eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Hossa trwa, ale rynek skrajnie wykupiony

Hossa trwa, ale rynek skrajnie wykupiony

2007-01-22 10:36

Piątek, złoty rozpoczął od umocnienia do głównych walut. To był nadal wpływ podniesienia ratingu Polski przez agencję Fitch. Jednak już koło 10.00 kursy wróciły do poziomu czwartkowego zamknięcia – osłabiał naszą walutę osuwający się kurs EUR/USD.

Przeczytaj także: Zmiana ratingu dla Polski pomogła indeksom

Po publikacji danych o grudniowej dynamice produkcji i jej cenach, złoty zaczął tracić, ale nie był to ruch bardzo poważny. Same dane były jednak słabe. Dynamika produkcji wzrosła bowiem tylko o 5,7 procenta (oczekiwano, że wzrośnie o 8,6 proc.). Tłumaczono to mniejszą ilością dni pracy, ale to mało poważne tłumaczenie, bo przecież stawiający prognozy brali to pod uwagę. Czyżby gospodarka łapała jakąś zadyszkę? Nie było w tej sytuacji, nic dziwnego w tym, że złoty na koniec dnia osłabł (nieznacznie), zarówno do dolara, jak i do euro. Dzisiaj słaby trend na osłabienie złotego może być nadal kontynuowany

GPW rozpoczęła piątkową sesję niewielkim spadkiem, ale natychmiast znaleźli się chętni do kupna, nieco tylko tańszych, akcji. W czasie trwania hossy, takie zachowanie graczy jest normą. Dosyć odporne na przecenę surowców, były akcje spółek tego sektora. Trochę traciły akcje sektora paliwowego, ale drożała KGHM. Poza tym nie widać było agresywnej podaży, co potwierdzało, że dla tego kapitału liczą się nie fundamenty, ale jedynie płynność spółek. Rosły kursy TPSA, TVN i kilku banków, prowadząc WIG20 na północ.

Kiedy wydawało się, że już nic nie powstrzyma obozu byków, na rynek dotarły dane o dynamice produkcji, co natychmiast schłodziło nastroje. Końcówka była jednak znowu „bycza”; znowu - dzięki kilku spółkom (TPSA, KGHM, TVN. BZ WBK) - indeks WIG20 zakończył sesję wzrostem, a pozytywne nastroje zostały podtrzymane.

Ponieważ w piątek ceny ropy i miedzi jednak wzrosły, to (oczywiście, o ile znowu nie zaczną dzisiaj spadać) sektor surowcowy, któremu do wzrostu wystarczy w tej fazie rynku byle impuls, powinien rosnąć, pomagając WIG20. Z tego wniosek, że indeksy znowu pójdą na północ, bijąc kolejne rekordy. Ostrzegam jednak, że rynek jest już bardzo wykupiony technicznie, a krótkoterminowa korekta wisi w powietrzu i może się rozpocząć w dowolnym momencie. Szczególnie obawiałbym się euforycznego początku sesji, bo to sygnalizowałoby, że w okolicach jej środka pojawi się podaż i indeksy skończą dużo poniżej sesyjnego szczytu. Najlepsze dla rynku byłoby uspokojenie, połączone z selektywną korektą na kilka najbardziej przegrzanych spółkach.

Czekamy na lawinę raportów amerykańskich spółek

W piątek, początek sesji na rynkach europejskich nikogo nie zaskoczył. Indeksy osuwały się, ale specjalnego przekonania w tym spadku nie było widać. Kurs EUR/USD też się osuwał, korygując nocny wzrost. Na wszystkich rynkach panowała atmosfera wyczekiwania, która skończyła się po publikacji danych z USA. Były one znakomitym pretekstem do podniesienia indeksów.

 

1 2

następna

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: