USA: kredyty hipoteczne i budownictwo w fazie wzrostu
2007-05-23 10:31
Przeczytaj także: Rynek paliw coraz droższy
Jednak po południu spadek kursu EUR/USD pociągnął za sobą złotego i kursy walut zaczęły rosnąć. W końcu dnia kurs EUR/USD spadł nieznacznie, ale złoty całkiem wyraźnie osłabił się zarówno w stosunku do dolara jak i do euro. Takie zakończenie dnia podważa poniedziałkowe, całkiem przyzwoite zachowanie naszej waluty, co każe zakładać, że korekta będzie kontynuowana. Z pewnością nie należy oczekiwać wzmocnienia złotego przed zakończeniem spadkowej korekty kursu EUR/USD.Dzisiaj dowiemy się, jaka była w Polsce w kwietniu inflacja bazowa, ale nie oczekuję po tej publikacji ruchu kursów i indeksów giełdowych. Gdyby nawet inflacja bazowa zamiast nieznacznie spaść kosmetycznie wzrosła to i tak w niczym nie zmienia polityki RPP, a to ona jest dla rynków najważniejsza. W dalszym ciągu gracze wpatrywać się będą w ruchy kursu EUR/USD. Dzisiaj w kalendarium nie ma informacji, które mogłyby potrząsnąć walutami, więc jeśli nawet dojdzie do korekcyjnego umocnienia euro i złotego to będzie ono niewielkie.
Rynek akcji rozpoczął wtorkową sesję w niespodziewanie szampańskim nastroju. Na rynkach europejskich trwała stabilizacja, indeksy amerykańskie zachowały się w poniedziałek niewyraźnie, a u nas WIG20 już na początku sesji wystrzelił gwałtownie do góry. Liderami były akcje TPSA (procentowała decyzja sądu korzystna dla firmy) oraz KGHM, która podobno ma szansę na kupno ZE PAK. Przed południem kurs TPSA zaczął spadać, a pozycji byków ratowały już tylko KGHM i sektor bankowy. Wystarczyło to do podnoszenia WIG20, ale już MWIG40, czy TechWIG lekko się osuwały.
Jednak po południu nastroje poprawiały się z każdą minutą, a rynek się poszerzał. Jak widać fundusze uznały, że korekta po sezonie publikacji raportów kwartalnych już się zakończyła. Duży wzrost WIG20 zawdzięcza jednak wyłącznie ostatnim minutom sesji i dwóm spółkom: KGHM i PKO BP. Na wykresie wygląda to bardzo dobrze, bo duży wzrost poparty został dużym obrotem, ale mnie czegoś w tej sesji brakowało. Brakowało takiego, typowego dla hossy „błysku”. Nie znaczy to, że niedługo go nie zobaczymy.
Dzisiaj byki mają mały problem. Trudno oczekiwać, żeby PKO BP kontynuowało zwyżkę – raczej można oczekiwać jakiejś korekty. Myślę też, że KGHM odpracował już informację o możliwym przejęciu ZE PAK, a przecież cena miedzi zanurkowała we wtorek dopiero po 16.00. Oczekiwałbym lekko spadkowego początku sesji, ale należy zachować ostrożność, bo powstały sygnały kupna i w każdej chwili obóz byków może znowu zaatakować.
oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion
Przeczytaj także
-
Sprzedaż detaliczna USA wzrosła o 0,4% m/m
-
Szef Cisco boi się przyszłości
-
Sprzedaż detaliczna Chin wzrosła o 17,9%
-
USA: stopy procentowe oczywiście bez zmian
-
Rynki akcji - optymizm i dobre nastroje
-
Rynek pracy USA - słabe dane
-
Słabe dane z USA
-
Rynki akcji - spokojny optymizm
-
USA: dochody i wydatki anerykanów bez zmian