i widzę, że banknot 50zł zastąpił 10zł.

Bez 100zł nie wychodź do sklepiku moi drodzy :)

--
Piotrek

Grosz do grosza i bedzie kokosza

do góry

On Tue, 13 Jul 2021 08:14:04 +0200, PiteR wrote:
> i widzę, że banknot 50zł zastąpił 10zł.
>
> Bez 100zł nie wychodź do sklepiku moi drodzy :)

A to swoja droga. Inflacja, i to jakas inna od oficjalnej,
przynajmniej na oko.

Ale poniewaz ceny ciagle nie sa okragle, to i banknoty 10zl ciagle sie
przydaja.
Kupisz "prawie nic", zaplacisz 40zl, ale trzeba Ci wydac reszte :-)

J.

do góry

wtorek, 13 lipca 2021 o 08:14:06 UTC+2 PiteR napisał(a):
> i widzę, że banknot 50zł zastąpił 10zł.
>
> Bez 100zł nie wychodź do sklepiku moi drodzy :)

To przez takich, co z obczyzny przywożą albo przysyłają kasę ("Nie mieszajmy myślowo
dwóch różnych systemów walutowych. Nie bądźmy Peweksami!") i tą inflację nakręcają ;P
A jak będzie Ci po drodze z powrotem na emigrację to wpadaj na kielicha ;>

do góry

wtorek, 13 lipca 2021 o 01:14:06 UTC-5 PiteR napisał(a):
> i widzę, że banknot 50zł zastąpił 10zł.
>
> Bez 100zł nie wychodź do sklepiku moi drodzy :)
>
>

Inflacja od dawna byla zauwazalna. Nie koniecznie w kwotach ale w jakosci/ilosci
towaru juz tak.
Kiedys butelka oleju byla litrowa. Potem 0.9. Teraz nawet nie wiem jak duze sa te
male bo kupuje te 3-5 litrowe.

Podobnie z jakimis ciastkami gdzie wytłoczka jest podniesiona i zamiast 3x5 ciastek
jest tylko 3+2+3...

No i np. energia elektryczna dlugo nie drozala. A benzyna byla po 5,5 potem opadla i
znowu wrocila na ten pulap.

Ale gdzie indziej tez zycie drozeje. Tyle dobrze ze w Polsce mozna zyc oszczednie jak
sie kredytu nie ma.

do góry

W dniu 13.07.2021 o 08:14, PiteR pisze:
> i widzę, że banknot 50zł zastąpił 10zł.
>
> Bez 100zł nie wychodź do sklepiku moi drodzy :)
>
ciekawe gdzie. Banki dają za założenie konta od 100-400zł, więc trudno
kilenta z gotówką zobaczyć. w marketach najpierw karta lojalnoścowa,
potem zbliżeniowa. jak mówię że nie mam karty biedronka - patrzą jak na
wariata.
Zdrożało, nie ma dyskusji. ale nie zdrożało pięć razy. Druga sprawa -
mało kto kupuje bez promocji. tzn, żeby się popisać - jasne. kupią
gówno, byle by im zazdrościli. ale masło, mleko, to raczej znika głównie
to promocyjne. Jak za 2 lub 3 sztuki płacisz taniej - tak samo.
Inflacje napędza - co oczywiste - nadmiar pieniądza. ale zaryzykowałbym
stwierdzienie ze naszą inflacje napędza mocniej i trochę sztucznie,
nadmiar pieniądza w rękach debili. Właśnie takich - a co nie stać mnie?
Jasne że mnie stać.
ToMasz

do góry

On Tue, 13 Jul 2021 22:53:23 +0200, ToMasz wrote:
> W dniu 13.07.2021 o 08:14, PiteR pisze:
>> i widzę, że banknot 50zł zastąpił 10zł.
>> Bez 100zł nie wychodź do sklepiku moi drodzy :)
>>
> ciekawe gdzie. Banki dają za założenie konta od 100-400zł, więc trudno
> kilenta z gotówką zobaczyć.

Ciagle sporo placi gotowka. A NBP nowe banknoty wypuszcza, listonosze
tez nie strajkuja - widac "koncowki" od emerytow sa wystarczajace.

Mialem w markecie kasy samoobslugowe "tylko na karty" i "na gotowke i
karty". Czesto sie zdarzal klient, ktory czekal na te gotowkowa.
Teraz mam tylko na karte.
No i duzo u nas Ukraincow, oni nie zawsze chodza do bankow.

> w marketach najpierw karta lojalnoścowa,
> potem zbliżeniowa. jak mówię że nie mam karty biedronka - patrzą jak na
> wariata.

U mnie tak nie patrza, widac normalka :-)

> Zdrożało, nie ma dyskusji. ale nie zdrożało pięć razy.

A to zalezy co. Pamietasz cene ziemniakow 3 lata temu?

Albo co roku slysze "kleska urodzaju jablek - ceny w skupie po 50
groszy". A bywalo i 20gr i chyba mniej.

A teraz w sklepie 3.50-5. Ktos mnie tu okrada :-)

> Druga sprawa -
> mało kto kupuje bez promocji. tzn, żeby się popisać - jasne. kupią
> gówno, byle by im zazdrościli. ale masło, mleko, to raczej znika głównie
> to promocyjne.

Mleko ma raczej stala cene, maslo ... bywa w promocji, ale raczej
rzadko. Lodowka mi dziala, to owszem - jem to promocyjne.
Jablka sie staram w promocji kupic, ale neiczesto trafiam.

> Jak za 2 lub 3 sztuki płacisz taniej - tak samo.

Z tym tez roznie bywa.

> Inflacje napędza - co oczywiste - nadmiar pieniądza. ale zaryzykowałbym
> stwierdzienie ze naszą inflacje napędza mocniej i trochę sztucznie,
> nadmiar pieniądza w rękach debili. Właśnie takich - a co nie stać mnie?
> Jasne że mnie stać.

Nie bardzo sie zgodze.
Chyba prawie sami debile musieliby byc.


J.

do góry

On Tue, 13 Jul 2021 11:33:06 -0700 (PDT), ptoki wrote:
> wtorek, 13 lipca 2021 o 01:14:06 UTC-5 PiteR napisał(a):
>> i widzę, że banknot 50zł zastąpił 10zł.
>> Bez 100zł nie wychodź do sklepiku moi drodzy :)
>>
>>
> Inflacja od dawna byla zauwazalna. Nie koniecznie w kwotach ale w jakosci/ilosci
towaru juz tak.
> Kiedys butelka oleju byla litrowa. Potem 0.9. Teraz nawet nie wiem jak duze sa te
male bo kupuje te 3-5 litrowe.

Podobnie bywa na calym swiecie.
Ale ... chleb w Kauflandzie kosztowal dawniej ~1.50.
Dzis kosztuje chyba 1.59.
Byc moze jak mowisz - bochenek coraz mniejszy, ale znow nie az tak
duzo. Dla mnie lepiej, bo czesciej jem swiezy, chrupiacy.
Ale ... tego "baltonowskiego" z Kauflandu na drugi dzien nie da sie
jesc. Wiec kupuje w innym sklepie, po 3 zl.


> No i np. energia elektryczna dlugo nie drozala.

Dla ludzi. Dla przemyslu ponoc mocno zdrozala.


>A benzyna byla po 5,5 potem opadla i znowu wrocila na ten pulap.

Ale benzyna to od cen ropy zalezy, a te mocno szalaly.

> Ale gdzie indziej tez zycie drozeje.

Dokladnie. A ze euro i usd przybywa z powodu pandemii - bedzie drozec
szybciej.

J.

do góry

W dniu 13.07.2021 o 22:53, ToMasz pisze:
> W dniu 13.07.2021 o 08:14, PiteR pisze:
>> i widzę, że banknot 50zł zastąpił 10zł.
>>
>> Bez 100zł nie wychodź do sklepiku moi drodzy :)
>>
> ciekawe gdzie. Banki dają za założenie konta od 100-400zł, więc trudno
> kilenta z gotówką zobaczyć. w marketach najpierw karta lojalnoścowa,
> potem zbliżeniowa. jak mówię że nie mam karty biedronka - patrzą jak na
> wariata.
> Zdrożało, nie ma dyskusji. ale nie zdrożało pięć razy. Druga sprawa -
> mało kto kupuje bez promocji. tzn, żeby się popisać - jasne. kupią
> gówno, byle by im zazdrościli. ale masło, mleko, to raczej znika głównie
> to promocyjne. Jak za 2 lub 3 sztuki płacisz taniej - tak samo.
> Inflacje napędza - co oczywiste - nadmiar pieniądza. ale zaryzykowałbym
> stwierdzienie ze naszą inflacje napędza mocniej i trochę sztucznie,
> nadmiar pieniądza w rękach debili. Właśnie takich - a co nie stać mnie?
> Jasne że mnie stać.
> ToMasz
Pie*****j się w głowę. Inflacja to korzyści tylko dla państwa, dla
klienta wyrzucanie pieniędzy w błoto. To nie my rzucamy na rynek
nadmiar pieniędzy tylko NBP na czele z *******.

do góry

Dnia Tue, 13 Jul 2021 08:14:04 +0200, PiteR napisał(a):

> Bez 100zł nie wychodź do sklepiku moi drodzy :)

Przyszedł rachunek za 500+, kolejne emerytury i złote interesy instruktorów
narciarskich.
Ciekawe, czy suteren widzi związek przyczynowo-skutkowy.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście."
Stefan Kisielewski

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

Dnia Tue, 13 Jul 2021 11:33:06 -0700 (PDT), ptoki napisał(a):

> No i np. energia elektryczna dlugo nie drozala.

O sierpnia mam płacić ponad 60% więcej za kWh i jeszcze 20 zł opłaty
handlowej (było 0), a uciec nie ma dokąd.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście."
Stefan Kisielewski

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry