eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Hossa trwa, ale rynek skrajnie wykupiony

Hossa trwa, ale rynek skrajnie wykupiony

2007-01-22 10:36

Przeczytaj także: Zmiana ratingu dla Polski pomogła indeksom


W USA piątkowy handel zdeterminowany był reakcją inwestorów na publikowane w dużej ilości raporty kwartalne spółek. Bardzo niewielki wpływ miały dane makro. Okazało się, że wstępny odczyt indeksu nastroju Uniwersytetu Michigan był niezwykle optymistyczny. Indeks wzrósł z 91,7 do 98 pkt. (oczekiwano 92,4 pkt.). Nie przesadzałbym jednak z interpretowaniem tych danych. Obejmują one początek roku, kiedy to nastroje są najczęściej bardzo dobre. Poza tym taniały paliwa, a to często poprawia nastroje.

Takie dane podniosły jednak rentowność obligacji. Kurs EUR/USD usiłował spadać, ale bardzo szybko, kolejny raz, zachował się tak, jakby gracze nie lubili dolara. Kurs zawrócił, mimo tego, że dane były dobre, a rentowność obligacji rosła; i dzień zakończył się nieznacznym osłabieniem dolara. Na takie dictum, rynek surowców zareagował wzrostem cen. Zresztą na rynku miedzi i ropy takie korekty, po dużych spadkach, występują bardzo często. Nadal bardzo dobrze zachowywało się złoto. Widać, że gracze czekają na byle pretekst, żeby podnieść cenę tego metalu.

Rynek akcji krążył wokół poziomu czwartkowego zamknięcia, a sesja była dosyć gwałtowna, z powodu dnia wygasania styczniowych opcji. Wszystko kręciło się jednak przede wszystkim wokół raportów kwartalnych spółek. Nie ma wielkiego sensu mówić o większości dużych nazwisk, ale trzeba wspomnieć o negatywnym wpływie IBM (po czwartkowym raporcie). Tracił też GE i Citigroup. Rosły za to kursy Motoroli, Xilinxa, czy Broadcom. Pomagał też rynkowi sektor paliwowy, gdzie ceny akcji rosły, idąc za ceną ropy. Wypracowano wzrosty indeksów, ale nie mają one żadnego znaczenia dla technicznego obrazu rynku, który nadal czeka na silniejsze impulsy i nie może się zdecydować.

Rozpoczynamy tydzień, w którym będzie mało publikacji raportów makroekonomicznych, ale za to dużo raportów kwartalnych spółek. Dzisiaj jednak i tych drugich raportów ważnych spółek będzie niewiele. Dowiemy się co prawda (raport przełożony z zeszłego tygodnia), jak zachował się w grudniu indeks wskaźników wyprzedających (LEI), ale od dawna nie ma on już dla rynku istotnego znaczenia, bo jego odczyty się nie sprawdzają w realnej gospodarce. Może jednak umocnić już panujący trend lub zostać wykorzystany jako pretekst do jakiegoś ruchu. Teoretycznie, im wyższy indeks tym lepiej dla dolara i dla akcji. W zasadzie najważniejszy dla posiadaczy akcji będzie raport Texas Instruments, ale zostanie on opublikowany po sesji w USA. W tej sytuacji rynkom nie pozostaje nic innego (jeśli nie będzie nowych impulsów), jak kontynuowanie trendu z piątku. Najbardziej prawdopodobne będzie jednak wejście w stan wyczekiwania.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

poprzednia  

1 2

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: