Rynek walutowy 26-29.12.2006
2006-12-29 18:19
Przeczytaj także: Rynek walutowy 18-22.12.2006
Trudno jednak w ruchach tych dopatrywać się zmiany trendu czy też rozpoczęcia procesu poważniejszego odwrotu kapitału. Rynek w tym tygodniu charakteryzował się wyjątkowo niską płynnością, gdzie nawet stosunkowo niewielkie kwoty były w stanie spowodować większe zmiany.Niewiele zmieniły również prognozy minister finansów Zyty Gilowskiej, której zdaniem w IV kwartale 2006 roku tempo wzrostu PKB przekroczy 6%, a rok 2007 przyniesie nam rozwój, co najmniej 5%.
Równie spokojnie wyglądała sytuacja na rynku międzynarodowym, gdzie kurs EURUSD poruszał się w przedziale 1,31 – 1,32, a opublikowane dane z amerykańskiego rynku wywołały tylko krótkoterminowe zmiany. Warto jednak o nich wspominać, gdyż w dłuższym terminie mogą jeszcze dać o sobie znać.
Praktycznie w każdym przypadku okazały się lepsze od oczekiwań. Szczególnie optymistycznie należy spojrzeć na wyniki z rynku nieruchomości, gdzie lawinowy spadek sprzedaży, jaki obserwowaliśmy przez ostatnie pół roku, wydaje się wyhamował. Odnotowaliśmy wzrost, tak na rynku pierwotnym, jak i na rynku wtórnym, gdzie sprzedaż nowych domów wyniosła w listopadzie 1,047 mln, wobec 1,004 mln w październiku, natomiast na rynku wtórnym wzrosła z 6,24 mln do 6,28 mln.
Trochę mniej optymistycznie kształtowały się natomiast ceny, gdzie na rynku pierwotnym wzrosły o ponad 3%, porównywalnie ze spadkiem na rynku wtórnym.
Żadnych zastrzeżeń natomiast nie można mieć do indeksu PMI, badającego stan koniunktury w rejonie Chicago, czyli największym ośrodku przemysłowym Stanów Zjednoczonych. Indeks ten waha się w przedziale od 0 do 100, a obliczany jest na podstawie ankiety przeprowadzonej wśród reprezentatywnej grupy przedsiębiorstw, podczas której ankietowani odpowiadają na szereg pytań, dotyczących kondycji ich biznesu. Wartość powyżej 50 oznacza, ze przeważają pesymiści.
W zeszłym miesięcu odnotowaliśmy pierwszy od ponad 3 lat spadek poniżej 50, dlatego obecny wzrost do 52,4 w grudniu rodzi nadzieje, że gorsze czasy mamy już za sobą a kolejne miesiące przyniosą nam dalszą poprawę wyników.
oprac. : Tomasz Porada / FMC Management