eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyPorady finansowe › Wspólne finanse w związku - jak je uszyć?

Wspólne finanse w związku - jak je uszyć?

2018-02-28 13:01

Wspólne finanse w związku - jak je uszyć?

Jak wspólnie zarządzać budżetem? © Elnur - Fotolia.com

Tegoroczne Walentynki już za nami. Dzień zakochanych to okazja do wyznania sobie uczuć i podjęcia decyzji o rozpoczęciu wspólnego życia. W tym kontekście nieuchronne jest jednak, niestety zupełnie pozbawione romantyzmu, podjęcie kwestii związanych z prowadzeniem wspólnego budżetu. Finanse w związku warto uładzić już na samym początku wspólnego życia, minimalizując w ten sposób ryzyko wystąpienia niezbyt przyjemnych utarczek na tle finansowym. Jak ugryźć ten temat? Oto podpowiedzi ZFPF.

Przeczytaj także: Pieniądze w związku: wspólne konto czy osobne rachunki?

Wspólny budżet. Wspólne wydatki


Jak wynika z niedawnego badania Maison & Partners, 6 na 10 ankietowanych jest zdania, że partnerzy powinni w równym stopniu dzielić się odpowiedzialnością finansową za utrzymanie domu. To, jak ten podział będzie wyglądać w praktyce, warto ustalić już na samym wstępie wspólnego życia. Finanse w związku nie są najprzyjemniejszym z tematów, dlatego wprowadzając już od początku jasne reguły tej "gry", jesteśmy w stanie uniknąć ewentualnych nieporozumień.

Jak się do tego zabrać? Dobrym pomysłem jest zacząć od analizy wszystkich miesięcznych zobowiązań, które przyjdzie nam opłacać i określić kategorie, które będziemy współdzielić.
– Mogą to być np. opłaty związane z mieszkaniem, zakupy spożywcze, czy np. chemia lub transport. Następnie podsumujmy swoje dochody i zadecydujmy, jak chcemy dzielić się wydatkami. Rozwiązań jest wiele, możemy np. określić, które rachunki będzie płacić każde z nas bądź wpłacać „składki” na domowy budżet – proporcjonalne do naszych zarobków bądź jednakowe dla obojga partnerów – mówi Leszek Zięba, ekspert ZFPF, mFinanse.

Wspólne zarządzanie finansami


Gdy ustalimy już jak dzielimy się wydatkami na rzeczy, które dotyczą nas oboje, przemyślmy, gdzie chcemy gromadzić środki na domowy budżet, czy wypracowane oszczędności. Na początku związku, kiedy tylko mała część wydatków stanowi wspólny mianownik, w zupełności wystarczyć mogą indywidualne rachunki w banku.
– Jednak w momencie, gdy decydujemy się na zamieszkanie razem, możemy założyć dodatkowe konto wspólne. Takie rozwiązanie to kolejny etap zacieśniania finansowej więzi – wymaga bowiem większej integracji i koordynacji budżetów. Jest również oparte na zaufaniu do naszej połowy – takie konto można „wyczyścić” ze wszystkich środków, bez wiedzy drugiej osoby. Oboje jesteśmy bowiem jego pełnoprawnymi właścicielami – podpowiada Leszek Zięba, ekspert ZFPF.

fot. Elnur - Fotolia.com

Jak wspólnie zarządzać budżetem?

Gdy ustalimy już jak dzielimy się wydatkami na rzeczy, które dotyczą nas oboje, przemyślmy, gdzie chcemy gromadzić środki na domowy budżet, czy wypracowane oszczędności.


Wspólne zobowiązania


Wynajem mieszkania to swego rodzaju bezpieczne rozwiązanie dla świeżo upieczonych par. W wypadku, kiedy związek nie przejdzie sprawdzianu życia razem możemy stosunkowo łatwo zrezygnować z tego kosztu. Dlatego część zakochanych dopiero po pozytywnym zaliczeniu takiego testu decyduje się na poważniejszy ruch, czyli zobowiązania kredytowe, m.in. zakup mieszkania.
– Kredyt hipoteczny czy gotówkowy możemy zaciągnąć razem, nawet nie zawierając formalnie małżeństwa. Wspólne staranie się o uzyskanie finansowania może być nawet łatwiejsze. Do obliczenia zdolności kredytowej brany jest bowiem m.in. łączny dochód obu osób. Szczególnie istotne dla banków jest również to, że jeśli jeden z wnioskodawców utraci pracę to druga osoba wciąż będzie mogła spłacać raty. Oprócz tego, parze może być łatwiej zebrać odpowiednią kwotę potrzebną do uzyskania wkładu własnego, wymaganego przy kredycie hipotecznym. Większość kredytodawców oczekuje, że ta suma wynosić będzie minimum 20% wartości całego zobowiązania – komentuje Anna Krzyżewska, ekspert ZFPF, Open Finance.

Zakup lokum na kredyt warto jednak wcześniej dokładnie przemyśleć. Jeśli nasza relacja się rozpadnie, zadłużenie pozostanie, a wraz z nim konieczność spłacania rat, nawet gdy nie mieszkamy w danym lokalu.
– Za regularną spłatę kredytu będziemy bowiem odpowiedzialni solidarnie. Możemy oczywiście spróbować sprzedać mieszkanie, a z uzyskanych pieniędzy spłacić zobowiązanie w całości lub poszukać innego współkredytobiorcy, który zastąpi naszego eks-partnera – mówi Anna Krzyżewska, ekspert ZFPF.

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

  • Komentarz usunięty

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: