USA: Senat uchwalił plan ratunkowy
2008-10-02 12:30
Przeczytaj także: Inflacja w strefie euro obniżyła się do 3,6%
PROGNOZA GIEŁDOWA
Pojawiła się nadzieja, a nawet spora szansa na uchwalenie planu Poulsona, a jednak nie można spodziewać się po dzisiejszej sesji przełomu. Ta szansa była już dyskontowana w czasie notowań wtorkowych i wczorajszych. Dziś przed sesją spadają kontrakty na indeksy giełd europejskich i amerykańskich - inwestorzy zaczynają zdawać sobie sprawę, że spowolnienie w gospodarce i tak nadal będzie obecne.
Można - tak jak czyni to Warren Buffet - wykorzystać spadek cen akcji do kupna tanich walorów (plotkuje się o kupnie przez Buffeta sporej liczby akcji General Electric, po tym jak zainwestował już 10 mld USD w papiery Goldman Sachs), ale rynek jako całość takiej odwagi jednak nie ma. Dziś spodziewamy się więc spokojniejszej sesji - bez zrywów w górę (nie ma już chyba nic, co mogłoby je wywołać), ale też bez nadmiernych spadków, chyba że usłyszymy o nowych kłopotach.
WALUTY
W czwartek rano kurs eurodolara po pokonaniu wsparcia z poziomu 1,40 PLN zmierzał ku nowym lokalnym minimom. Bardziej niż z optymizmu wywołanego przyjęciem przez amerykański Kongres planu wyciągania rynków finansowych z tarapatów wynika to z niechęci inwestorów do euro i innych walut z regionu. Sam plan pozostaje wielką niewiadomą, a zdania na jego temat są bardzo podzielone.
W ankiecie amerykańskiej stacji telewizyjnej CNBC, w której udział wzięło ok. 120 tys. osób 50 proc. internautów poparło decyzję Parlamentu o odrzuceniu pakietu, a 42 proc. było za jego wdrożeniem. W tym tygodniu LIBOR wystrzelił w górę, lecz pomimo tego banki nie udzielały sobie jednodniowych pożyczek, a jedynym dostawcą krótkoterminowego finansowania był Europejski Bank Centralny. To wyniki ujawniania się skutków kryzysu w takich bankach jak Fortis, HBOS czy UBS. Złotówka od rana osłabiała się.
fot. mat. prasowe
oprac. : E. Szweda, Ł. Wróbel / Open Finance