Dane GUS zaskoczyły rynek
2007-01-17 14:16
Przeczytaj także: Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
SUROWCE
Po wczorajszych zapewnieniach przedstawicieli OPEC, że nadzwyczajne spotkanie w sprawie ograniczenia wydobycia jest mało prawdopodobne, cena ropy naftowej spadała, momentami nawet do 50,5 dolara za baryłkę (ostatecznie kosztowała 51,2 USD). Od ubiegłorocznych rekordów, ropa potaniała już o ponad 30 proc. i nawet ciepła zima nie jest w stanie zupełnie wyhamować popytu na energię.
Miedź kosztuje teraz 257 USD za funta. Chiński urząd planistyczny poinformował wczoraj inwestorów, że z dużym prawdopodobieństwem, zapotrzebowanie na miedź w sektorze budowlanym będzie mniejsze, niż w roku poprzednim. Może to wskazywać, że nie tylko USA, ale również największy światowy konsument miedzi, rozwija się wolniej niż prognozowano. Oczywiście mówimy o zupełnie innym tempie, jednak presja na spadek cen surowców może się zmniejszyć w 2007, co widać w rosnących zapasach.
Złoto potaniało o 1 proc. do 625 USD za uncję. Tańsza ropa sprawia, że fundusze hedgingowe są mniej skłonne do zabezpieczania się przed inflacją, a to jest jednym z głównych czynników, kształtujących popyt na rynku metali szlachetnych.
fot. mat. prasowe
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Open Finance
Przeczytaj także
-
Giełdy europejskie wytrącone z marazmu
-
WIG20 nurkował
-
Giełdy europejskie bez optymizmu
-
Nowe sankcje hamują wzrost na giełdzie
-
Małe i średnie spółki w niełasce, WIG20 walczy
-
Warszawska giełda: inwestorzy bez zapału
-
Inwestorzy w gorszych nastrojach
-
Na GPW zapanował marazm
-
Warszawska giełda: gorsze nastroje