eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Fundusze krajowe sprzedają akcje?

Fundusze krajowe sprzedają akcje?

2007-02-27 11:23

Przeczytaj także: Sektor surowcowy nadal najmocniejszy


Jednak w tej wyprzedaży też nie widać było dużego przekonania, co pozwoliło w ostatnich dwóch godzinach sesji zredukować skalę spadku indeksów. Widać, że rynek jeszcze się broni, ale nastroje się pogarszają. Wystarczy teraz mocniejszy impuls podażowy, żeby indeksy zanurkowały. Jednak nie ma wcale pewności, że ze strony danych makro taki impuls gracze dostaną. W tej fazie rynku nastroje będą się zmieniać bardzo szybko, więc dobre dane natychmiast odbudowałyby pozycję byków.

Wtorek rozpoczyna serię publikacji danych makroekonomicznych. Szczyt przypadnie na środę i czwartek. Dzisiaj każdy raport może wpłynąć na zachowanie rynków. Zakładam, że najmniej istotna będzie dla rynku publikacja przez Conference Board indeksu zaufania konsumentów. Może być jedynie języczkiem u wagi, ale teoretycznie, im wyższe zaufanie, tym lepiej dla dolara i akcji. Jednak pierwszym raportem, publikowanym na godzinę przed rozpoczęciem sesji, będą dane o styczniowych zamówieniach na dobra trwałego użytku.

Są to dane bardzo zmienne i uważane w związku z tym jako takie, na których podstawie nie należy podejmować długoterminowych decyzji inwestycyjnych, ale niewątpliwie dla graczy krótkoterminowych może to być jakiś impuls. Zapowiadany jest spadek zamówień, więc jest pole dla pozytywnej niespodzianki. Gracze skoncentrują się na zamówieniach bez środków transportu. Im będą wyższe, tym lepiej dla dolara i akcji.

Bardzo ciekawa może być reakcja na raport o styczniowej sprzedaży domów na rynku wtórnym. Prognozy mówią o kosmetycznym wzroście i jeśli rzeczywiście tak będzie, to rynek dane zlekceważy. Spory spadek, potwierdzający to, co już pokazały dane o rozpoczętych budowach, powinien zaszkodzić dolarowi. Posiadacze akcji mieliby wtedy wybór – albo sprzedawać w obawie, że sytuacja gospodarcza się pogarsza, albo kupować pod pretekstem oczekiwania na obniżkę stóp. W obecnym nastroju to pierwsze jest bardziej prawdopodobne, ale nastroje przecież mogą się zmieniać. Dane dobre pomogłyby dolarowi i akcjom.

Niepewność na GPW zwiększa się

Poniedziałek złoty rozpoczął od osłabienia do obu głównych walut. Nie wynikało to z jego autonomicznej słabości – nasza waluta po prostu naśladowała ruchy kursu EUR/USD, który korygował nocne wzrosty. Podobnie zachowywały się inne waluty regionu. Po południu jednak sytuacja bardzo się zmieniła. Kurs EUR/USD znowu zbliżył się w okolice 1,32 USD, co natychmiast wzmocniło forinta, ale nasz złoty stabilizował się do dolara i nadal tracił do euro. W końcu dnia stracił do obu walut. To już wyglądało bardzo nieciekawie – tak jakby kapitał wychodził z Polski. Jeden dzień to jednak zdecydowanie za krótki okres, żeby przyjmować taką tezę za pewnik.

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: