eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Cena ropy znowu szuka dna

Cena ropy znowu szuka dna

2006-10-31 09:47

Przeczytaj także: Czas na odreagowanie spadków


Dzisiaj zapowiadana jest publikacja bardzo wielu raportów makroekonomicznych, ale tylko te z USA mogą wpłynąć na zachowanie rynków. Dla porządku jednak trzeba odnotować, że przed południem zobaczymy, jaka w Eurolandzie jest inflacja. Będą też opublikowane liczne indeksy nastroju, z których najważniejszy jest ogólny indeks dla całej gospodarki strefy euro. Można oczekiwać, że dane te wpłyną jedynie (i do tego na chwilę) na rynek walutowy.

Po południu dotrą na rynek trzy raporty z USA. Pierwszym będzie indeks kosztów zatrudnienia (ECI). Będą to dane wstępne dla trzeciego kwartału. Im większy będzie indeks tym większe zagrożenie inflacją, więc tym lepiej dla dolara i tym gorzej dla akcji. Półtorej godziny potem dowiemy się jak Conference Board ocenia zaufanie konsumentów do gospodarki. Te dane powinny być od dawna zdyskontowane, bo oczywiste jest, że spadek ceny benzyny i wzrost indeksów giełdowych musiały poprawić nastroje. Dlatego też ten raport nie ma żadnego fundamentalnego znaczenia, ale może posłużyć jako pretekst pomagający dolarowi i bykom na rynku akcji.

O tej samej godzinie (16.00) zostanie opublikowany indeks Chicago PMI pokazujący jak rozwija się gospodarka w regionie. Kurs EUR/USD powinien spadać, jeśli indeks spadnie mniej niż się to prognozuje, a równocześnie subindeks cenowy będzie nadal pokazywał, że utrzymuje się presja inflacyjna. Z rynkiem akcji jest problem, bo do piątku każde dane interpretowane były on na korzyść byków. Logika podpowiada, że im gorsze dane tym gorzej dla gospodarki, a co za tym idzie i dla spółek.

WIG20 wchodzi w trend boczny

Poniedziałek w Warszawie rozpoczął się pesymistycznie. Złoty tracił (forint również) idąc za korygującym się kursem EUR/USD. Jednak wielkiego przekonania w tym ruchu nie było. W zasadzie od początku dnie kursy walut łagodnie osuwały się nie reagując na spadek kursu EUR/USD. Późniejsze odrabianie strat przez euro pomagało złotemu, ale dzień zakończyliśmy lekkim osłabieniem naszej waluty. Dzisiaj taki trend może się utrzymać, bo jutro mamy święto, więc gracze mogą na wszelki wypadek zamykać pozycje.

WGPW z początku zachowywał się w poniedziałek gorzej niż inne giełdy rozwiniętych państw Eurolandu, ale podobnie do tego jak zachowywał się rynek węgierski. Indeksy giełdowe spadały. Co prawda od początku dnia zaczęły powoli odrabiać straty, co było szczególnie zachęcające, kiedy widziało się wyraźnie zniżkujące kontrakty na amerykańskie indeksy, ale nie było w tym odbiciu siły i przekonania.

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: