Wysoka inflacja w Polsce
2011-02-16 11:11
© fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Chińska inflacja mniej straszna
Rynki finansowe
67% z nich zapowiada przeważenie akcji w portfelach. W styczniu było to 55%, a w ostatnim miesiącu 2010 r. 40%. Równocześnie lutowe badanie przyniosło rekordowo mocny spadek odsetka tych, którzy wskazali na przeważenie portfeli w akcje z rynków wschodzących. Miesiąc wcześniej było to 43%.
Nadzwyczaj wysoka inflacja w Polsce w styczniu tworzy specyficzny kontekst przed dzisiejszą publikacją danych o zatrudnieniu i płacach. Spoglądać na nie będziemy nie tylko przez pryzmat sytuacji pracowników, ale również perspektyw gospodarki. Wysoka inflacja negatywnie wpływa na wartość realnego funduszu płac, a zatem na możliwość zwiększania się konsumpcji. Styczniowa inflacja na poziomie 3,8% zabiera połowę z prognozowanego wzrostu nominalnego funduszu płac. To ogranicza wpływ poprawiającej się sytuacji na rynku pracy na koniunkturę gospodarczą.
Kolejny bank pochwalił się dobrymi wynikami za IV kwartał. ING BSK zarobił w tym okresie blisko 192 mln zł wobec 189 mln zł zapowiadanych przez analityków. Wynik odsetkowy zamknął się kwotą 422 mln zł, a prowizyjny 256 mln zł. W obu przypadkach było to znacznie lepiej niż rok wcześniej, ale prawie dokładnie tak samo, jak prognozowali analitycy i jakie wyniki bank miał kwartał wcześniej. Największa różnica występuje w zakresie rezerw na złe kredyty, które wyraźnie się zmniejszyły w skali roku.
fot. mat. prasowe
Rynek nieruchomości
Tak jak się spodziewano w lutym trwa stagnacja na amerykańskim rynku mieszkaniowym. Indeks NAHB pozostał na poziomie 16 pkt. Odczyt poniżej 50 pkt oznacza, że ankietowani oceniają warunki na rynku jako słabe. Rekordowo niski poziom wskaźnik odnotował w styczniu 2009 r. Wyniósł 8 pkt. W latach 2003-2007, czyli w okresie 5 lat przed rozpoczęciem kryzysu notował średnio 54 pkt. Na lutowy wynik złożyła się poprawa z 15 pkt do 17 pkt w zakresie bieżącej sprzedaży. W przypadku oczekiwań dotyczących sprzedaży w najbliższych 6 miesiącach nastąpiła poprawa z 24 pkt do 25 pkt, a oceny liczby zainteresowanych kupnem domów pozostały na poziomie 12 pkt. W dalszym ciągu zatem amerykański rynek czeka na przełom.
Kolejne obostrzenia na rynku nieruchomości wprowadzane są w Chinach. Mieszkańcy tego kraju będą mogli kupić jedynie 2 mieszkania, a nie będący obywatelami Chin tylko jedno. Ci ostatni dodatkowo będą musieli udokumentować dochody.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Home Broker
Przeczytaj także
-
Brytyjczycy coraz bardziej wierzą we wzrost cen mieszkań
-
Słabnie budownictwo mieszkaniowe w USA
-
Lekkie osłabienie koniunktury w niemieckim sektorze budowlanym
-
Dalszy wzrost cen mieszkań w Wielkiej Brytanii
-
Wydatki budowlane w USA pod presją
-
Kolejne oznaki słabnięcia koniunktury na amerykańskim rynku mieszkaniowym
-
Schłodzenie koniunktury na amerykańskim rynku nieruchomości
-
Pozytywnie w polskiej gospodarce
-
Brytyjczycy czekają na wzrost cen mieszkań