eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Kryzys dynamizuje rynek obligacji

Kryzys dynamizuje rynek obligacji

2010-11-26 11:08

Kryzys dynamizuje rynek obligacji

Średnie oprocentowanie najbardziej atrakcyjnych obligacji (proc. w skali rocznej) © fot. mat. prasowe

Na naszym wciąż jeszcze niezbyt rozwiniętym rynku obligacji od pewnego czasu mamy do czynienia z tendencjami, które mogą go rozruszać. A szans do zarobku i możliwości wyboru pojawia się na nim coraz więcej już teraz.

Przeczytaj także: Oprocentowanie obligacji bankowych wyższe niż lokat

Ubocznym skutkiem globalnego kryzysu finansowego są dwa zjawiska, których oddziaływanie może znacznie zdynamizować rozwój rynku obligacji. Z jednej strony, w czasie, gdy banki zdecydowanie zaostrzyły politykę kredytową, firmy potrzebujące pieniędzy zaczęły szukać możliwości emitowania obligacji. Potrzeby pożyczkowe państwa, także wskutek kryzysu, znacznie się zwiększyły. A samorządy już dość dawno przetarły ścieżkę finansowania wydatków, szukając pieniędzy w kieszeniach inwestorów. Obok dominującego do niedawna segmentu skarbowych papierów dłużnych, pojawił się rosnący rynek obligacji komunalnych, emitowanych przez miasta i gminy oraz coraz licznie reprezentowany segment papierów korporacyjnych.

Po drugiej stronie, pojawiać się zaczęło coraz większe zainteresowanie obligacjami ze strony różnych grup inwestorów. W czasie nie tak dawnej, kilkuletniej hossy giełdowej, papiery dłużne mało komu wydawały się atrakcyjne. Ten punkt widzenia uległ jednak radykalnej zmianie, gdy okazało się, jak bardzo kosztowne mogą być inwestycje w akcje i jak wielkie ryzyko im towarzyszy. Widać to szczególnie dobrze, jeśli spojrzeć na zainteresowanie funduszami inwestycyjnymi. Po wielkim odwrocie od nich i niechęci w okresie największego nasilenia kryzysu oraz jeszcze wiele miesięcy później, jako pierwsze wzrost zainteresowania ze strony klientów zanotowały fundusze najbardziej bezpieczne, czyli rynku pieniężnego i papierów dłużnych. Także inwestorzy instytucjonalni coraz bardziej łaskawym okiem patrzyli na obligacje firm, z posiadania których także wiąże się pewne ryzyko, jednak znacznie mniejsze, niż w przypadku innych instrumentów finansowych.

Spełnione więc są podstawowe warunki do tego, by rynek papierów dłużnych zaczął się bardziej dynamicznie rozwijać. A do nich doszedł nieco ponad rok temu jeszcze jeden ważny element, czyli utworzenie przez Giełdę Papierów Wartościowych rynku Catalyst, na którym koncentruje się obrót obligacjami.

Jednak do tego, by zaczął on jeszcze mocniej tętnić życiem, potrzeba czynnika najważniejszego, czyli możliwości osiągania satysfakcjonującego inwestorów zarobku. Jego wysokość, podobnie, jak na każdym innym rynku, ściśle związana jest z poziomem ryzyka, właściwym dla każdego papieru i jego emitenta. W tym zakresie wybór staje się powoli coraz większy. Oprócz najbardziej bezpiecznych i najmniej zyskownych obligacji skarbowych, które do niedawna były jedynym elementem obligacyjnego krajobrazu, doszły już jakiś czas temu porównywalne z nimi zarówno pod względem ryzyka, jak i oprocentowania, obligacje komunalne, emitowane przez miasta i gminy. Najwyższe odsetki obecnie dają dziesięcioletnie obligacje o stałej stopie (DS1015). Wynoszą one 6,25 proc. O pół punktu procentowego niższy kupon odsetkowy mają papiery pięcioletnie (PS0414) i dwudziestoletnie (WS0419). Dostępne powszechnie dla indywidualnych nabywców obligacje dziesięcioletnie, tak zwane emerytalne (EDO1018), dają dochód odsetkowy w wysokości 5,25 proc. To od 0,75 do nawet 1,25 punktu procentowego mniej, niż można uzyskać z najwyżej obecnie oprocentowanych rocznych lokat bankowych. Ale obligacje mają też swoje zalety, jak choćby możliwość ich sprzedaży w niemal każdym momencie, bez utraty należnych odsetek.

 

1 2

następna

oprac. : Roman Przasnyski / Open Finance Open Finance

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: