Dow Jones ustanowił nowy rekord
2007-07-17 18:29
Przeczytaj także: Ministerstwo Pracy blokuje małżeńskie emerytury
Ceny akcji spółek notowanych na europejskich parkietach spadły pierwszy raz od czterech dni. Sesja zaczęła się od silnej przeceny w pierwszych godzinach, kiedy mniej agresywni inwestorzy wychodzili z pozycji przed ważnymi danymi makro ze Stanów. Dodatkowym impulsem do pozbywania się akcji były lekko negatywne publikacje wyższej od prognoz inflacji na Wyspach i dużo słabszego indeksu koniunktury w Niemczech. Inwestorzy najchętniej realizowali zyski na spółkach paliwowych, w wyniku obniżenia rekomendacji dla tego sektora oraz spadającej ceny ropy. Wprawdzie popołudniowa publikacja danych ze Stanów , które były bliskie oczekiwaniom, pozwoliła odrobić część strat, jednak o 17:30 giełdy europejskie pozostawały na minusach. Niemiecki DAX tracił 0,9 proc., brytyjski FTSE 0,5 proc., a francuski CAC40 0,6 proc, na co nie miał większego wpływu neutralny początek sesji w Stanach- S&P i Dow Jones otworzyły się lekkimi plusami.WALUTY
Wtorkowe notowania nie przyniosły przełomu jeśli mowa o zachowaniu dolara. Wciąż jest słaby - euro utrzymuje się niewiele poniżej 1,38 USD. Konsolidacja pod tym poziomem trwa już piąty dzień. Wybicie z tej stabilizacji pokaże nam czy popyt na euro rzeczywiście jest tak silny, czy też może euroentuzjaści są "karmieni" wspólną walutą w momencie, gdy jej kurs jest najwyższy od lat. Zachowanie jena nie świadczy bynajmniej o końcu zabawy w "carry trade" - japońska waluta spadła dziś o 0,3 proc. do dolara i 0,4 proc. do euro.
Co na to złoty? Bez zmian. Dolar jest historycznie tani i wyceniany na 2,718 PLN, euro 3,747 PLN, a frank na 2,262 PLN.
fot. mat. prasowe
oprac. : E. Szweda, Ł. Wróbel, Ł. Mickiewicz / Open Finance