eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyPorady finansowe › Jakie zagraniczne fundusze wybierają Polacy?

Jakie zagraniczne fundusze wybierają Polacy?

2007-02-08 12:50

Przeczytaj także: Fundusze zagraniczne do systematycznego oszczędzania


"Średnia inwestycja naszego klienta w Polsce to 40 tys. euro i jest to wystarczająca kwota by ją podzielić między kilka czy nawet kilkanaście funduszy. Polacy szukają po prostu funduszy, których nie ma na polskim rynku, takich jak Energy Fund czy Mining Fund. Trudno też uznać fundusz Emerging Europe za fundusz szczególnie ryzykowny dla Polaka, skoro do tej klasy aktywów zaliczają się akcje polskich spółek. Wysoka pozycja bardzo silnie zdywersyfikowanego funduszu globalnej alokacji też dobrze świadczy o świadomości inwestycyjnej naszego klienta" – mówi Harris.

Tak czy inaczej, mamy więc dość jasny obraz sytuacji jeśli chodzi o preferencje polskich inwestorów decydujących się na skorzystanie z oferty zagranicznych funduszy. Pojawia się pytanie: czy ewentualne załamanie na rynkach wschodzących nie zakończy się odrotem klientów od tego typu produktów? Przedstawiciele zagranicznych firm nieoficjalnie przyznają, że są trochę zaskoczeni “gustami” Polaków i woleliby sprzedawać więcej funduszy o niższym ryzyku – tak jak to dzieje się w krajach rozwiniętych. Wygląda jednak na to, że podobnie jak to miało miejsce np. z funduszami polskich obligacji, polscy inwestorzy będą uczyć się na błędach.

Portfele realne i wirtualne

A jak inwestować w fundusze zagraniczne? Na pewno warto wykorzystać ich różnorodność. Oczywiście przy założeniu, że mamy odpowiednio gruby portfel. Michał Kowalski, analityk z Expandera opracował ciekawą metodę tworzenia portfela inwestycyjnego z zagranicznych funduszy. W ofercie firmy znajdują się w tej chwili fundusze Franklin Templeton i na bazie jej produktów stworzone zostało rozwiązanie do ustalania optymalnego udziału poszczególnych funduszy w portfelu.

W przypadku funduszy inwestycyjnych pod uwagę można brać właściwie tylko kilka parametrów, przy czym dwa są kluczowe – stopa zwrotu i ryzyko. W narzędziu opracowanym przez Expandera uwzględniany jest dodatkowo wskaźnik cena/zysk (P/E) obliczany jako średnia dla akcji znajdujących się w portfelu funduszu. Im niższy ten wskaźnik, tym teoretycznie wyższy potencjał wzrostu spółek, które kupił fundusz. Na początku wyliczana jest relacja średniej rocznej stopy zwrotu z ostatnich trzech lat do ryzyka mierzonego odchyleniem standardowym (w skali roku). Drugi wskaźnik to natomiast relacja stopy zwrotu do P/E.

Dwa parametry obliczone w powyższy sposób są następnie mnożone przez siebie i wychodzi jedna wartość – im wyższa tym lepiej. To właśnie od tej cyfry zależy udział danego funduszu w portfelu. Na początku jednak to inwestor musi wybrać, które fundusze go interesują. Jeśli będą to na przykład: Franklin Mutual European Fund, Templeton Eastern European Fund i Templeton Latin America Fund okaże się, że ich udziały w portfelu powinny wyglądać odpowiednio: 43, 28 i 29 proc. Pierwszy z funduszy charakteryzuje się ryzykiem kilka razy niższym niż dwa pozostałe i stąd jego przewaga.

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: