eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Szybkie odreagowanie poniedziałkowych spadków na rynkach akcji

Szybkie odreagowanie poniedziałkowych spadków na rynkach akcji

2013-02-06 14:09

Szybkie odreagowanie poniedziałkowych spadków na rynkach akcji

US500, interwał dzienny © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (4)

Wczorajszy dzień przyniósł szybkie odreagowanie poniedziałkowych spadków na większości instrumentów. Sygnały o nadejściu korekty zostały, jeżeli nie zanegowane, to oddalone w czasie. Rynkom z pewnością pomogły lepsze od oczekiwań odczyty indeksów wyprzedzających.

Przeczytaj także: EUR/USD – dziś w centrum uwagi indeksy PMI dla usług

W Hiszpanii Indeks PMI dla usług wzrósł do poziomu 47 pkt. wobec oczekiwań oscylujących w okolicach 44 pkt., już ta informacja doprowadziła do polepszenia sentymentu. Większego wpływu na rynek nie miały odczyty z Włoch, gdzie PMI wyniósł 43.9 pkt. wobec prognozy 45.8 pkt oraz z Francji gdzie PMI zgodnie z oczekiwaniami wyniósł 43.6 pkt.. Dalszą poprawę nastrojów przyniósł dopiero odczyt z niemieckiej gospodarki na poziomie 55.7 pkt., który wyniósł o 0.4 pkt. więcej od oczekiwań. Po tej serii danych mogliśmy zobaczyć dalsze umacnianie EUR/USD, gdzie chwilowe pogorszenie nastrojów przyniosło wystąpienie prezydenta Francji Francois Hollanda, który w Europarlamencie wygłaszał przemówienie dotyczące rynku pracy, jednakże poruszając przy okazji kwestię konieczności dostosowanie kursu EUR/USD, do potrzeb gospodarki i rynku pracy oraz wezwał do ustalenia długoterminowych celów kursowych. Było to jasne zajęcie stanowiska w toczącej się dyskusji dotyczącej konieczności deprecjacji europejskiej waluty. Szybko napłynęło na rynek nieoficjalne stanowisko ECB, które zajęło krytyczne stanowisko i w kwestii prób manipulowania kursem. Taka huśtawka nastrojów owocowała stosunkowo dużą zmiennością, która uspokoiła się dopiero w amerykańskiej fazie sesji, gdzie mogliśmy zobaczyć uspokojenie na wysokich poziomach.

Szczególnie dobrze na tle giełd europejskich gdzie np. Paryż wzrósł dziś jedynie o 1% w kontekście wczorajszych 3% spadków, zachowywał się US500. Indeks ten ustanowił nowe maksyma, a na wykresie zobaczyliśmy formację objęcia bessy, która w tym kontekście powinna być uznana za dużą siłę strony popytowej i oddalenie w czasie wizji korekty. Jutrzejszy dzień nie obfituje w napływ szczególnie istotnych dla rynku amerykańskiego informacji, warto jednak zwrócić uwagę na dane dotyczące wniosków o kredyty hipoteczne.

Techniczna sytuacja na S&P przedstawia się teoretycznie bardzo podobnie do tej przedstawionej w ostatniej analizie. Jednakże poniedziałkowe spadki wprowadziły na rynek sporo niepewności i chociaż wczorajsze zanegowanie korekcyjnego scenariusza powinno wspierać stronę popytową, to trzeba pozostać bardzo uważnym, gdyż kolejny atak podaży wydaje się nieuchronny a pretekstów dostarczanych przez polityków zarówno amerykańskich(sprawa limitów zadłużenia), jak
i europejskich(wybory we Włoszech i problemy premiera Hiszpanii) w najbliższym czasie nie zabraknie. Opory pozostają bez zmian w rejonie 1520-25, a dalej kierunkiem powinien być szczyt wszechczasów z 2007 roku. Najbliższe wsparcie przesuwa się zgodnie z trendem w okolice 1494 pkt.,
a potencjalnym zasięgiem ewentualnej korekty będzie poziom 1420 pkt..

fot. mat. prasowe

US500, interwał dzienny

US500, interwał dzienny


Dzisiejsza decyzja ws. stóp procentowych z Polski, nie powinna przynieść dynamicznych zmian na parach złotówkowych, oczywiście o ile RPP nie zaskoczy rynków, głębszymi niż 25 pb. cięciami lub pozostawieniem stóp na obecnym poziomie. Więcej na ten temat w analizie poniżej.

fot. mat. prasowe

Notowania rynkowe

Notowania rynkowe


Rynek wycenił już obniżki stóp procentowy

fot. mat. prasowe

EUR/PLN, interwałdzienny

EUR/PLN, interwałdzienny


Kurs pary EUR/PLN wybił się dołem z kanału wzrostowego w którym poruszał się nieprzerwanie od 10.01.2013 roku i obecnie szuka wsparcia na poziomie 4.17530 (Fibo 38.2).
Za noworoczne osłabienie złotego opowiada m.in. zmniejszone zainteresowanie kapitału zagranicznego polskimi obligacjami, wynikające z przeświadczenia, iż rozpoczęty przez RPP cykl luzowania polityki monetarnej jeszcze się nie zakończył i czekają nas kolejne obniżki stóp procentowych (niższe stopy procentowe oznaczają wyższe ceny obligacji/niższe rentowności). Obecnie wg. wyliczeń jednego z banków inwestycyjnych średnia rentowność polskich obligacji dziesięcioletnich wyniosła 3.98%, dla porównania średnia rentowność dziesięciolatek dla rynków wschodzących wynosi 4.77%.

Na niekorzyść złotego działa również wyższa zmienność rynków i zauważalne spowolnienie gospodarcze. Bazując na opublikowanym ostatnio raporcie NBP wnioskować można, iż banki koncentrując się na jakości portfela długu, zmniejszają akcję kredytową. Świadczy o tym m.in. fakt, iż pomimo spadku rynkowych stóp procentowych oprocentowanie kredytów nie obniżyło się, a w niektórych przypadkach nawet wzrosło.

Warto zwrócić uwagę, na fakt, iż niezależne od NBP prognozy wskazują, iż inflacja na przestrzeni nadchodzących kwartałów najprawdopodobniej spadnie o 1 punkt procentowy. Oznacza to, iż realne stopy procentowe wzrosną pomimo obniżki stóp przez NBP, zachęcając raczej do oszczędności, niż do wydatków. W wyniku zrealizowania się powyższego scenariusza efekty działań RPP przełożą się z poważnym opóźnieniem na realną gospodarkę, a sama RPP najprawdopodobniej kontynuować będzie cykl obniżek przyczyniając się, ceteris paribus, do dalszej deprecjacji złotego.

Rynek spodziewa się obniżki stóp procentowych o 42 punktów bazowych w ciągu następnych trzech miesięcy (WIBOR3M – FRA 3x6), oraz 78 punktów bazowych w przeciągu roku.

Z powyższej analizy wywnioskować można, że polski złoty powinien w krótki/średnim okresie tracić na wartości względem wspólnej waluty.

Nie wszystko złoto, co się świeci

fot. mat. prasowe

GOLD, interwał dzienny

GOLD, interwał dzienny


Niższa od oczekiwanej zmiana amerykańskiego PKB w ujęciu kwartalnym (spadek o 0.1%, względem prognozowanego wzrostu w wysokości 1.1%) pokazała z jaką łatwością cena złota może zostać wypchnięta do góry przez niekorzystne dla amerykańskiej gospodarki dane. Następne dni pokazały również, jak brak solidnego wsparcia w fizycznym popycie na złoto w połączniu z niestabilnym popytem inwestycyjnym, doprowadzić może do szybkiej korekty.

Złoto zareagowało pozytywnie na zeszłotygodniowy odczyt zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w USA. Pomimo faktu, iż całkowita stopa bezrobocia wzrosła do poziomu 7.9% z 7.8%, w sektorze pozarolniczym przybyło ok 160 tys. nowych miejsc pracy. Dodatkowo dokonano rewizji poprzedniego odczytu, (z 155 do 196 tys.). Ekonomiści są jednak zgodni, że pomimo relatywnej poprawy na amerykańskim rynku pracy, FED utrzymywać będzie gołębią politykę.

Fundamenty dają sprzeczne sygnały. Z jednej strony minister finansów Indii Palaniappan Chidambaram zapowiedział, iż Indie szukają sposobu na ograniczenie importu złota, np. poprzez pożyczanie złota importerom bądź eksporterom w celu ograniczenia zgłaszanego przezeń popytu. Bank Rezerwy Indii szacuje, że do końca marca 2013 uda mu się zmniejszyć popyt na złoto o 25% do 750 ton. Z drugiej strony jednak zwiększone zainteresowanie złotem zaobserwować można na Giełdzie Złota Szanghaju, wolumen jest bowiem obecnie trzykrotnie wyższy, niż w tym samym okresie rok temu. Jako fakt empiryczny można podać jednak zwiększone obroty złotem na szanghajskim parkiecie przed Chińskim Nowym Rokiem (święto ruchome, w tym roku wypada 10 lutego ). Wzrost importu złota odnotowała też Turcja, gdzie import wzrósł z poziomu 3.6 ton w grudniu 2012 do 11.3 ton w styczniu br.

Jak widać sytuacja nie jest jednoznaczna, biorąc jednak pod uwagę słabe fundamenty złota, ewentualne gorsze od oczekiwanych dane dla USA, mogą wywindować cenę złota na nowe poziomy.

Ostatnie wydarzenia
  • Australia: Wyniki sprzedaży detalicznej poniżej oczekiwań: -0.2%, względem prognozy na poziomie 0.3%
  • USA: Prezydent USA Brack Obama na wczorajszym niezapowiedzianym przemówieniu zaproponował tymczasowy plan redukcji wydatków i zmian w polityce fiskalnej.


Kalendarz na najbliższe godziny
PLN Decyzja ws. stóp procentowych, prognozowana obniżka o 25 pb: referencyjna 3.75%, depozytowa 2.25%, lombardowa 5.25%, redyskontowa %
EUR 12:00 Zamówienia w niemieckim przemyśle w grudniu, prognoza 1%, poprzednio -1.8%
USD 13:00 Wnioski o kredyt hipoteczny w grudniu, poprzednio -8.1%
PLN 16:00 Komunikat po posiedzeniu RPP
CAD 16:00 Indeks Ivey PMI za styczeń, prognoza 52.2, poprzednio 52.8
NZD 22:45 Stopa bezrobocia w IV kw., prognoza 7.1%, poprzednio 7.3%

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: