eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Czerwone wygrywa

Czerwone wygrywa

2006-07-13 17:37

Czwartkowa sesja okazała się fatalna dla posiadaczy akcji. Wszystkie spółki z WIG20 zakończyły ją na minusie, sam indeks spadł aż o 4,4 proc.

Przeczytaj także: Byki w szarży

Choć przyczyn zachowania inwestorów można wskazać wiele (pogorszenie nastrojów na światowych rynkach, zaostrzenie konfliktu na bliskim wschodzie) trudno oprzeć się wrażeniu, że tak naprawdę GPW płaci cenę za wcześniejsze zwyżki, mocniejsze niż gdziekolwiek indziej na świecie, a nie poparte fundamentami. Zapewne nie bez znaczenia są także rozgrywki prowadzone na rynku terminowym – wcześniej to kontrakty powodowały ruch na rynku cen akcji. Przez ostatnie dni inwestowanie na giełdzie wygląda na grę w trzy karty. Dziś wygrał ją kolor czerwony.

WIG20 zakończył dzień na poziomie 2930 punktów. Dokładnie na linii wsparcia wyznaczonego przez wcześniejsze szczyty. Jeśli spadek ma zostać gdzieś powstrzymany, to właśnie tutaj. Jednak gwarancji sukcesu nie ma – w USA sesje rozpoczęły się od kolejnych spadków, nie najlepiej kończą dzień także parkiety europejskie.

Pocieszeniem może być wyraźny spadek obrotów na dzisiejszej sesji (677 mln PLN dla WIG20). Podaż osiągnęła dziś tak dużą przewagę przede wszystkim dlatego, że nie było komu bronić rynku.

Na KGHM przypadła dziś – po raz kolejny – ponad jedna trzecia całej aktywności inwestorów. Wartość obrotów przekroczyła 100 mln PLN jeszcze tylko w przypadku PKN Orlen. Tym razem jednak niska aktywność inwestorów wcale nie świadczy o sile rynku. Raczej o strachu przed wejściem na rynek w takim momencie. Z kolei posiadacze akcji mają powody do zmartwień. Nie mniej nadzieja na szybkie zahamowanie zniżki istnieje i już jutro przekonamy się na ile jest ona zasadna.

Na szerokim rynku na jedną drożejącą akcję przypadło pięć taniejących. Relatywnie mocny był MIDWIG, który spadł "tylko" o 1,5 proc. Drożały głównie akcje małych spółek, podczas gdy wśród liderów spadku znajdziemy poza KGHM, papiery takich firm jak TVN (6 proc.) czy Pekao SA (5,8 proc.).

Na rynku walutowym złoty najpierw tracił na wartości, ale dobre dane NBP o deficycie obrotów bieżących i deficycie handlowym pomogły naszej walucie odrobić część strat. W normalnych warunkach mocny wzrost eksportu i importu, który świadczy o sile naszej gospodarki pomógłby także rynkowi akcji, ale dziś nikt na takie dane nie zwracał uwagi. Ostatecznie za euro płacono 4,04 PLN, za dolara 3,18 PLN, a za franka szwajcarskiego 2,58 PLN.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

oprac. : Open Finance Open Finance

Więcej na ten temat: komentarz giełdowy, WIG20, KGHM, MIDWIG, PKN Orlen, Pekao SA

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: