eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Kryzys kredytowy w USA i jego wpływ na rynki w 2008 r.

Kryzys kredytowy w USA i jego wpływ na rynki w 2008 r.

2008-01-10 12:12

Przeczytaj także: Polskie kredyty subprime: kredyty we frankach


W ocenie FED-u ceny żywności i energii będą jednak w najbliższych latach rosły w wolniejszym tempie, dzięki czemu możliwe będzie uniknięcie opisywanych powyżej działań. Z drugiej strony przedstawiciele innych banków centralnych wskazują na potrzebę nowego, strukturalnego podejścia do miar inflacji, rozdzielających inflację nominalną od tej spowodowanej wzrostem cen żywności i energii. Co najważniejsze, istnieje obawa, że długotrwała aprecjacja cen żywności i energii zwiększy oczekiwania inflacyjne konsumentów i inwestorów, czego efektem będzie zmiana ich codziennego zachowania w kontekście oczekiwań wzrostu cen pozostałych dóbr i usług. Sprzyja temu słabnący dolar, co już w części miało wpływ na wzrost cen ropy i innych towarów denominowanych w dolarze amerykańskim, a także poziom inflacji w samych Stanach Zjednoczonych.

Presja inflacyjna pojawia się również w Europie (3.1% r/r, najwyższa od sześciu lat w krajach UE, 2.1% r/r w Wielkiej Brytanii), co znacznie utrudnia podjęcie decyzji o obniżeniu stopy procentowej przez ECB (obecnie 4%) i Bank Anglii (obecnie 5.50%). Obniżenie stopy, choć prawdopodobnie nie zmniejszyłoby poziomu marż na rynku międzybankowym, przesunęłoby je na niższe poziomy. Z drugiej strony do momentu pojawienia się wyraźnych oznak spowolnienia gospodarczego wysoki koszt kredytu połączony ze znaczną aprecjacją euro wobec dolara amerykańskiego (11%), powinny skutecznie spowalniać presję inflacyjną w najbliższych miesiącach.

Co zrobią Banki Centralne

Działania podejmowane w obliczu kryzysu rynków kredytowych przez banki centralne w krajach rozwiniętych będą inne od tych, podjętych w krajach rozwijających się. Będzie się tak działo szczególnie w krajach, w których polityka monetarna i stopy procentowej ustalana jest przy stałej wartości lokalnej waluty do dolara amerykańskiego (currency peg). Wynika to przede wszystkim z braku bezpośredniej ekspozycji rynków krajów rozwijających się na ryzyko „pętli kredytowej”, jaka dotknęła rynek amerykański i inne rynki rozwinięte. Dopóki takiego zagrożenia nie ma, banki centralne rynków rozwijających się będą skupione na utrzymaniu założonej inflacji i ochronie przed ryzykiem przegrzania koniunktury i nierównowagi na rachunku obrotów bieżących.

W przypadku rynków rozwiniętych zarządzanie ryzykiem inflacji oznaczać będzie znajdowanie równowagi między obniżaniem stopy procentowej, a neutralizowaniem wpływu kryzysu rynku kredytowego na wzrost gospodarczy w warunkach wysokiej inflacji. Bazą dla ewentualnej obniżki stóp procentowych pozostanie niski poziom oczekiwań inflacyjnych.

Wydaje się, że obecnie dwa alternatywne scenariusze mogą być zrealizowane na globalnej arenie. Jeżeli Stany Zjednoczone i Europa zwolnią istotnie swój rozwój gospodarczy (silne ryzyko recesji, a nawet stagflacji w Stanach Zjednoczonych), dotknie to również gospodarki krajów rozwijających się, co pozwoli na spowolnienie wzrostu cen surowców i innych towarów na rynkach światowych. Jeżeli jednak, przy udziale polityki niskich stóp procentowych, zagrożenie zmniejszy się znacznie, banki centralne będą mogły ponownie zwrócić swoją aktywność przede wszystkim na kontrolę wzrostu inflacji. Wtedy nie będziemy martwić się o globalny wzrost gospodarczy. Choć pewnie tylko przez chwilę.

poprzednia  

1 2 3

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: