraz ów kapitał powróci na rynek a odsetki
    zostaną nawet po spłacie kredytu.

    > -metoda 2: rzad wydrukuje i wpusci "puste" pieniadze,
    > a to wymaga jakiegos mechanizmu wpuszczania

    Wystarczy podnieść pensje budżetowcom -- pracownikom
    budżetowym, emerytom, dzieciom+...

    > i grozi utrata kontroli nad emisja,

    Owszem, bo można zwiększać pensje, ale nie można zmniejszać. ;)
    Od bezkrwawego zmniejszania pensji czy uposażeń jest właśnie inflacja.
    (niekoniecznie bezkrwawego, ale przynajmniej oszczędzającego krew)

    > tak czy inaczej - grozi hiperinflacja.

    > -u nas ... obligacji panstwo ma duzo, i potrzebuje coraz wiecej.
    > Na 0% rolowanie sie nie uda ...

    Mama nadzieję, że nie masz zaniku pamięci -- kiedyś rozmawialiśmy
    o rolowaniu na zero. Piałem, że teraz niby można zrolować na zero,
    ale za jakiś czas może nadejść jakiś kataklizm itd... Kataklizm
    właśnie nadszedł! Co gorsza -- diabli wiedzą, czy obecne
    szczepionki rozwalą wirusa...







    > IMO - niewielka inflacja jest dobra dla gospodarki.
    > Zacheca do inwestowania, bo pieniadze jednak traca na wartosci.
    > Reguluje place pracownikow - jak ktos dobrze zarabial, to
    > z czasem realnie jest to coraz mniej, musi sie starac
    > o podwyzke. Dobrzy dostana, kiepscy nie. Podobnie
    > reguluje ceny. Topnieja tez "nawisy".

    Co to są nawisy?





    > Tylko wracamy do powyzszego - ceny rosna, ilosc pieniedzy
    > w obiegu tez musi, i trzeba jakos powiekszac ich ilosc.
    > Jaruzelski mial prosto - uruchomil drukarnie.
    > Teraz teoretycznie sie tak nie mozna.

    Inflacja jest straszliwa.
    Co z tego, że można kupić tanio to i owo w Chinach?
    Może być tak, że pewnego dnia Chińczycy będą kupowali
    w Polsce, mówiąc, że w Polsce jest tanio, bo w Polsce
    jest tania siła robocza...

    Drożeje elektryczność, ale tego nie widać gołym okiem,
    bo wszystko dookoła nas jest coraz mniej energochłonne.
    Jedzenie jest coraz taniej produkowane, więc nie drożeje
    zbyt szybko, ale wcześniej czy później koszty produkcji
    żywności przestaną maleć...

    Inflacja to strata wartości pieniądza -- może istnieć,
    ale nie musi być widoczna gołym okiem. Trochę jak meble
    zjadane przez termity...


    Nie tanieją opłaty mieszkaniowe, nieruchomości itd...

    Stare domy można ocieplić, ukrywając podwyżki cen opału...
    (gazu chociażby)


    Część cen można ukryć w... podatkach...


    > I teraz:
    > -USA maja ciekawy mechanizm FRS/Fed, gdzie teoretycznie
    > prywatne banki pozyczaja rzadowi pieniadze.
    > Na wieczne nieoddanie. I na procent. Procent nieistotny,
    > bo przeciez rzad nie odda, tylko pozyczy jeszcze wiecej :-)
    > Tak czy inaczej - "drukuja" sobie te dolary w miare potrzeb.

    USD jest międzynarodowym pieniądzem -- nie podlega regułom innych walut.
    Podobnie z CHF -- ale z innych powodów.

    Japonia ma ciekawą gospodarkę -- Amerykanie zrujnwali Japonię, której
    potrzebowali, więc odbudowali ją, ale postawili pułap rozwojowi,
    którego Japończycy nie potrafią przebić od dziesięcioleci...

    --
    _._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
    (,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...


  • 12. Data: 2021-03-24 02:38:47
    Temat: Re: Do czego prowadzą sztywno utrzymywane niskie stopy?
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "J.F." 605a3b22$0$507$6...@n...neostrada.pl

    > Ale trzeba przyznac, ze jedne towary drozeja, a inne tanieja ...

    Jest wiele czynników cenotwórczych.

    Porównaj wartość dolara amerykańskiego z czasów
    powstawania USA do wartości obecnego dolara...

    Porównaj zarobki polityków -- także polskich.

    Porównaj wysokości składek ZUS.

    Porównaj budżety polskie z różnych lat...

    --
    _._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
    (,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...


  • 13. Data: 2021-03-24 02:39:12
    Temat: Re: Do czego prowadzą sztywno utrzymywane niskie stopy?
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Michal Jankowski" 605a29f9$0$560$6...@n...neostrada.pl


    > Ale i bez nieruchomości uważam koszyk do
    > liczenia inflacji za kiepsko zbudowany.

    Człowiek wyrzucał resztki jedzenia -- pies
    zauważył, że obiad był kiepski... ;)

    --
    _._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
    (,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...


  • 14. Data: 2021-03-24 13:11:55
    Temat: Re: Do czego prowadzą sztywno utrzymywane niskie stopy?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s3e1jj$ffh$...@g...aioe.org...
    "J.F." 6059fb39$0$518$6...@n...neostrada.pl
    >> Gdzies tam NBP ma wpisane dbanie o cel inflacyjny, 2.5%.
    >> https://www.nbp.pl/home.aspx?f=/polityka_pieniezna/p
    olityka_pieniezna.html

    >> Ale czy w tym roku nie wzielo to w leb ...
    >Wzięło.

    >> IMO - inflacja ma niejako dwa oblicza/powody.
    >> Jedna - rzad drukuje za duzo pieniedzy,

    >Jak drukuje rząd?

    No wiec u nas formalnie nie drukuje ... ale rzad sie chwali grubymi
    milardami wydanymi na "tarcze" ... i skad sie te miliardy wziely?
    Glapinski dal/pozyczyl ?

    >>Zastanawiam się co się po kolei będzie działo jak ktoś
    >>będzie na sztywno trzymał stopy na poziomie 0. W sensie
    >>co powoduje

    >Różnie, chociażby:
    > - ludzie więcej kupują (aby uciec od skutków inflacji)
    > - ludzie inwestują w: papiery wartościowe, złoto, inne waluty...

    Przy czym kupno krajowych towarow i akcji nie zmienia ilosci pieniedzy
    na rynku - tylko ich wlasciciela.

    A kupno zagranicznych ... obniza kurs zlotowki ?

    >Może nawet dojść do tego, że ludzie nie zechcą zbyt wiele
    >zarabiać, gdy nie zdołają rozsądnie odkładać nadwyżek...

    Pieniadz, to taki towar, ktorego nigdy nie jest za duzo :-)

    >> Jeden mechanizm/efekt masz znany z czasow Jaruzelskiego,
    >> i sie zastanawiam, czy nas PiS na te sciezke nie wprowadza.

    >Na razie ponoć zadłużenie polskiego rządu/państwa
    >do polskiego PKB jest bardzo dobre.

    A jak inflacja sie zrobi - to PKB w PLN wzrosnie, i bedzie jeszcze
    lepiej :-)

    >> Jesli trzymasz stopy na 0:
    >> -oszczedzac w banku sie nie oplaca, chyba ze ...
    >> inflacji nie ma. Ale raczej jest,
    >Inflacja jest spora, choć nie każdy ją dostrzega...

    Ale mowimy o teoretycznej sytuacji z zerowymi stopami.
    Inflacja przy tym jest, albo nie ma ...

    >> -trzeba szukac lepszych sposobow oszczedzania ...
    >> co zazwyczaj oznacza inwestowanie w gospodarke. Czyli dobrze.
    >Inwestować można różnie -- można też fatalnie.

    Mozna fatalnie, ale jednak inwestujesz w gospodarke. I starasz sie
    dobrze zainwestowac.

    >> -ale - jesli jest inflacja ... trzeba jakos
    >> powiekszac ilosc pieniedzy na rynku. A jak ?
    >> -metoda 1: banki udzielą kredytow, ale kredyt
    >> przeciez trzeba splacic,

    >Ale zaraz ów kapitał powróci na rynek a odsetki
    >zostaną nawet po spłacie kredytu.

    Odsetki beda wziete z rynku.

    Wydaje sie, ze nie jest to metoda na nieograniczony wzrost kapitalu, a
    inflacja przeciez powoduje nieograniczony wzrost cen.
    No chyba, zeby pozwolic bankom na nieograniczona kreacje ... ale czy
    to sie nie skonczy zle ?

    >> -metoda 2: rzad wydrukuje i wpusci "puste" pieniadze,
    >> a to wymaga jakiegos mechanizmu wpuszczania
    >Wystarczy podnieść pensje budżetowcom -- pracownikom
    >budżetowym, emerytom, dzieciom+...

    Tylko patrz wyzej - u nas rzad pieniedzy nie "drukuje".
    Wiec aby dac, musi wczesniej zabrac.

    >> i grozi utrata kontroli nad emisja,
    >Owszem, bo można zwiększać pensje, ale nie można zmniejszać. ;)
    >Od bezkrwawego zmniejszania pensji czy uposażeń jest właśnie
    >inflacja.
    >(niekoniecznie bezkrwawego, ale przynajmniej oszczędzającego krew)

    Tylko jak tak zaczniesz bezkrwawo zmniejszac ... to za chwile pensje
    beda w milionach.

    >> -u nas ... obligacji panstwo ma duzo, i potrzebuje coraz wiecej.
    >> Na 0% rolowanie sie nie uda ...

    >Mama nadzieję, że nie masz zaniku pamięci -- kiedyś rozmawialiśmy
    >o rolowaniu na zero. Piałem, że teraz niby można zrolować na zero,

    no ba, Niemcom sie ponoc udawalo pozyczac na ujemne procenty.
    Ja tam raczej nie dam :-)

    >ale za jakiś czas może nadejść jakiś kataklizm itd... Kataklizm
    >właśnie nadszedł! Co gorsza -- diabli wiedzą, czy obecne
    >szczepionki rozwalą wirusa...

    Ale chyba nie masz zarzutu do rolowania na zero ?
    To nie podnosi zadluzenia, zostawia wartosc poprzednia...

    >> IMO - niewielka inflacja jest dobra dla gospodarki.
    >> Zacheca do inwestowania, bo pieniadze jednak traca na wartosci.
    >> Reguluje place pracownikow - jak ktos dobrze zarabial, to
    >> z czasem realnie jest to coraz mniej, musi sie starac
    >> o podwyzke. Dobrzy dostana, kiepscy nie. Podobnie
    >> reguluje ceny. Topnieja tez "nawisy".

    >Co to są nawisy?

    To, co tam ludzie maja i nie bardo wiedza co z tym zrobic.
    A potem np kupuja cukier, albo mieszkania po 10k/m^2, a mlodych i
    perspektywicznych nie stac :-)

    >> Tylko wracamy do powyzszego - ceny rosna, ilosc pieniedzy
    >> w obiegu tez musi, i trzeba jakos powiekszac ich ilosc.
    >> Jaruzelski mial prosto - uruchomil drukarnie.
    >> Teraz teoretycznie sie tak nie mozna.

    >Inflacja jest straszliwa.
    >Co z tego, że można kupić tanio to i owo w Chinach?
    >Może być tak, że pewnego dnia Chińczycy będą kupowali
    >w Polsce, mówiąc, że w Polsce jest tanio, bo w Polsce
    >jest tania siła robocza...

    Oby, bo na razie jest kiepsko. Bardzo duzo towarow od nich kupujemy, a
    co im sprzedajemy ?

    >Jedzenie jest coraz taniej produkowane, więc nie drożeje
    >zbyt szybko, ale wcześniej czy później koszty produkcji
    >żywności przestaną maleć...

    Akurat w zywnosci widac te straszliwa inflacje.
    No moze nie w kazdym rodzaju.

    >> I teraz:
    >> -USA maja ciekawy mechanizm FRS/Fed, gdzie teoretycznie
    >> prywatne banki pozyczaja rzadowi pieniadze.
    >> Na wieczne nieoddanie. I na procent. Procent nieistotny,
    >> bo przeciez rzad nie odda, tylko pozyczy jeszcze wiecej :-)
    >> Tak czy inaczej - "drukuja" sobie te dolary w miare potrzeb.

    >USD jest międzynarodowym pieniądzem -- nie podlega regułom innych
    >walut.
    >Podobnie z CHF -- ale z innych powodów.

    >Japonia ma ciekawą gospodarkę -- Amerykanie zrujnwali Japonię, której
    >potrzebowali, więc odbudowali ją, ale postawili pułap rozwojowi,

    Europe tez pomogli odbudowac.

    >którego Japończycy nie potrafią przebić od dziesięcioleci...

    A to nie wiem, czy to jakis celowy zamysl. Raczej nie - tak sie
    Japonczycy sami rzadzili.

    Poczytaj raczej o wojnach opiumowych, no ale to dawno temu bylo.

    J.


  • 15. Data: 2021-03-24 22:20:36
    Temat: Re: Do czego prowadzą sztywno utrzymywane niskie stopy?
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    in <news:6059fb39$0$518$65785112@news.neostrada.pl>
    user J.F. pisze tak:

    > IMO - niewielka inflacja jest dobra dla gospodarki.
    > Zacheca do inwestowania, bo pieniadze jednak traca na wartosci.

    zamiast strać to straćmy razem ;)


    > Reguluje place pracownikow - jak ktos dobrze zarabial, to z czasem
    > realnie jest to coraz mniej, musi sie starac o podwyzke. Dobrzy
    > dostana, kiepscy nie.

    aleś wymyślił

    --
    Piotrek

    Grosz do grosza i bedzie kokosza


  • 16. Data: 2021-03-24 23:21:57
    Temat: Re: Do czego prowadzą sztywno utrzymywane niskie stopy?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:

    > IMO - inflacja ma niejako dwa oblicza/powody.
    > Jedna - rzad drukuje za duzo pieniedzy, i pieniadz traci na wartosci,
    > czyli zasadniczo - zle.

    Źle dla jednego = dobrze dla drugiego. Długi tracą na wartości = dla
    rządu dobrze.

    > -trzeba szukac lepszych sposobow oszczedzania ... co zazwyczaj oznacza
    > inwestowanie w gospodarke. Czyli dobrze.

    Bez większego znaczenia, ponieważ pieniądz w banku = (normalnie
    przynajmniej) jest i tak zainwestowany. Banki nie gromadzą pieniędzy.

    No chyba że chodzi o "kupmy cokolwiek bo jutro będzie droższe".

    > -niejako osobno sie bedzie handel zagraniczny rownowazyl - i to raczej
    > kursy walut beda wzrastac.

    Owszem. Ale trzeba pamiętać, że za granicami też nie próżnują.

    > IMO - niewielka inflacja jest dobra dla gospodarki.

    Raczej neutralna. Jest dobra dla pracodawców i zła dla pracowników.

    > Tylko wracamy do powyzszego - ceny rosna, ilosc pieniedzy w obiegu tez
    > musi, i trzeba jakos powiekszac ich ilosc.
    > Jaruzelski mial prosto - uruchomil drukarnie.
    > Teraz teoretycznie sie tak nie mozna.

    Oj tam oj tam. Nie można finansować w taki sposób deficytu.
    No ale to dobre banki finansują. A NBP tylko refinansuje.
    I po zakazie konstytucyjnym.
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 17. Data: 2021-03-25 11:01:49
    Temat: Re: Do czego prowadzą sztywno utrzymywane niskie stopy?
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2021-03-24 o 23:21, Krzysztof Halasa pisze:
    > "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
    >
    >> IMO - inflacja ma niejako dwa oblicza/powody.
    >> Jedna - rzad drukuje za duzo pieniedzy, i pieniadz traci na wartosci,
    >> czyli zasadniczo - zle.
    >
    > Źle dla jednego = dobrze dla drugiego. Długi tracą na wartości = dla
    > rządu dobrze.

    Nie mam pojęcia jak to się liczy, ale nie raz słyszałem, że
    oprocentowanie długów się zmieniło bo coś tam.
    Z tego mi wychodzi, że te umowy jak rząd się zadłuża to nie mają jakoś
    ustalonego oprocentowania tylko dynamicznie zmienne, zależne od (czego?).

    Nie sądzę, aby zadłużenie zewnętrzne było tak organizowane, że kraj może
    sobie zrobić inflację swojej waluty i w ten sposób pozbyć się długów.
    Zapewne właśnie wtedy odpowiednio zmieni się (jakoś ustalane)
    oprocentowanie długów aby wierzyciel na tym nie stracił.

    Chyba, że to co napisałeś dotyczy tylko długów wewnętrznych. Zdaje się,
    że zwykły Jan Kowalski może jakoś kupić obligacje rządowe. Ciekawe, czy
    one mają z góry ustalone oprocentowanie, czy WIBOR+marża. Jak mają z
    góry ustalone oprocentowanie to wystarczy tylko wywołać inflację większą
    od tego oprocentowania i długi kosztują zero, lub nawet poniżej zera.
    Jak mają WIBOR+marża to oprócz inflacji trzeba też zadbać o niski WIBOR.
    A może to utrzymywanie niskich stóp o które pytam to właśnie wynika z
    konieczności zadbania o niski WIBOR. No ale ja nie wiem jak takie
    obligacje są oprocentowane.
    P.G.


  • 18. Data: 2021-03-25 14:59:05
    Temat: Re: Do czego prowadzą sztywno utrzymywane niskie stopy?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s3hn29$t7$1$P...@n...chmurka.net
    ...
    W dniu 2021-03-24 o 23:21, Krzysztof Halasa pisze:
    > "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
    >>> IMO - inflacja ma niejako dwa oblicza/powody.
    >>> Jedna - rzad drukuje za duzo pieniedzy, i pieniadz traci na
    >>> wartosci,
    >>> czyli zasadniczo - zle.
    >
    >> Źle dla jednego = dobrze dla drugiego. Długi tracą na wartości =
    >> dla
    >> rządu dobrze.

    >Nie mam pojęcia jak to się liczy, ale nie raz słyszałem, że
    >oprocentowanie długów się zmieniło bo coś tam.
    >Z tego mi wychodzi, że te umowy jak rząd się zadłuża to nie mają
    >jakoś ustalonego oprocentowania tylko dynamicznie zmienne, zależne od
    >(czego?).

    Jesli chodzi o obligacje dla holoty, to jest roznie
    https://www.obligacjeskarbowe.pl/

    Sa takie, o stalym oprocentowaniu, ktore sie zmienia z serii na
    serie.
    sa o zmiennym, np
    "EDO0131

    Obligacje dziesięcioletnie są obligacjami, których oprocentowanie
    oparte jest o inflację.
    Oprocentowanie w pierwszym roku oszczędzania wynosi 1,70%.
    W kolejnych latach oprocentowanie jest równe inflacji i stałej marży
    wynoszącej 1,00% (gwarantującej zysk powyżej inflacji).
    W pierwszym roku oprocentowanie jest naliczane od wartości 100 zł, a w
    kolejnych latach od wartości powiększonej o odsetki naliczone za
    poprzedni rok (tzw. kapitalizacja odsetek). Odsetki są wypłacane po
    zakończeniu oszczędzania."

    Prawdziwi inwestorzy o ile wiem kupuja obligacje na przetargach.
    Czy tam jest jakies oprocentowanie to nie wiem, ale taka obligacja o
    wartosci nominalnej np 1000zl, moze byc sprzedana np za 983 zl.
    Albo za 1005.

    >Nie sądzę, aby zadłużenie zewnętrzne było tak organizowane, że kraj
    >może sobie zrobić inflację swojej waluty i w ten sposób pozbyć się
    >długów.

    Oprocz obligacji zlotowkowych sa tez obligacje w walutach.
    Tylko tam procenty sa adekwatne do waluty ... i stopnia ryzyka :-)

    Zagraniczny inwestor kupuje takie, albo ryzykuje zakup złotowkowych i
    ryzyko kursowe.

    >Chyba, że to co napisałeś dotyczy tylko długów wewnętrznych. Zdaje
    >się, że zwykły Jan Kowalski może jakoś kupić obligacje rządowe.
    >Ciekawe, czy one mają z góry ustalone oprocentowanie, czy
    >WIBOR+marża. Jak mają z góry ustalone oprocentowanie to wystarczy
    >tylko wywołać inflację większą od tego oprocentowania i długi
    >kosztują zero, lub nawet poniżej zera.
    >Jak mają WIBOR+marża to oprócz inflacji trzeba też zadbać o niski
    >WIBOR.

    O WIBOR w miare prosto - jak NBP bedzie udzielal bankom tanich
    pozyczek, to po co maja miedzy soba pozyczac drogo ?

    Albo pare "panstwowych" bankow pozyczy innym tanio, bo taka jest wola
    dominujacego akcjonariusza :-)
    A straty ... jakos sie wyrowna, albo i nie - co to rzad obchodzi, ze
    PKO BP bedzie mial jakies niewielkie straty :-)

    J.


  • 19. Data: 2021-03-25 15:40:06
    Temat: Re: Do czego prowadzą sztywno utrzymywane niskie stopy?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Krzysztof Halasa" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:m...@p...waw.pl...
    "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:

    > IMO - inflacja ma niejako dwa oblicza/powody.
    > Jedna - rzad drukuje za duzo pieniedzy, i pieniadz traci na
    > wartosci,
    > czyli zasadniczo - zle.

    Źle dla jednego = dobrze dla drugiego. Długi tracą na wartości = dla
    rządu dobrze.

    >> -trzeba szukac lepszych sposobow oszczedzania ... co zazwyczaj
    >> oznacza
    >> inwestowanie w gospodarke. Czyli dobrze.

    >Bez większego znaczenia, ponieważ pieniądz w banku = (normalnie
    >przynajmniej) jest i tak zainwestowany. Banki nie gromadzą pieniędzy.

    Sadzac po odsetkach ... maja nadmiar pieniedzy i depozytow.
    Kiedys dawno byly jeszcze "bony pieniezne NBP"
    Chyba sa do tej pory:
    https://www.nbp.pl/home.aspx?f=/dzienne/przetargi_na
    _bony.html

    To byly/sa bardzo krotkoterminowe obligacje, ktorymi NBP sciagal
    "nadmiar pieniadza z rynku".
    Czyli dla banku komercyjnego - mozliwosc udzielenia kredytu, bardzo
    krotkiego, ale oprocentowanego.
    I tego byly kiedys bardzo duze ilosci, a teraz ... nie wiem.

    >No chyba że chodzi o "kupmy cokolwiek bo jutro będzie droższe".

    To jest takie sobie "inwestowanie w gospodarke", chyba ze ...
    cokolwiek, ale mieszkanie :-)

    >> -niejako osobno sie bedzie handel zagraniczny rownowazyl - i to
    >> raczej
    >> kursy walut beda wzrastac.

    >Owszem. Ale trzeba pamiętać, że za granicami też nie próżnują.

    Ale nasza pozycja gorsza :-)
    Tyle tylko, ze my stracimy w stosunku do euro, ale jak USA uruchomi
    drukarnie i $ straci do euro ... to moze USD/PLN byc w miare stabilne.

    > IMO - niewielka inflacja jest dobra dla gospodarki.

    Raczej neutralna. Jest dobra dla pracodawców i zła dla pracowników.

    >> Tylko wracamy do powyzszego - ceny rosna, ilosc pieniedzy w obiegu
    >> tez
    >> musi, i trzeba jakos powiekszac ich ilosc.
    >> Jaruzelski mial prosto - uruchomil drukarnie.
    >> Teraz teoretycznie sie tak nie mozna.

    >Oj tam oj tam. Nie można finansować w taki sposób deficytu.
    >No ale to dobre banki finansują. A NBP tylko refinansuje.
    >I po zakazie konstytucyjnym.

    nie ma zakazu konstytucyjnego. Jest tylko
    "2. Ustawa budżetowa nie może przewidywać pokrywania deficytu
    budżetowego przez zaciąganie zobowiązania w centralnym banku państwa."

    Ale obligacje publiczne moze NBP z wlasnej nieprzymuszonej woli kupic,
    czy niepubliczne, czy wprost kredytu udzielic - byleby tylko tego od
    poczatku nie zapisac, ze kredyt z NBP.

    Ale przyzwoiciej bedzie refinansowac ... o ile w ogole bedzie taka
    potrzeba :-)

    J.


  • 20. Data: 2021-03-26 01:57:24
    Temat: Re: Do czego prowadzą sztywno utrzymywane niskie stopy?
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "PiteR" X...@1...0.0.1

    >> Reguluje place pracownikow - jak ktos dobrze zarabial,
    >> to z czasem realnie jest to coraz mniej, musi sie
    >> starac o podwyzke. Dobrzy dostana, kiepscy nie.

    > aleś wymyślił

    Zaprezentował klasykę -- nie własne wymysły. Nie można obniżyć
    płacy złemu pracownikowi, bo ów pracownik pójdzie do sądu pracy,
    by wygrać spór -- ale można dać złemu pracownikowi podwyżkę
    mniejszą niż innym (dobrym) pracownikom,... Inflacja to coś
    na kształt jazu...

    -=-

    Inflację dobrze ,,czują'' politycy -- podnosząc swe uposażenie...

    --
    _._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
    (,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1