eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › bank wysyla dokumenty na zly adres - odszkodowanie?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 21. Data: 2005-07-14 22:07:23
    Temat: Re: bank wysyla dokumenty na zly adres - odszkodowanie?
    Od: "klientka_banku" <adres_usun@gazeta_usun.pl>

    >
    > Czy któryś z tych 'aferowiczów' zastanawia się, że nawet za najprostszym
    > błędem stoi człowiek dla którego niejednokrotnie banalna skarga może
    > oznaczać zwolnienie z pracy (w najlepszym przypadku dużo nieprzyjemności)?
    > (...)
    > Życzę więcej pokory w życiu i trochę wyrozumiałości dla innych ludzi.
    > Kiedyś i nam może się przydać wyrozumiałość innych...

    W NORMALNYM kraju, przy normalnych relacjach bank-klient moze mialbys troche
    racji.
    Ale z tym ze bank przerzuca odpowiedzialnosc za bledy (wynikajace ze zlego
    zarzadzani,. proceduralne lub zlego sytemu informatycznego) na szarego
    pracownika to JAKZE TYPOWE dla tych instytucji. W tym przypadku przy
    oczywistej racji klienta jest "gra na litosc".
    Przy okazji mojego kredytu mialem taka sytuacje w (PKO BP SA):
    "specjalistka" od kredytow przedstawila mi oferte, w skrocie polegalo to na
    polaczeniu dwoch "promocji". Gdy doszlo do podpisywania umowy okazalo sie ze
    jest inaczej. Podobno dyrektor oddzialu zgodzila sie na laczenie promocji, a
    po konsultacji z centrala zmienila interpretacje. Gdy zażądalam rozmowy z ta
    cala "dyrektor", i mowie ze zmienia mi reguly po uzgodnieniach, to ona
    bezczelnie odpowiada, ze jesli napisze skarge na oddzial, to kosztami
    ostatecznie obciazy pracownika ("specjalistke" od kredytow). To jest
    bezczelna gra na litosc - nie uwazasz? I na razie machnelam reka - szkoda mi
    sie zrobilo dziewczyny.

    Natomiast jesli chodzi o ludzka omylnosc, to zwroc uwage ze jak klient_banku
    sie pomyli, przegapi termin to bank jest BEZLITOSNY i nalicza karne odsetki,
    sle monity itd. Dodam ze klient czesto jest wprowadzany w blad, umowy sa
    zawile, pelne pulapek. Jak slysze sformulowanie "bank - instutucja zaufania"
    to ... robi mi sie niedobrze mowiac delikatnie. Dlatego uwazam ze kazdy blad
    banku nalezy wykorzystywac i zadac rekompensaty. Przeciez za ten nieszczesny
    kredyt ja PLACE. I chyba mam prawo wymagac by korespondencja byla slana do
    mnie a nie do sasiadow. Myle sie? Za co w koncu place???? No sorki jak im
    sie myla rubryczki to ... pomylki kosztuja. Nie moze byc tak ze klient musi
    byc nieomylni, a im sie_moze_zdazyc ...

    Ponawiam wiec pytanie:
    Co mozna realnie wyegzekwowac za taki blad banku? Nie musi sie to nazywac
    "odszkodowanie". Ktos pytal o straty - owszem - musialam przejechac 38 km
    aby odebrac ten list, stracilam na to 2 godziny, w dodatku w weekend. Ile to
    moze kosztowac??? Bank wzial prowizje - okolo 1000 PLN, za co przepraszam?
    Za to ze zle wprowadzily sie dane do systemu?





  • 22. Data: 2005-07-15 07:21:24
    Temat: Re: bank wysyla dokumenty na zly adres - odszkodowanie?
    Od: "Prof_Ex" <p...@p...onet.pl>

    Użytkownik "klientka_banku" <adres_usun@gazeta_usun.pl>
    napisał w wiadomości news:db6nnl$pgi$1@atlantis.news.tpi.pl...

    [...]
    > Przy okazji mojego kredytu mialem taka sytuacje w (PKO BP SA):
    ^^^^^^^

    To jestes klientka czy klientem? ;-)


    Pozdrawiam!
    Prof_Ex






  • 23. Data: 2005-07-15 18:10:45
    Temat: Re: bank wysyla dokumenty na zly adres - odszkodowanie?
    Od: Riddick <t...@g...pl>

    Akurat czy to się będzie nazywać 'odszkodowanie' czy inaczej to sprawa
    drugorzędna. Jak czytam takie rzeczy to od razu sobie myślę, że ktoś się
    naoglądał za dużo amerykańskich filmów (w których jest mnóstwo procesów
    sądowych i różnego rodzaju odszkodowań za wszystko). Ja chyba kiedyś
    spotkałem na swojej zawodowej drodze osobę podobną do Ciebie. Mieliśmy w
    firmie awarię telefonów. Po dwóch dniach wpadł do nas do pokoju jeden z
    naszych kontrahentów i zażądał odszkodowania za to, że nie mógł się do
    nas dodzwonić i musiał do nas przyjechać (swoje biuro miał 600m od
    naszego). Śmiech na sali!!!
    A skoro tak Ci źle w tym kraju i uważasz, że gdzieś Ci będzie lepiej i
    NORMALNIEJ to paszport w rękę i droga wolna!!! Mam dość osób tak dla
    zasady twierdzących jak to w naszym kraju jest beznadziejnie! A
    pamiętasz co było jeszcze 15 lat temu? 15 lat temu byś nawet nie
    pomyślała o kredycie!
    Ale zakładam, że taka już Twoja uroda, że masz roszczeniową postawę do
    całego świata.

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1