Trichet: Inflacja najważniejsza dla ECB
2008-01-10 18:31
Przeczytaj także: Poznamy decyzje BoE i ECB
SUROWCE
Cena ropy spadła o 2 proc. w wyniku obaw o stronę popytową rynku, które znów rozbudził bank Goldman Sachs. Po wczorajszym raporcie wieszczącym recesję w Stanach, dziś takie prognozy podano odnośnie gospodarki japońskiej. Zważywszy na to, że oba kraje odpowiadają za 30 proc. światowej konsumpcji ropy nic dziwnego, że londyńska baryłka brent potaniała do 92,50 USD, a nowojorska crude do 93,60 USD, obie do poziomów najniższych od dwóch tygodni. Wystarczy dodać, że wczorajszy raport pokazał wzrost zapasów paliw w Stanach aby uświadomić sobie, jak duża presja spadkowa działa obecnie na cenę ropy.
Obawy o kondycję światowej gospodarki ciągną w dół również cenę miedzi, która spadła dziś na londyńskiej giełdzie o 1,5 proc. Za tonę tego surowca trzeba zapłacić 7.110 USD.
Złoto również zaczęło dzień od silnych spadków, jednak blisko dwuprocentowa strata została odrobiona w zaledwie dwie godziny w wyniku silnego osłabienia dolara wczesnym popołudniem. O godz. 17 za uncję tego kruszcu płacono 884 USD, czyli kilka dolarów wyżej niż na otwarciu.
fot. mat. prasowe
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : E. Szweda, Ł. Mickiewicz / Open Finance