eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiprocedury Meritum › procedury Meritum
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde.invalid>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: procedury Meritum
    Date: Fri, 5 Mar 2010 18:25:14 +0100
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 65
    Message-ID: <hmregp$fu9$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: chello089078035132.chello.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1267809625 16329 89.78.35.132 (5 Mar 2010 17:20:25 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 5 Mar 2010 17:20:25 +0000 (UTC)
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 4.72.3110.5
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V4.72.3110.3
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:521081
    [ ukryj nagłówki ]

    W ramach serii logika w bankach

    Po co bankowi Meritum nr telefonu, jeżeli klient składając wniosek o
    założenie lokaty nie wyraził zgody na kontakty "reklamowe", nie życzył
    sobie obsługi przez telefon?
    Po w/w zastrzeżeniach bankowi pozostaje przyjąć forsę, nie przypominać
    o swoim istnieniu i na czas oddać ją z odsetkami - tylko tyle i aż tyle.
    Klient nie ma żadnych innych rachunków, tym bardziej nie korzysta
    z produktów mogących spowodować zobowiązania wobec banku. To lokata
    a wiec jest odwrotnie! To klientowi są ew. potrzebne różne kanały kontaktu,
    bo tam są jego pieniądze.
    Oczywiście są możliwe sytuacje wątpliwe np. kwota zadeklarowana nie
    zgadza się z przysłaną. Wtedy można odrzucić przelew lub odesłać z
    odpowiednią adnotacją w tytule.
    Jest też e-mail, który staje się potwierdzonym kanałem komunikacji, bo
    przecież klient musiał go odczytać (tam jest nr rach. lokaty) aby
    przelać pieniądze.
    Ogłaszając ew. upadłość i tak pewnie nie zadzwonią...
    A po co mieliby jeszcze ten numer weryfikować? I to nie przy pierwszym
    wniosku a kolejnym? Logiki nie widzę.

    Tymczasem - zamiast potwierdzenia wniosku przyszedł list:
    "Informujemy, że złożona dyspozycji otwarcia lokaty oczekuje na
    potwierdzenie, gdyż podczas realizacji zlecenia okazało się, że dane
    znajdujące się w złożonej przez Państwa dyspozycji różnią się od danych
    podanych we wcześniej złożonym oświadczeniu. W najbliższym czasie
    skontaktuje się z Państwem pracownik Banku w celu weryfikacji rozbieżnych
    danych."

    O jakie "oświadczenie" chodzi? Wcześniej składany był wniosek otwarcia
    lokaty, zrealizowana, lokata się skończyła. Nic już nie wiąże klienta z
    bankiem, nie ma tam innego rachunku. Co z tego, że teraz dane są inne?
    Co za różnica czy to nowy klient czy stary znowu zażyczył sobie to samo?
    Zresztą imię, nazwisko i PESEL się zgadzają. Reszta może się zmienić.
    Nastepnego dnia po południu dzwoni pracownik. Na tę okoliczność miałem
    włączony telefon (z tym numerem co trzeba -przypadek), co było akurat
    niewygodne. Po wnikliwej weryfikacji okazuje się, że nr tel. we wniosku różni
    się od podanego w poprzednim. I jest to JEDYNA różnica i jedyny powód.
    Co z tego? "Może błędnie." Pytam czy dzwonili na "stary" - nie dzwonili.
    To skąd wiedzą, że na "stary" by się nie dodzwonili skoro nie sprawdzili?
    Dzwonią bo mają procedury sprawdzania. A co mnie obchodzą "procedury"? W
    regulaminie nie ma przymusu, że kolejne wnioski mają mieć identyczne nr tel.
    Ale bank zastrzega sobie podobno taką możliwość dzwonienia i sprawdzania.

    Ale po co? Jest e-mail (ważniejszy, bo przysyłają numer rach.). Zamiast
    mętnej zapowiedzi mogli od razu napisać co się nie podoba.

    Gdybym wpisał "stary" numer (nie pamiętam który to, może nieaktywny),
    problemu by nie było... No chyba, że do klientów pierwszy raz zakładających
    lokaty też już dzwonią. Bo jeżeli nie to czemu weryfikują kolejny wniosek
    a nie pierwszy? A może posiadanie "aktualnego" nr telefonu jest bardziej
    opłacalne niż wpływ pieniędzy od klienta na lokatę o 3 dni wcześniej?
    W ten sposób zafundowali opóźnienie o min. 3 dni (bo weekend). Z tego
    powodu oferta nie jest już tak atrakcyjna - rezygnuję.
    Mam zamiar się pobawić - składać wnioski z różnymi numerami telefonu
    (oczywiście bez zakładania), a w rezerwie jeszcze ze 2 adresy :) Bo jak
    się tego obyczaju nie ukróci to niedługo bedą dzwonic pod byle pretekstem
    (weryfikować numer buta?).

    Arek

    PS. Gdy jednego dnia kupię w sklepie bułki mając czarną kurtkę, to na
    drugi dzień nie robią problemów gdy przyjdę w kurtce niebieskiej.
    Jeszcze nie wprowadzono takich "procedur"...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1