eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Czym żyły rynki finansowe w 2023 roku?

Czym żyły rynki finansowe w 2023 roku?

2024-01-11 00:11

Czym żyły rynki finansowe w 2023 roku?

Czym żyły rynki finansowe w 2023 roku? © pixabay.com

Właśnie pożegnaliśmy ubiegły rok, który obfitował w wiele zaskoczeń, nawet dla wytrawnych analityków - nic nie zapowiadało, że 2023 potoczy się tak korzystnie dla rynku akcji.

Przeczytaj także: Rynki kapitałowe 2023 i prognozy na 2024

Najważniejsze wydarzenia roku 2023 w pigułce, to bez wątpienia:
  • podwyższanie stóp procentowych przez Rezerwę Federalną w tempie najszybszym od lat osiemdziesiątych
  • kryzys wśród banków regionalnych w USA i jego skutek, czyli upadek Silicon Valley Bank
  • wybuch wojny na Bliskim Wschodzie.

Jednak nawet te - wydawałoby się - dosyć fundamentalne wydarzenia nie miały znaczącego, długofalowego wpływu na rynki finansowe.

W takich warunkach trudno było spodziewać się wzrostu cen akcji, a jednak te wciąż rosły. Kryzys bankowy sprawił, że inwestorzy obawiali się, że coś jeszcze z pewnością pęknie w systemie finansowym. Fed jednak szybko odbudował ich zaufanie, zapewniając, że depozytariusze nie stracą pieniędzy, które trzymali w mniejszych bankach, zapobiegając w ten sposób zapewne prawdziwej katastrofie.

Indeks S&P 500 zakończył rok wzrostem o 24%, zaledwie 0,6% od rekordu ze stycznia 2022 roku. Indeks Dow Jones Industrial Average wzrósł o 14%, osiągając po raz pierwszy poziom 37000 i po raz pierwszy i ustanowił siedem rekordowych zamknięć w ostatnich dniach 2023.

fot. pixabay.com

Czym żyły rynki finansowe w 2023 roku?

Boom na sztuczną inteligencję i nowe technologie spowodowały, że Nasdaq Composite wzrósł o 43%, co oznacza, że był to najlepszy rok od 2020 roku.


Rok AI i nowych technologii


Boom na sztuczną inteligencję i nowe technologie spowodowały, że Nasdaq Composite wzrósł o 43%, co oznacza, że był to najlepszy rok od 2020 roku.

Rentowność obligacji utrzymana


Jedną z największych niespodzianek był fakt, że wyższa rentowność obligacji nie okazała się aż takim straszakiem, jak wieszczyło to wielu inwestorów.

Historyczny spadek cen obligacji, który doprowadził rentowności 10-letnich obligacji skarbowych do 5% w październiku po raz pierwszy od 16 lat, wywołał okresową zmienność na akcjach, ale nie zahamował wzrostu rynku na długo.

Wall Street w końcu uznałą, że strategia TINA ("nie ma alternatywy dla akcji"), nie ma racji bytu w obecnych warunkach, gdy rekordowy strumień gotówki zalał fundusze rynku pieniężnego, najgorętszą inwestycję roku przyciągnięty wysokimi poziomami rentowności przy minimalnym ryzyku.

Akcje złapały drugi oddech dopiero, gdy rentowności obligacji spadły: rentowność 10-letnich obligacji skarbowych kończy rok na poziomie 3.860%, podczas gdy dwuletnie obligacje skarbowe odnotowały największy roczny spadek od 2020 r., osiągając poziom 4.248%.

Po tym wzroście cen skłaniałbym się ku realizacji części zysku w tym segmencie portfeli i realokacji środków na rzecz akcji. Zmienność cen na tym rynku pozostaje na rozsądnym poziomie, ponieważ możliwe złe dla rynku wiadomości (jak widmo recesji) zostały niejako przesunięte na przyszły rok (min. 3-6 miesięcy). Ogólne poziomy wycen rynkowych, biorąc pod uwagę poziom stóp procentowych, nie są niskie, ale dane ekonomiczne dla rozwiniętych rynków okazują się być lepsze niż oczekiwano, a zyski spółek zaczynają się poprawiać. Preferowane są akcje w sektorze technologii informatycznych i podstawowych produktów konsumenckich.

Przypuszczam, że wysokie notowania dolara mogą utrzymać się trochę dłużej. Poziom stóp procentowych w USA nadal podwyższa poziom stóp w strefie Euro, a EBC raczej ich nie podniesie na następnym posiedzeniu. Po dobrych danych z rynku pracy w USA w ubiegłym tygodniu nie spodziewamy się obniżek stóp w USA, wiec ta relacja wygląda na trwałą.

Na rynku surowców sytuacja jest dosyć skomplikowana; zyski w segmencie metali nie były w stanie zrekompensować strat w segmencie energii - notowania ropy spadły w ciągu miesiąca, ponieważ obawy dotyczące wysokości przyszłego popytu były podsycane przez słabe dane gospodarcze USA i oczekiwane spowolnienie w Chinach. Obawy przed dalszą eskalacją sytuacji na Bliskim Wschodzie jak na razie się nie potwierdziły.

Zauważamy, że rośnie akceptacja i wykorzystanie kryptowalut przez osoby prywatne i firmy, co napędza popyt, a w konsekwencji i ceny. Wejście dużych inwestorów instytucjonalnych na rynek kryptowalut było znaczącym motorem ostatnich podwyżek cen. Wspierająca polityka i przepisy rządu również odegrały kluczową rolę, dlatego rynek ten wygląda dosyć pozytywnie, pamiętajmy jednak o jego marginalnym udziale w ogólnym rynku finansowym.

Tomasz Krowicki – specjalista szwajcarskiej bankowości prywatnej

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: