Spółki surowcowe zaszkodziły WGPW

Przeczytaj także: Sesja zamknęła się plusem

Spokojny koniec tygodnia

Piątkowy handel na europejskich rynkach rozpoczął się zgodnie z oczekiwaniami. Indeksy giełdowe lekko rosły dzięki opublikowanemu po sesji w USA raportowi Google. Pomagały też wzrosty cen akcji w sektorze paliwowym. Na rynku walutowym rozpoczęła się korekta po czwartkowym dużym wzroście kursu EUR/USD. Nie było publikacji żadnych raportów makroekonomicznych, więc zachowanie rynków zależało wyłącznie od informacji ze spółek i z rynku surowcowego. Bardzo spokojny był w końcu dnia rynek walutowy (dzień skończył się nieznacznym umocnieniem dolara) i obligacji.

Spadały ceny surowców pociągnięte w dół przez mocniejszego dolara i spadającą cenę ropy. Okazało się, że rynek nie bardzo wierzy w to, że OPEC naprawdę obetnie wydobycie tak mocno jak obiecuje. Pojawiło się dużo komentarzy, w których powątpiewano w zdolności kartelu do dotrzymania swoich postanowień. Nie wiemy, czy OPEC rzeczywiście dotrzyma słowa czy nie, ale wiemy, że nastroje ropie nie sprzyjają. Jeśli weźmie się pod uwagę to, że cięcia jednak będą, a sezon grzewczy się zbliża to można coraz bardziej podejrzewać (twierdzą to poważni analitycy), że są fundusze grające na spadek ceny ropy po to, żeby poprawić nastroje Amerykanom przed wyborami do Kongresu.

W USA taniejąca ropa szkodziła spółkom paliwowym, ale pomagała szerokiemu rynkowi. Największym szkodnikiem był Caterpillar, który nie tylko opublikował słabszy od prognoz raport, ale i obniżył prognozy. Dwucyfrowy spadek kursu akcji tej spółki odpowiadał spadkowi DJIA o blisko 30 punktów. DJIA spadł jednak znacznie mniej (10 pkt.), bo pomagały mu wyniki 3M, która zastąpiła General Electric jako spółka, która jest amerykańską „gospodarką w pigułce”. Cieszył tez raport Mercka i piątkowy raport Google. W tej sytuacji może tylko dziwić, że rynek nie zachował się lepiej. Jednak oczywiste jest, że na tej wysokości do wywołania zwyżki potrzebne są solidne impulsy, których w piątek po prostu nie było.

Dzisiaj znowu nie będą publikowane raporty makroekonomiczne, więc decydujące informacje ze spółek i z rynku towarowego. W czasie weekendu raport kwartalny opublikował Halliburton (nr 2 na świecie w segmencie spółek zajmujących się obsługą pól naftowych). Wyniki były lepsze od prognoz, co w dzisiaj powinno podnieść kurs spółki i pomóc indeksom. Bykom powinien również pomagać wzrost kursu Cisco, który w niedzielę przedstawił TelePresence - system wideo - konferencyjny z wysoką rozdzielczością. Firma zapowiedziała, że rozpocznie sprzedaż w grudniu. Dzisiaj też spółki będą publikowały raporty kwartalne. Na przykład przed sesją w USA podają AT&T i Xerox. Rano kontrakty na amerykańskie indeksy wyraźnie rosły, ale zakładam jednak, że na rynkach może już panować uspokojenie przed środowym komunikatem FOMC.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu sa jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.