Dalszy regres na brytyjskim rynku mieszkaniowym

Przeczytaj także: Poprawa w brytyjskim sektorze budowlanym

Rynki finansowe

Kolejny dzień utrzymuje się presja spadkowa na rynkach akcji. Wynika ona z obaw przed tym, czy uda się utrzymać pozytywne tendencje gospodarcze w kolejnych miesiącach. Wznieciły je lutowe odczyty wskaźników wyprzedzających koniunktury, które w wielu krajach wypadły słabiej od oczekiwań i gorzej niż w styczniu. W skali globalnej mieliśmy jednak do czynienia z poprawą kondycji gospodarek. Wskaźnik PMI dla sektora usług oraz dla przemysłu na poziomie światowej gospodarki poszedł w górę z 54,5 pkt do 55,5 pkt i był najwyższy od roku. Lutowa zwyżka była 4. ruchem w górę z rzędu. Słabymi punktami lutowych danych o PMI było z jednej strony to, że wzrost koncentrował się głównie w amerykańskim sektorze usług, z drugiej niepokojąco wyglądały informacje o podniesieniu się presji inflacyjnej. Wskaźnik dotyczący zmiany cen w globalnej gospodarce podniósł się z 56,8 pkt w styczniu do 59,4 pkt w lutym.

Zgodnie z oczekiwaniami australijski bank centralny nie zmienił dziś stóp procentowych pozostawiając je na poziomie 4,25%. W oświadczeniu towarzyszącym tej decyzji napisano, że taka polityka jest odpowiednia na ten moment. Dobrze ono obrazuje obecne nastawienie banków centralnych, które przyjęły postawę wyczekującą na rozwój sytuacji. Poprawa warunków gospodarczych skłania do przerwania sekwencji obniżek stóp procentowych, ale nie musi to oznaczać jej definitywnego zakończenia.

Rozpoczynająca dziś swoje 2-dniowe posiedzenie Rada Polityki Pieniężnej jest w nieco innej sytuacji, bo cyklu obniżek stóp procentowych jeszcze nie rozpoczęła. Zatrzymanie cięcia kosztów pieniądza na świecie takiej decyzji nie przyspieszy.

Rynki nieruchomości

Według obliczeń Halifax ceny mieszkań w Wielkiej Brytanii poszły w lutym w dół o 0,5% w porównaniu ze styczniem. Była to trzecia zniżka w ciągu ostatnich 4 miesięcy. W skali roku regres cen wyniósł 1,6%. Inni "dostawcy" danych o cenach mieszkań w Wielkiej Brytanii kreślili bardziej optymistyczny obraz, wskazując na niewielki wzrost w porównaniu ze styczniem. Patrząc w ujęciu rocznym obraz był jednak podobny, potwierdzając presję na ceny. Z raportu Knight Frank wynika natomiast, że ceny luksusowych mieszkań w Londynie zwyżkowały w lutym w najwolniejszym tempie od 5 miesięcy. W skali roku było to 11,6%. W porównaniu ze styczniem były wyższe o 0,7%. Hamowanie tempa aprecjacji tłumaczy się większą podażą, związaną z wyraźnym ruchem cen w górę przez ostatnich kilkanaście miesięcy. Jednocześnie utrzymuje się zainteresowanie obcokrajowców lokowaniem środków w londyńskie nieruchomości. W tym roku Włosi zajęli miejsce Rosjan, jako największa grupa zagranicznych nabywców (przypadło na nich 8% transakcji).

HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:

• W tym roku Włosi zajęli miejsce Rosjan jako najbardziej znaczącą grupa narodowościowa generującą popyt na londyńskie apartamenty
• Banki centralne na świecie zaczynają rezygnować z dalszego luzowania polityki pieniężnej

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.