Lekkie wyhamowane wzrostu produkcji budowlanej w Polsce

Przeczytaj także: Kolejne pozytywne sygnały z rynku mieszkaniowego w USA

Rynki finansowe

Wiele rynków finansowych znalazło się w połowie tego tygodnia na bardzo istotnych poziomach. Chodzi o powrót amerykańskiego S&P 500 do dołka z pierwszej połowy kwietnia, zbiegającego się ze szczytem z wiosny 2011 r. Niemiecki DAX wrócił do poziomu związanego ze szczytem ustanowionym pod koniec października 2011 r. Nasz WIG natomiast doszedł do 12-miesięcznej średniej kroczącej, poniżej której pozostaje od ponad roku. Kurs euro dotarł do oporu, jaki stanowi dołek z połowy stycznia tego roku. Do tego notowania niemieckiej obligacji 10-letniej wróciły wczoraj w rejon szczytów z I kwartału, czyli w okolice silnego wsparcia. To wszystko oznacza, że znaleźliśmy się w przełomowym punkcie dla średnioterminowej koniunktury na tych rynkach. Przejście tych poziomów utrwaliłoby pozytywne tendencje na rynkach ryzykownych aktywów.

Nie będzie jednak o to łatwo, gdyż doniesienia gospodarcze wciąż nie są zbyt krzepiące. Na wczorajszym posiedzeniu Rezerwa Federalna obcięła prognozy wzrostu amerykańskiej gospodarki i nie zdecydowała się na dodruk pieniędzy, a poprzestała jedynie na kontynuowaniu programu Twist, polegającego na sprzedaży krótkoterminowych obligacji i skupie w ich miejsce długookresowych papierów, które są bardziej istotne z punktu widzenia kształtowania kosztów kredytów w Ameryce. Wstępne odczyty czerwcowych wskaźników aktywności gospodarczej w Chinach i strefie euro też nie wypadły zbyt optymistycznie. W Państwie Środka mieliśmy spadek z 48,4 pkt do 48,1 pkt, więc kolejny miesiąc utrzymywało się spowolnienie w tamtejszym przemyśle. W Eurolandzie było podobnie. Wskaźnik PMI dla przemysłu spadł do 44,8 pkt z 45,1 pkt, a dla usług minimalnie się podniósł z 46,7 pkt do 46,8 pkt.

W tych warunkach dzisiejsza sesja stanowi poważny test dla rynków. Niewielki spadek w reakcji na złe wiadomości będzie potwierdzeniem ich siły.

Rynki nieruchomości

Majowa produkcja budowlano-montażowa, która daje wyobrażenie o aktywności w zakresie prac o charakterze inwestycyjnym i remontowym, wzrosła o 6,2% w skali roku, a po wyeliminowaniu wpływu czynników sezonowych zwyżka wyniosła 7,2%. W obu przypadkach mieliśmy wyraźne osłabienie wzrostu w porównaniu z tym, jaki notowano miesiąc wcześniej. Majowa zwyżka była niższa niż wzrost w pierwszych 5 miesiącach tego roku, co pokazuje, że budownictwo znajduje się w fazie hamowania wzrostu.

Dobrą wiadomością był wzrost w zakresie wznoszenia budynków, który wyniósł 11,9% w skali roku. To daje wyobrażenie o aktywności inwestycyjnej przedsiębiorstw.

Budownictwo infrastrukturalne rosło o połowę słabiej, bo o 5,8%. Spadek dotknął natomiast roboty budowlane specjalistyczne, na które składają się między innymi prace wykończeniowe, czy przygotowanie terenów pod nowe inwestycje. Regres w ujęciu rocznym sięgnął 2,5%.

HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:

• W przedpołudniowej części notowań reakcja rynków ryzykownych aktywów na niekorzystne wiadomości była ograniczona, co potwierdza siłę tych rynków
• Wzrost produkcji budowlanej w Polsce hamował w maju, choć sytuacja w poszczególnych segmentach sektora była bardzo zróżnicowana

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.