Witam grupowiczow.
Mam problem z ww Bankiem. Splacilem wczesniej kredyt ( a wlasciwie uzyskalem
refinansowanie z innego banku)

Bank zabral mi prowizje powolujac sie (nieoficjalnie , bo na razie tylko
telefonicznie) na ust 3. Ja uwazam ze zastosowanie ma ust 2:

2, Jezeli Kredytobiora splaci calosc lub czesc kredytu przed terminem
ustalonym w umowie, wowczas Bank pobierze dodatkowa prowizje w
wysokosci 2% wczesniej splaconej czesci kredytu. Prowizja ta pobierana
jest tylko w przypadku, jezeli wczesniejsza splata dokonana zostanie w
ciagu dwoch pierwszych lat od wyplaty kwoty kredytu lub jego pierwszej
transzy.

3. Jezeli Kredytobiorca splaci calosc lub czesc kredytu przed uplywem
okresu stalego oprocentowania wowczas wysokosc prowizji, o ktorej mowa
w ust. 2 nie bedzie mniejsza od kwoty odpowiadajacej wysokosci straty
Banku wynikajacej z refinansowania wczesniej splaconego kredytu.


Dwa lata juz minely, ale stale oprocentowanie bylo na lat 5 (a tyle jeszcze
nie minelo)

Wg mnie skoro ust 2 znalazl sie w umowie (a nie w jakis tam ogolnych
warunkach kredytu) i nie ma w nim uszczegolowienia ze odnosi sie do kredytow
ze zmienna stopa to jest wazny. Bank twierdzi ze nie ma on zastosowania a
wazny jest tylko ust 3. (ktory moim zdaniem powinien znaczyc jak policzyc
prowizje przy np kredycie ze stalym oprocentowaniem przez rok)

Czy ktos mial juz do czynienia z podobnym przypadkiem.

W tej chwili wystepuje z zadaniem zwrotu prowizji. A jak odpowiedza to
zobacze co dalej. Tylko czy jest sens sie z nimi handryczyc o niejasny zapis
w umowie?
pozdrawiam
Axel


.