Nawiązuję do dość aktywnego wątku sprzed paru dni.
Dzisiaj wiadomości lokalne (katowickie) trąbią o wielkim osiągnięciu
rybnickich qim rajców, że opłaty miejskie można wnosić kartą, ale -
UWAGA - z NARZUTEM *2%*.
Jawna granda, moim zdaniem.

Za mojego dzieciństwa Rybnik był jednoznacznie kojarzony ze
zlokalizowanym tam szpitalem dla psychicznie chorych. Myślę, że warto o
tym sobie przypomnieć.


--
Tnx. Regards. Bzd.

do góry

Użytkownik "bzdreg" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hl1ce7$9jd$1@news.onet.pl...
>Nawiązuję do dość aktywnego wątku sprzed paru dni.
>Dzisiaj wiadomości lokalne (katowickie) trąbią o wielkim osiągnięciu
>rybnickich qim rajców, że opłaty miejskie można wnosić kartą, ale - UWAGA -
>z NARZUTEM *2%*.
>Jawna granda, moim zdaniem.

Akurat w przypadku oplat miejskich czy podatkow jestem w stanie to
zrozumiec. Wielkosc wplywow ma byc taka i taka - zgodna z ustawa. Gdyby sie
uparli, mogliby przeciez zadac uiszczania w gotowce w kasie UM.
Jesli chca - dla wygody mieszkancow-podatnikow - akceptowac karty, to
dlaczego czesc dochodow naleznych miejskiej kasie mialyby pochlaniac banki i
organizacje platnicze?
Co innego sklep, czy inny lokal komercyjny, gdzie karta jest takim samym
elementem pewnego luksusu i komfortu obslugi jak samootwierajace sie drzwi
czy suszarka do rak w kiblu. N aktore wlasciciela lokalu albo stac - i je
instaluje i pokrywa ich koszty albo nie decyduje si ena nie.

Pozdrawiam
SDD

do góry

"SDD" news:hl1dd1$c6t$1@news.onet.pl

> Akurat w przypadku oplat miejskich czy podatkow jestem w stanie to
> zrozumiec.

A ja nie - w innych miastach można płacić kartą bez żadnych prowizji za
urzędnicze fanaberie :)

do góry

"Valdi" <V...@v...pl> wrote in message
news:hl1e7a$vvi$3@news.interia.pl...
> "SDD" news:hl1dd1$c6t$1@news.onet.pl
>
>> Akurat w przypadku oplat miejskich czy podatkow jestem w stanie to
>> zrozumiec.
>
> A ja nie - w innych miastach można płacić kartą bez żadnych prowizji za
> urzędnicze fanaberie :)
>
>

Zdecydowanie organizacje platnicze powinny tepic takie doliczanie prowizji.
Niesamowicie denerwuje to klientow, tak jak doliczanie prowizji w liniach
lotniczych w zaleznosci od posiadanej karty. Tak powinni kalkulowac biznes,
zeby prowizje uwzglednic w cenie. Jesli miasto wprowadza karty to bez
zadnych prowizji, w koncu tez zatrudnia kasjerke, ktorej placa, taniej
bedzie zlikwidowanie kase i przyjmowac tylko przelewy ( a jednak tego nie
robia). Nikt ich nie zmusza do wprowadzania kart.

do góry

Użytkownik "Valdi" <V...@v...pl> napisał w wiadomości
news:hl1e7a$vvi$3@news.interia.pl...

> A ja nie - w innych miastach można płacić kartą bez żadnych prowizji za
> urzędnicze fanaberie :)

A to sa faktycznie transakcje bezgotowkowe?
Czy tez moze - jak na poczcie - wyplata z POS-a, ktora moze sie okazac duzo
bardziej bolesna niz 2%-wa prowizja...

Pozdrawiam
SDD

do góry

On 11 Lut, 17:49, bzdreg <b...@o...pl> wrote:
> Nawiązuję do dość aktywnego wątku sprzed paru dni.
> Dzisiaj wiadomości lokalne (katowickie) trąbią o wielkim osiągnięciu
> rybnickich qim rajców, że opłaty miejskie można wnosić kartą, ale -
> UWAGA - z NARZUTEM *2%*.
> Jawna granda, moim zdaniem.
>
> Za mojego dzieciństwa Rybnik był jednoznacznie kojarzony ze
> zlokalizowanym tam szpitalem dla psychicznie chorych. Myślę, że warto o
> tym sobie przypomnieć.
>

W Warszawie, w niedawno otwartym Urzędzie Dzielnicy Bielany jest
podobnie.
W kasie, oprócz gotówki możesz zapłacić kartą z dodatkową opłatą
~1,7%.
Czyżby wynegocjowali lepsze (0,3%) warunki? :)

do góry

"SDD" news:hl1ib4$pi0$1@news.onet.pl

> A to sa faktycznie transakcje bezgotowkowe?
> Czy tez moze - jak na poczcie - wyplata z POS-a, ktora moze sie okazac
duzo
> bardziej bolesna niz 2%-wa prowizja...

tak - brat w związku z przeprowadzką zmieniała dokumenty niecałe dwa
miesiące temu - za dowód i prawko płacił kartą mBanku, w systemie transakcja
widnieje jako transakcja bezgotówkowa.
Inny przypadek to jakieś sprawy meldunkowe, które załatwiał znajomy - opłata
za fanaberie urzędnicze również uiszczona kartą.

A ha - sprawa dotyczy Krakowa.

PS.
Z tego co się orientuję (informacja tylko zasłyszana, więc nie jestem jej
pewien na 100%) również wszelakiej maści opłaty w krakowskim sądzie można
regulować za pomocą karty.

PS2.
Jak widać - da się. Jeżeli natomiast jakiś głupkowaty urzędas, który chce
być bardziej nowoczesny niż cała dolina krzemowa, wprowadza terminal do
urzędu i jednocześnie nakłada na klientów/petentów prowizje za korzystanie z
POSa to lepiej niech zostanie przy gotówce bo tylko się błaźni.
Podobnie sprawa ma się w przypadku terminali jakie znajdują się w pewnych
placówkach poczty. O ile w przypadku posiadaczy niektórych kont (alior, db
itp.) takie terminale są rzeczą pożyteczną i co najważniejsze użyteczną to
niestety dla większości śmiertelników z plastikiem w portfelu stają się
tylko dowodem na fanaberię pocztowych urzędników, fanaberię za korzystanie z
której trzeba płacić zgodnie z TOiP, który wydał nam kartę.

do góry

W dniu 2010-02-11 19:28, Krzysztof pisze:
> Zdecydowanie organizacje platnicze powinny tepic takie doliczanie
> prowizji. Niesamowicie denerwuje to klientow, tak jak doliczanie
> prowizji w liniach lotniczych w zaleznosci od posiadanej karty. Tak
> powinni kalkulowac biznes, zeby prowizje uwzglednic w cenie. Jesli
> miasto wprowadza karty to bez zadnych prowizji, w koncu tez zatrudnia
> kasjerke, ktorej placa, taniej bedzie zlikwidowanie kase i przyjmowac
> tylko przelewy ( a jednak tego nie robia). Nikt ich nie zmusza do
> wprowadzania kart.

Urząd to nie jest biznes.

Pewne opłaty są odpowiednio uregulowane i nikt, z uwagi na obowiązujące
przepisy, nie może pobierać uregulowanej opłaty pomniejszonej o 2% za
obsługę karty.


--
Mithos

do góry

"Mithos" news:hl1m24$3b3$1@news.onet.pl

> Urząd to nie jest biznes.
> Pewne opłaty są odpowiednio uregulowane i nikt, z uwagi na obowiązujące
> przepisy, nie może pobierać uregulowanej opłaty pomniejszonej o 2% za
> obsługę karty.

No to jak wyjaśnisz fakt, że w jednych urzędach da się zapłacić kartą za
dowód itp. bez żadnych prowizji a drugich nie?
Dobra wola naczelnika urzędu czy coś innego?

do góry

W dniu 2010-02-11 21:03, Valdi pisze:
> No to jak wyjaśnisz fakt, że w jednych urzędach da się zapłacić kartą za
> dowód itp. bez żadnych prowizji a drugich nie?
> Dobra wola naczelnika urzędu czy coś innego?

Nie mam pojęcia :)


--
Mithos

do góry