eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Akcje PZU dadzą zarobić?

Akcje PZU dadzą zarobić?

2010-05-04 13:29

Przeczytaj także: Akcje PZU: oferta publiczna hitem


Taką opinię potwierdzają badania. Wynika z nich, że nowe spółki na giełdzie o państwowym rodowodzie generalnie przynoszą porównywalne stopy zwrotu na debiucie, co pozostałe firmy. Wśród przedsiębiorstw wprowadzanych na parkiet przez Skarb Państwa jest jednak większy odsetek tych, które debiutują nad kreską, a do tego zachowują się korzystniej w pierwszym roku notowań – generalnie w porównaniu z kursem zamknięcia pierwszej sesji stopniowo zyskują, podczas gdy pozostałe tracą na wartości. Nie bez znaczenia jest też to, że drobni inwestorzy zmuszeni są zapisywać się na akcje po cenie równej górnym widełkom. To przy dużej dostępności i wielkości kredytów, znacząco zwiększało popyt w ofertach publicznych i w rezultacie przyczyniało się do śrubowania ceny emisyjnej.

Zrozumieć mechanizm wyceny

Home Broker zauważa, iż choć średnio licząc można w decyzjach względem debiutujących spółek kierować się wycenami analityków, to w pojedynczych przypadkach można się na takim działaniu rozczarować. By tego uniknąć warto znać specyfikę wycen fundamentalnych giełdowych spółek. W modelu DCF podstawowe zmienne są przede wszystkim zależne od kondycji i perspektyw firmy i raczej w krótkim okresie nie podlegają gwałtownym zmianom. Natomiast pozytywnie na wycenę dyskontową oddziałuje obniżka rynkowych stóp procentowych, dla których punktem odniesienia jest rentowność długoterminowych obligacji.

Analiza porównawcza opiera się na zestawieniu wskaźników, takich jak C/Z, C/WK, C/CF, C/EBIT czy C/S dla prognozowanych wyników finansowych spółki, ze wskaźnikami już notowanych na giełdach firm o podobnym profilu działalności. Te współczynniki zmieniają się wraz z wahaniami koniunktury na giełdzie. Gdy akcje zaczynają tracić na wartości, obniżają się wskaźniki wyceny, a to rzutuje na atrakcyjność papierów debiutantów. Tak samo dobra koniunktura na parkiecie przekłada się na wyższe wyceny.

Warto też pamiętać, że wyceny fundamentalne najczęściej są prezentowane w horyzoncie 12-miesięcznym i tak powinna być rozliczana ich skuteczność. Jednak w przypadku ofert publicznych duża część inwestorów podejmuje decyzje odnośnie akcji debiutantów w krótszym czasie. Specyfiką wyceny jest też to, że sporządza się ja na dany moment, w konkretnych warunkach. Gdy one zmienią się, wycena przedsiębiorstwa może zostać zweryfikowana. Równocześnie analitycy w przypadku debiutantów, w przeciwieństwie do już notowanych przedsiębiorstw, w krótkim czasie muszą poznać specyfikę funkcjonowania firm z segmentów gospodarki, które jeszcze nie były reprezentowane na giełdowym parkiecie.

Znaczne rozbieżności wycen fundamentalnych i rynkowych dotyczą nie tylko debiutantów, ale również spółek od dawna obecnych na giełdzie. Sytuacje gdy wartość rynkowa firmy jest bardzo zbliżona do fundamentalnej (opartej z założenia na modelach zawierających pewne uproszczenia), są wręcz rzadkością i do tego utrzymują się jedynie przez krótki czas. W przypadku ofert publicznych, zwłaszcza tych największych, sprawa wycen ma jednak istotniejsze znaczenie. Często uczestniczą w nich osoby mniej obeznane w arkanach giełdowych inwestycji, dla których opinia ekspertów z biur maklerskich jest prawie jak wyrocznia – podsumowują eksperci.

poprzednia  

1 2

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: