Rynek walutowy i surowców VIII 2008
2008-09-10 12:17
Przeczytaj także: Rynek walutowy i surowców I 2009
Ostatnie dni miesiąca związane były z nerwowym oczekiwaniem na nadejście huraganu Gustav, którego siła kilka razy ulegała zmianie w miarę jak przechodził przez Haiti i Karaiby. Zagrożenie strategicznego regionu stanu Luizjana (12% importowanej do Stanów ropy przepływa tamtędy, a ponad 20% jest tam wydobywana i przetwarzana) wywindowało cenę baryłki WTI ponad 120 USD. Choć perspektywy dla rynku czarnego złota w dłuższym horyzoncie przez pryzmat podaży sugerują wzrosty cen, ogromna popularność w ramach błyskawicznego wpływu i wypływu znacznego kapitału zakłóca wiele prognoz, stawiając jednocześnie pytania, na ile ceny są nadmuchane przez agresywnych spekulantów. Brak wyraźnych sygnałów wyjaśniających implikować może tylko jedno – kontynuację gwałtownych zmian cen. Przy takich wstrząsach mogą one bardzo szybko osiągnąć niewiarygodny na tą chwilę poziom, bez względu na rozwijający się klimat inwestycyjny pod kątem fundamentalnym.
Fundusze hedge
Kredytowe turbulencje ze słabnącą globalną gospodarką w tle przyczyniły się do pojawiania licznych okazji na rynkach zagrożonych długów. Według Hedge Fund Research fundusze hedge zaangażowały w pierwszej połowie 2008 roku niemal 4 miliardy USD w instrumenty z rodziny distressed debt. W ramach grupy funduszy, których domeną jest ta koncepcja inwestycyjna szacuje się, iż aktywa w zarządzaniu osiągnęły ok. 130 mld USD.
Paul Watthey z Advent Software w wywiadzie udzielonym dla Euromoney wskazuje, iż region MENA na przestrzeni najbliższych kilkunastu miesięcy będzie docelowym miejscem dla nowych funduszy hedge, z korzeniami właśnie z tego regionu. Na chwilę obecną szacuje się, iż w Bahrajnie pod zarządem tych instytucji znajduje się ok. 3 miliardów USD i przewiduje się dynamiczny wzrost tej zmiennej przy akompaniamencie planów ok. 60 funduszy hedge, by pozyskać nowych inwestorów z tego regionu. Rynek, dotychczas skupiony wokół niezwykle lukratywnych przedsięwzięć związanych z inwestycjami w nieruchomości i fundusze private equity, będzie kierowany ku funduszom hedge, gdyż coraz bardziej na znaczeniu zyskują pozostałe alternatywne klasy inwestycji zwiększające stopień dywersyfikacji ryzyka.
W sierpniu, w ramach nieformalnej rocznicy wybuchu kryzysu na rynkach kredytowych, w nawiązaniu do późniejszych i rozległych strat indywidualnych inwestorów, na nowo rozgorzała dyskusja na temat ułatwienia dostępu funduszy hedge do szerokiego spektrum inwestorów. W opinii specjalistów możliwość szerokiej dywersyfikacji portfela przy uwzględnianiu tych wehikułów inwestycyjnych może lepiej chronić indywidualnego inwestora przed dotkliwymi stratami. Taki zabieg przy okazji doprowadziłby do większej transparentności tego segmentu rynków finansowych, na czym również skorzystałyby instytucje finansowe alokujące środki w tych funduszach. Kraje takie jak Szwajcaria, Irlandia czy Hong Kong już dysponują prawem zezwalającym na działalność funduszy hedge w ramach publicznego rynku. Ogromnym krokiem naprzód będzie dołączenie do tego grona gospodarek Ameryki Północnej oraz Europy.
Hiszpański rynek instrumentów finansowych z ekspozycją na tamtejszy rynek nieruchomości, który doświadcza narastającego kryzysu, szczególnie w ostatnim miesiącu przyciągnął kapitał płynący z funduszy hedge. Zarządzający poza zajmowaniem masowo krótkich pozycji na papierach spółek z sektora budowlanego wykazują ogromne zainteresowanie tamtejszymi Credit Default Swaps. Wartość rocznej ochrony przed credit event w ramach tych kontraktów w kontekście niektórych emitentów wzrosła nawet o 100%.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
-
Cena kakao o krok od swego szczytu z 2011 roku, kurs USD/TRY najwyżej w historii
-
Rynek walut i towarów w 2011 roku
-
Rynki surowcowe: nadal wahania notowań
-
Czy inwestować gdy ceny surowców spadają?
-
Surowce drożeją a inflacja ciągle niska
-
Rynek surowców: w poszukiwaniu zmienności
-
Rynek surowców odbije od dna?
-
Hossa na rynku surowców
-
Czym żyły rynki finansowe w 2023 roku?