eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › USA: spada indeks S&P 500

USA: spada indeks S&P 500

2007-10-22 09:23

W piątek do południa na rynkach europejskich panowała stabilizacja. Widać ją było zarówno na rynku akcji jak i walutowym oraz surowcowym. Wszyscy gracze czekali na raporty kwartalne amerykańskich spółek.

Przeczytaj także: USA: cena ropy nie sprzyja DJIA

Doczekali się, ale przecena w USA niespecjalnie ich zdenerwowała. Indeksy spadły po około 0,5 proc. W dwudziestą rocznicę krachu na Wall Street, kiedy to indeks DJIA spadł podczas jednej sesji o 22,6 procent, amerykański rynek akcji zachowywał się bardzo słabo. I nie była to wina danych makro, bo takich nie publikowano, ani wypowiedzi Bena Bernanke, szefa Fed, bo nie powiedział nic co mogłoby zainteresować graczy. Liczyły się jedynie wyniki kwartalne spółek. O tym jednak niżej.

Brak nowych impulsów i oczekiwanie na wynik szczytu G-7 trochę umacniały dolara. Spadek EUR/USD był jednak tak nieznaczny, że niczego w obrazie rynku nie zmieniał. Zresztą pod koniec dnia nic z niego nie zostało. Silniejszy dolar nie przekonał graczy na rynku surowców, którzy najwyraźniej oczekują dalszego osłabienia amerykańskiej waluty. Miedź i złoto kosmetycznie zdrożały. Tylko ropa staniała, ale temu rynkowi naprawdę należała się już korekta.

Uwaga skupiona była na rynku akcji. Raporty kwartalne Caterpillar i Wachovii były gorsze od prognoz. Poza tym Caterpillar obniżył prognozy na ten rok oświadczając również, że kluczowe sektory przemysłowe, które spółka obsługuje są w recesji. Szkodził też raport SanDisk, ale pomagał Google. Nieco lepsze od oczekiwań wyniki opublikowała uważana za amerykańską gospodarkę w pigułce 3M. Co bardziej istotne podniosła prognozy, ale to nie pomogło kursowi – gracze spodziewali się lepszych informacji. Honeywell opublikował raport gorszy od oczekiwań. Na domiar złego związek zawodowy United Auto Workers odrzucił proponowane porozumienie z firmą.

Inwestorzy wytrzymywali w minionym tygodniu ciosy wynikające z bardzo słabych danych i prognoz Citigroup oraz Bank of America, ale jak widać piątkowe raporty były tą słomką, która przełamała grzbiet wielbłąda. Naprawdę nie ma się z czego cieszyć. Bloomberg poinformował, że zysk spółek z indeksu S&P 500, które opublikowały już raporty, spadł o 1,8 proc. Nic dziwnego, że indeksy od początku sesji gwałtownie spadały. Byki próbowały od czasu do czasu ten spadek powstrzymać, ale były bezradne. Rzadko kiedy na rynkach finansowych historia się powtarza, ale niewątpliwie tak olbrzymie spadki w 20 rocznicę krachu nie wyglądały sympatycznie. Byki muszą trzymać kciuki za raporty spółek w tym tygodniu. Jeśli będą złe to spadki będą jeszcze większe, a rynek wejdzie w regularną bessę. Z punktu widzenia techniki doszło do wygenerowania technicznego sygnału sprzedaży, bo indeksy z impetem opuściły kanał dwumiesięcznego kanału trendu wzrostowego.

Sytuacja jest dosyć trudna. Dzisiaj dane makro nie będą publikowane, ale nadal pojawiać się będą raporty kwartalne amerykańskich spółek. Przed sesją duży wpływ na nastroje będą miały raporty Halliburton, Merck, Schering Plough, a po sesji Apple i Texas Instruments. Jak widać są to wielkie firmy, których wpływ na zachowanie indeksów jest nie do przecenienia. Zobaczymy, czy sesja będzie miała wartość prognostyczną.

 

1 2

następna

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: