eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Fuzjomania w USA

Fuzjomania w USA

2007-05-24 10:37

Przeczytaj także: USA: kredyty hipoteczne i budownictwo w fazie wzrostu

Po sesji kilka mniej znanych spółek ostrzegło, że wyniki drugiego kwartału będą gorsze od prognoz, więc nastroje były nie najlepsze. Indeks handlu posesyjnego (AHI) spadł o 0,12 proc., a kontrakty na amerykańskie indeksy lekko się rano osuwały. Słowa Alana Greenspana miały niewielki wpływ na większość rynków azjatyckich. Rano, w chwili pisanie tego komentarza, indeks Nikkei wrócił (po niewielkim spadku) do poziomu wczorajszego zamknięcia, a Szanghaj Composite (indeks Szanghaj – Shenzen) tracił tylko 0,4 proc. Blisko o 7 procent spadał znowu indeks w Szanghaju akcji typu B (kupowane tylko za waluty), ale na spadki tego indeksu gracze nie reagują.

Dzisiaj kalendarium jest wyjątkowo (jak na ten tydzień) zapełnione. Przed południem niemiecki instytut Ifo opublikuje swój indeks klimatu gospodarczego. Ten indeks w ostatnich kilkunastu miesiącach prawidłowo sygnalizował zmiany w największej w UE gospodarce niemieckiej, więc jego wpływ może być na rynkach widoczny. Jednak jedynie wtedy, gdyby zmiana była znaczna (oczekiwany jest kosmetyczny wzrost). Im wyższy poziom indeksu tym lepiej dla akcji i euro. Jednak skutki tej publikacji będą krótkotrwałe, bo gracze skupią się na danych z USA.

Ostatnio nawet tygodniowe zmiany ilości bezrobotnych potrafią poruszyć rynkiem walutowym, więc dzisiejszy raport może mieć spory wpływ na kurs EUR/USD. Dane musiałyby być jednak bardzo słabe, żeby kurs EUR/USD wyraźnie wzrósł. Nastroje są tak pro-dolarowe, że każdy pretekst zostanie wykorzystany do wywołania spadku kursu EUR/USD. O tej samej godzinie (14.30) dowiemy się też jakie w kwietniu były zamówienia na dobra trwałego użytku. Uwaga skupiona będzie nie na liczbie głównej, ale na zamówieniach na bez środków transportu. Im większe będą zamówienia tym lepiej dla dolara i akcji. Dane słabe z pewnością osłabiłyby dolara (ale nie znacznie) – wpływ na akcje byłby chwilowy i umiarkowany.

Pół godziny po rozpoczęciu sesji dowiemy się jeszcze ile w kwietniu sprzedano w USA nowych domów. Rynek reaguje na te dane niezbyt mocno, bo utarło się przekonanie, że ochłodzenie na rynku nieruchomości nie zaszkodzi zyskom spółek. Dane musiałyby być wyjątkowo słabe, żeby rynkowi akcji zaszkodzić. Każdy wzrost ilości sprzedaży (chociaż według mnie najważniejsza jest nie sprzedaż a cena) zostanie przyjęty na rynku akcji i walutowym z entuzjazmem.

Dzisiaj też Wu Yi, wicepremier Chin i główny negocjator trwających od wtorku negocjacji handlowych USA-Chiny, spotka się z prezydentem Georgem Bushem i wygłosi przemówienie na temat stosunków USA –Chiny. Nie oczekiwałbym za dużo po tym przemówieniu, ale wiadomo, że gracze (szczególnie na rynku walutowym) szukają każdego pretekstu do sprowokowania ruchu, więc mogą go w tym wystąpieniu znaleźć. Im większe będą koncesje Chin zmierzające do wzmocnienia juana tym lepiej dla dolara.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

poprzednia  

1 2 3

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: