czy bezpiecznie jest poprosić o regulowanie zadłużenia kk w drodze polecenia
zapłaty?

na ile wcześniej (oby nie za wcześnie, w końcu chciałbym spłacać pod koniec
grace period a nie na początku) bank karty wysyła informację do banku
płacącego o wysokości zaległości do spłacenia?

czy bank-wydawca-karty odpowiednio wcześniej poprosi o uregulowanie
należności za transakcje bank prowadzący rachunek?
a tym samym: czy duże jest ryzyko, że (z jakiegoś powodu) przelew dotrze do
banku-wydawcy-karty o jedną sesję za późno, następnego dnia, i będą
doliczane dodatkowe opłaty i kary?

jeśli to ma znaczenie: karta citi, rachunek lukas, opłat za taką kombinację
brak.

K>N>S>

do góry

Konrad N.S. napisał(a):

> czy bezpiecznie jest poprosić o regulowanie zadłużenia kk w drodze
> polecenia zapłaty?
>
> na ile wcześniej (oby nie za wcześnie, w końcu chciałbym spłacać pod
> koniec grace period a nie na początku) bank karty wysyła informację do
> banku płacącego o wysokości zaległości do spłacenia?

Bank-wierzyciel wysyła do banku-dłużnika PZ rano, a przelew dostaje tego
samego dnia po południu. Dzień wysyłki dobiera wtedy kiedy trzeba i to
na niego spada odpowiedzialność za odpowiedni wybór dnia. Ty masz tylko
zapewnić środki na koncie. Jeśli coś mu się pochrzani z datami, to jego
wina i nie powinien cię za to obciążyć karą. Spłacam w ten sposób kredyt
i działa poprawnie, nawet gdy dzień spłaty wypadnie w dzień wolny od pracy.

--
Pozdrawiam
Karol

do góry

Patrze, patrze a tu Karol S porozsypywal nastepujace haczki:
> Bank-wierzyciel wysyła do banku-dłużnika PZ rano, a przelew dostaje tego
> samego dnia po południu. Dzień wysyłki dobiera wtedy kiedy trzeba i to
> na niego spada odpowiedzialność za odpowiedni wybór dnia. Ty masz tylko
> zapewnić środki na koncie. Jeśli coś mu się pochrzani z datami, to jego
> wina i nie powinien cię za to obciążyć karą.

Ale co jesli bank-wierzyciel wysle PZ z samego rana a bank-dluznik
przesle kase zbyt pozno i karta nie zostanie w terminie splacona?
Bank od KK doliczy klientowi kare/odsetki i klient bedzie musial sie sam
bujac z bankiem-dluznikiem.
Kolega mial kiedys (fakt, dawno temu - z 5 lat temu) podobna sytuacje.
PZ oplacal abo za komorke. Konto mial w Pekao SA, byla to filia
'studencka', zlokalizowana przy osiedlu studenckim, nieczynna w okresie
wakacyjnym (dla Lodzian - Lumumbowo). Faktury wakacyjne nie zostaly
oplacone bo akurat ta filia banku miala wolne w wakacje i nie mial kto
odbierac korespondencji, zajmowac sie tym itp. Po 2. nieoplaconej
fakturze operator zablokowal telefon i naliczyl kare. Koledze zalezalo
na czasie, naleznosc uregulowal, kare zaplacil, operator polecil scigac
bank. Poszedl do banku (po wakacjach, jak juz ta filia byla czynna), pan
z okienka powiedzial 'prosze zlozyc reklamacje na pismie, pismo nalezy
zawiezc do naszej centrali w Lodzi'. Jak sie skonczyla sprawa, czy
kolega dostal zwrot kasy od banku - nei wiem.
--
badzio

do góry

Karol S pisze:
> Konrad N.S. napisał(a):
>
>> czy bezpiecznie jest poprosić o regulowanie zadłużenia kk w drodze
>> polecenia zapłaty?
>>
>> na ile wcześniej (oby nie za wcześnie, w końcu chciałbym spłacać pod
>> koniec grace period a nie na początku) bank karty wysyła informację do
>> banku płacącego o wysokości zaległości do spłacenia?
>
> Bank-wierzyciel wysyła do banku-dłużnika PZ rano, a przelew dostaje tego

Nie!
Bank wierzyciela wysyła PZ rano, a bank dłużnika *ewentualnie* może
odesłać odmowę.
Jeśli 3cią sesją odmowa nie trafi do banku wierzyciela, to przyjmuje się
,że "zapłacone". Nie ma żadnego "przelewu"

KJ

do góry

badzio pisze:
> Patrze, patrze a tu Karol S porozsypywal nastepujace haczki:
>> Bank-wierzyciel wysyła do banku-dłużnika PZ rano, a przelew dostaje
>> tego samego dnia po południu. Dzień wysyłki dobiera wtedy kiedy trzeba
>> i to na niego spada odpowiedzialność za odpowiedni wybór dnia. Ty masz
>> tylko zapewnić środki na koncie. Jeśli coś mu się pochrzani z datami,
>> to jego wina i nie powinien cię za to obciążyć karą.
>
[...]

> Kolega mial kiedys (fakt, dawno temu - z 5 lat temu) podobna sytuacje.
> PZ oplacal abo za komorke. Konto mial w Pekao SA, byla to filia
> 'studencka', zlokalizowana przy osiedlu studenckim, nieczynna w okresie
I to było PZ ? Czy zlecenie obciążania ror ?
KJ

do góry

Kamil Jońca napisał(a):

>> Bank-wierzyciel wysyła do banku-dłużnika PZ rano, a przelew dostaje tego
>
> Nie!
> Bank wierzyciela wysyła PZ rano, a bank dłużnika *ewentualnie* może
> odesłać odmowę.
> Jeśli 3cią sesją odmowa nie trafi do banku wierzyciela, to przyjmuje się
> ,że "zapłacone". Nie ma żadnego "przelewu"

Hmmm. Zaciekawiło mnie to. Czyli jeśli bank dłużnika otrzyma PZ, to
wyksięgowuje środki z konta i nic więcej nie robi. A bank wierzyciela,
jeśli nie dostanie żadnej zwrotnej informacji od banku dłużnika, to
wieczorem zaksięgowuje środki. W sumie to całkiem logiczne, jak się
głębiej zastanowić :)

Czyli dylematy autora wątku:

>>> a tym samym: czy duże jest ryzyko, że (z jakiegoś powodu) przelew dotrze
>>> do banku-wydawcy-karty o jedną sesję za późno, następnego dnia, i będą
>>> doliczane dodatkowe opłaty i kary?

nie mają racji bytu. Organizacja PZ jest taka, że bank wierzyciela dowie
się o skutku PZ zawsze tego samego dnia.

--
Pozdrawiam
Karol

do góry

Karol S pisze:
[...]

>
> Czyli dylematy autora wątku:
>
>>>> a tym samym: czy duże jest ryzyko, że (z jakiegoś powodu) przelew
>>>> dotrze do banku-wydawcy-karty o jedną sesję za późno, następnego
>>>> dnia, i będą doliczane dodatkowe opłaty i kary?
>
> nie mają racji bytu. Organizacja PZ jest taka, że bank wierzyciela dowie
> się o skutku PZ zawsze tego samego dnia.

Sciślej: słyszałem o (niepotwierdzonych) przypadkach, że odmowa była
wysyłana później. Nie zmienia to faktu, że jeśli tylko pacjent ma środki
na r-ku, to nie musi się niczym martwić.

KJ

do góry

Patrze, patrze a tu Kamil Jońca porozsypywal nastepujace haczki:
> I to było PZ ? Czy zlecenie obciążania ror ?
>
Kolega mowil o PZ. Ale mogl pomylic i miec zlecenie obciazeina ROR
--
badzio

do góry

Użytkownik "badzio" <b...@n...skreslic.epf.pl> napisał w
wiadomości news:f5to9b$gr9$1@inews.gazeta.pl...

>> I to było PZ ? Czy zlecenie obciążania ror ?

> Kolega mowil o PZ. Ale mogl pomylic i miec zlecenie obciazeina ROR

wyjaśnień kilka:

- podczas rozmowy z city linią powiedziano mi, że to polecenie zapłaty, bo
myliłem to ze zleceniem stałym.

- od citibanku dostałem do wypełnienia druk "zgoda obciążenia rachunku"
("niniejszym wyrażam zgodę... do obciążenia wskazanego poniżej rachunku
bankowego, w drodze polecenia zapłaty, kwotami wynikającymi z moich
zobowiązań...")
("niniejszy dokument stanowi jednocześnie zgodę dla wskazanego powyżej banku
do obciążenia mojego rachunku bankowego w drodze polecenia zapłaty...")

- rachunek do obciążania w lukas banku to e-konto (więc chyba "ror"?)

- tym sposobem "reguluje się" mój abonament za komórkę, i w formie płatności
figuruje na fakturze "polecenie zapłaty"

tyle wyjaśnień, jeśli to coś pomoże.

***

podsumowując:

mając środki na koncie (większe niż długi na karcie) mogę być spokojny?
nie interesuje mnie kiedy i czy na czas banki się rozliczą?

K>N>S>

do góry

Użytkownik "Kamil Jońca" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:f5toe3$hmt$1@inews.gazeta.pl...

>> Czyli dylematy autora wątku:

>>>>> a tym samym: czy duże jest ryzyko, że (z jakiegoś powodu) przelew
>>>>> dotrze do banku-wydawcy-karty o jedną sesję za późno, następnego dnia,
>>>>> i będą doliczane dodatkowe opłaty i kary?

>> nie mają racji bytu. Organizacja PZ jest taka, że bank wierzyciela dowie
>> się o skutku PZ zawsze tego samego dnia.

> Sciślej: słyszałem o (niepotwierdzonych) przypadkach, że odmowa była
> wysyłana później. Nie zmienia to faktu, że jeśli tylko pacjent ma środki
> na r-ku, to nie musi się niczym martwić.

tak, zapomniałem o tym warunku:
środki będą zawsze na rachunku w lukasie, więcej niż kwota dokonanych
transakcji.

czyli jestem spokojny 'pacjent', dziękuję za pomoc i wyjaśnienia.

K>N>S>

do góry