eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Z forum mBanku o artykule w Rzepie...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 33

  • 1. Data: 2002-05-23 09:05:06
    Temat: Z forum mBanku o artykule w Rzepie...
    Od: <k...@p...onet.pl>

    Ciekawe zwłaszcza poglądy członków mRady, a już szczególnie
    na tamat tego czy mRada może zajmować stanowisko... ;->>>

    Poniżej cytat:

    ++++++++

    Autor: Ja ()
    Data: 02-05-23 09:57

    Jak zwykle "na wierzch", żeby było lepiej widać:

    Szymon Wiaderski napisał(a):
    > Przemo napisał(a):
    > > Ciekawy artykuł:
    > http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/popo_020522/pop
    o_a_6.html
    > Nie widze bledu mBanku. W umowie wyraznie jest napisane, ze
    > bank przejmuje odpowiedzialnosc od chwili zastrzezenia. Jesli
    > nie zastrzegl na czas - jego wina, a nie banku. Tak byloby w
    > kazdym banku. Stad ubezpieczenia na x godzin wczesniej.
    > Swoja droga glupota bylo noszenie karty podpieta do konta z
    > takim saldem. Po grzyba nosi karte, jesli jej nie zamierza
    > uzyc? Tak to mozna nosic karte z kontem i saldem do niej np.
    > 100zl, a nie 1600.

    No, no Panie Kolego...!

    Jak już się coś pisze, to warto się przedtem zastanowić.

    Istnieje jeszcze Prawo Bankowe, a w nim różne teksty o tym,
    jak to banki mają obowiązek dopełniania "należytej staranności"!

    Obawiam się, że tu już aż za bardzo można wykazać, że mBank
    takiej w zakresie dbania o interes klienta nie dopełnił!

    No chyba, że publicznie udowodni, że rzeczywiście _natychmiast_
    zwrócił się do Geanta o zabezpieczenie dowodów dotyczących
    fraudowych transakcji, w tym taśm oczywiście, bo powszechnie
    wiadomo, że zwykle są cyklicznie kasowane.

    Ba, to można by nawet zapewne podciągnąć i pod zwykły KC
    z tytułu zaniedbań mB w stosunku do klienta jako "zwykłej osoby",
    której z _winy_ mB stała się szkoda (gdyby interweniował
    w porę nie było by problemu z dowodem fraudu).
    I to _bez_związku_ z cywilnoprawną umową klient-mBank!

    Jest to _ewidentna_zła_wola_, zaniedbanie i wina mBanku.
    I odpowiedź dla wszystkich tych co tu grzmią jak to "czy
    Tobie się to zdarzyło, czy znasz takie konkretne przykłady,
    niech się ktoś odezwie", itd...

    I zauważcie następujący cytat:

    "Nam zaś mBank tłumaczył, że "Andrzej B. nie zgadza się
    ----------------------------------------------------
    ^^^^^^^^
    na podpisanie oświadczenia, które zwolniłoby mBank z tajemnicy
    ----------------------------------------------------
    --------^^^^^^^
    bankowej i pozwoliło na udzielenie odpowiedzi uwzględniającej
    opis działań podjętych przez bank w celu odzyskania utraconych
    środków". "

    Nie kojarzy się Wam ta sztampa z tekstami z czasów
    "znikających pieniędzy Dustina"... :->>>

    Aż się prosi powtórzyć moje na ten temat komentarze
    o tym jakież to dane osobowe klienta - wtedy Dustina -
    musiałby mBank ujawnić, żeby udzielić odpowiedzi.

    Żal, smutek i _żenująca_kompromitacja_...

    Teraz już nawet nie na Forum, a publicznie w prasie...

    A dziwicie się, że wprawdzie korzystam z mB, ale mam do niego,
    jego procedur, bezpieczeństwa, itd, a już na pewno dobrej woli,
    _zero_ zaufania! (- to do Shurikenta... ;-)) )

    I cierpliwie czekam na ustawowe "150 Euro", do tej pory
    trzymając konto delfina "z dokładnością do zbioru miary
    zero" (czyli niepustego, ale minimalnego, czasu gdy przewiduję
    transakcje) całkowicie puste.
    Czego i innym życzę (są przecie eMaxy i przelewy online).

    Pozdrawiam, i żeby - przy wiośnie - do rymu,
    do kont wszędzie gdzie się da na raz namawiam
    (oczywiście bez złudzeń, że będzie tam _istotnie_ lepiej).



    Re: Reklamacja transakcji kartowej - z życia wzięte
    Autor: mierzwoj ()
    Data: 02-05-23 10:16

    Moj drogi Ja;

    to co napisales to sa bzdety - liczy sie moment zastrzezenia karty i czesc,
    ciao italia, do widzenia. A kto tego nie wie, tego zaboli, tak jak kazda
    nieznajomosc regulaminow.

    Pozdro



    Re: Reklamacja transakcji kartowej - z życia wzięte
    Autor: nie nick ()
    Data: 02-05-23 10:31

    mierzwoj napisał(a):
    >
    > Moj drogi Ja;
    >
    > to co napisales to sa bzdety - liczy sie moment zastrzezenia
    > karty i czesc, ciao italia, do widzenia. A kto tego nie wie,
    > tego zaboli, tak jak kazda nieznajomosc regulaminow.
    >

    Ogólnie ujmując nie masz racji ;-)
    Gdybyś ją miał, to żaden bank nie fatygowałby się w takich sytuacjach zwracając
    się np.: do sklepu o nagranie wideo.

    Pozdr.



    Re: Reklamacja transakcji kartowej - z życia wzięte
    Autor: Kate_M ()
    Data: 02-05-23 10:52

    Ja napisał(a):
    >
    > Jak już się coś pisze, to warto się przedtem zastanowić.
    Nawzajem...

    > Istnieje jeszcze Prawo Bankowe, a w nim różne teksty o tym,
    > jak to banki mają obowiązek dopełniania "należytej
    > staranności"!
    Ty też masz taki obowiązek. Pilnować swojej karty i zadzwonić gdzie trzeba jak
    Ci ją jednak ukradną. Kropka.

    Pozdrawiam,
    K@te_M



    Re: Reklamacja transakcji kartowej - z życia wzięte
    Autor: Kate_M ()
    Data: 02-05-23 10:57

    nie nick napisał(a):

    > Ogólnie ujmując nie masz racji ;-)
    > Gdybyś ją miał, to żaden bank nie fatygowałby się w takich
    > sytuacjach zwracając się np.: do sklepu o nagranie wideo.

    Ogólnie rzecz ujmując to musi... bo klient złożył reklamacje. I to nie jest
    fatyga tylko obowiązek. Klient ma prawo reklamować a bank musi tą reklamacje
    przyjąć. Tak to formalnie wygląda i tyle. A jak ta reklamacja zostanie
    rozpatrzona to już inna bajka...

    Pozdrawiam,
    K@te_M



    Re: Reklamacja transakcji kartowej - z życia wzięte
    Autor: Zbyszek ()
    Data: 02-05-23 10:58

    Czy to jest oficjalne stanowisko mRady dopełniające postępowanie mBanku?



    Re: Reklamacja transakcji kartowej - z życia wzięte
    Autor: Ja ()
    Data: 02-05-23 10:59

    Kate_M napisał(a):
    >
    > Ja napisał(a):
    > >
    > > Jak już się coś pisze, to warto się przedtem zastanowić.
    > Nawzajem...

    Daruj sobie, to nie przedszkole... :-/

    > > Istnieje jeszcze Prawo Bankowe, a w nim różne teksty o tym,
    > > jak to banki mają obowiązek dopełniania "należytej
    > > staranności"!
    > Ty też masz taki obowiązek. Pilnować swojej karty i zadzwonić
    > gdzie trzeba jak Ci ją jednak ukradną. Kropka.

    (A u was Murzynów biją...)

    I co z tego.

    Raz - pilnuję i jak na razie mnie (odpukać) z karty nie okradli.

    Dwa - i to _znacznie_ ważniejsze - co ma obowiązek klient,
    to jego - zastrzegł przecież natychmniast jak się zorientował -
    a co MA OBOWIĄZEK BANK to odrębna sprawa.

    I tego co _do_niego_należy_ mBank nie dopełnił.

    Dixit(?).



    Re: mRada
    Autor: Shuriken (mRadny) ()
    Data: 02-05-23 11:01

    Nie istnieje cos takiego jak "oficjalne stanowisko mRady". Istnieja jedynie
    prywatne opinie mRadnych. Glos Kate_M jest taka wlasnie opinia. Kazda moja
    wypowiedz jest tymze samym.





    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2002-05-23 09:11:52
    Temat: Re: Z forum mBanku o artykule w Rzepie...
    Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)


    On Thu, May 23, 2002 at 11:05:06AM +0200, k...@p...onet.pl wrote:

    > Ciekawe zwłaszcza poglądy członków mRady, a już szczególnie
    > na tamat tego czy mRada może zajmować stanowisko... ;->>>

    A co jest ciekawego? Bo ja jakos nic nie zauwazylem.

    > Re: mRada
    > Autor: Shuriken (mRadny) ()
    > Data: 02-05-23 11:01
    >
    > Nie istnieje cos takiego jak "oficjalne stanowisko mRady". Istnieja jedynie
    > prywatne opinie mRadnych. Glos Kate_M jest taka wlasnie opinia. Kazda moja
    > wypowiedz jest tymze samym.

    O to chodzi? Czy Shurikan jest __pracownikiem__ mbanku? Czy
    __pracownikiem__ jakiejkolwiek mrady?

    I na przyszlosc zamiast podsylac takie kawaly tekstu podeslij linka.

    --

    --w


    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki


  • 3. Data: 2002-05-23 09:33:17
    Temat: Re: Z forum mBanku o artykule w Rzepie...
    Od: <k...@p...onet.pl>

    > On Thu, May 23, 2002 at 11:05:06AM +0200, k...@p...onet.pl
    wrote:
    > > Ciekawe zwłaszcza poglądy członków mRady, a już szczególnie
    > > na tamat tego czy mRada może zajmować stanowisko...  ;->>>
    > A co jest ciekawego? Bo ja jakos nic nie zauwazylem.

    Stosunek mRadnych do interesu klienta/interesu banku,
    czyli rola jaką pełnią - niektórzy jakby niekoniecznie
    zgodnie ze swoimi bardzo ostro formułowanymi poglądami
    dawno temu, i gromkimi deklaracjami na ten temat
    gdy weszli do mR.

    > >  Re: mRada
    > > Autor: Shuriken (mRadny) ()
    > > Data:   02-05-23 11:01
    > > Nie istnieje cos takiego jak "oficjalne stanowisko mRady". Istnieja jedynie
    > > prywatne opinie mRadnych. Glos Kate_M jest taka wlasnie opinia. Kazda moja
    > > wypowiedz jest tymze samym.
    > O to chodzi? Czy Shurikan jest __pracownikiem__ mbanku? Czy
    > __pracownikiem__ jakiejkolwiek mrady?

    Właśnie... ;-)))

    A poza tym - _niby_dlaczego_ mRada nie zajmuje w takich
    (a kilka już było...) sprawach "oficjalnego stanowiska"???

    > I na przyszlosc zamiast podsylac takie kawaly tekstu podeslij linka.

    Święte słowa, zrobiłem to machinalnie, _przepraszam_ wszystkich.

    Pozdrowienia.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 4. Data: 2002-05-23 09:39:36
    Temat: Re: Z forum mBanku o artykule w Rzepie...
    Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)


    On Thu, May 23, 2002 at 11:33:17AM +0200, k...@p...onet.pl wrote:

    > Stosunek mRadnych do interesu klienta/interesu banku,
    > czyli rola jaką pełnią - niektórzy jakby niekoniecznie
    > zgodnie ze swoimi bardzo ostro formułowanymi poglądami
    > dawno temu, i gromkimi deklaracjami na ten temat
    > gdy weszli do mR.

    Stara spiewka, ze niby jak wchodzisz do mrady to przestajesz byc
    obiektywny. Dla tego kubeczka i koszulki ;-)


    > A poza tym - _niby_dlaczego_ mRada nie zajmuje w takich
    > (a kilka już było...) sprawach "oficjalnego stanowiska"???

    Ze niby 'potepiono postepowanie mbanku'?

    --

    --w
    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki


  • 5. Data: 2002-05-23 09:42:08
    Temat: Re: Z forum mBanku o artykule w Rzepie...
    Od: <k...@p...onet.pl>

    Autor: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)
    Data: 23 maja 2002 11:39:36
    > On Thu, May 23, 2002 at 11:33:17AM +0200, k...@p...onet.pl
    wrote:
    > > Stosunek mRadnych do interesu klienta/interesu banku,
    > > czyli rola jaką pełnią - niektórzy jakby niekoniecznie
    > > zgodnie ze swoimi bardzo ostro formułowanymi poglądami
    > > dawno temu, i gromkimi deklaracjami na ten temat
    > > gdy weszli do mR.
    > Stara spiewka, ze niby jak wchodzisz do mrady to przestajesz byc
    > obiektywny. Dla tego kubeczka i koszulki ;-)
    > > A poza tym - _niby_dlaczego_ mRada nie zajmuje w takich
    > > (a kilka już było...) sprawach "oficjalnego stanowiska"???
    > Ze niby 'potepiono postepowanie mbanku'?

    :-))))

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 6. Data: 2002-05-23 09:48:25
    Temat: Re: Z forum mBanku o artykule w Rzepie...
    Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)


    On Thu, May 23, 2002 at 11:42:08AM +0200, k...@p...onet.pl wrote:

    > > > A poza tym - _niby_dlaczego_ mRada nie zajmuje w takich
    > > > (a kilka już było...) sprawach "oficjalnego stanowiska"???
    > > Ze niby 'potepiono postepowanie mbanku'?
    >
    > :-))))

    No sie smiejesz, a sprawa wyglada tak ze oczekujesz wlasnie takiej
    reakcji.

    Zwroc uwage ze nikt poza klientem i mbankiem (a juz na pewno nie
    redaktor piszacy 'niusa') nie zna sprawy do konca. A oczekujesz ze
    ktokolwiek skrytykuje postepowanie ktorejkolwiek zse stron po tekscie
    w gazecie? Zartujesz? To tak jak powaznie brac zpaytania obywatela
    Andrzeja L. - 'czy prawda jest ze bral pan lapowki?'.

    --

    --w
    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki


  • 7. Data: 2002-05-23 09:57:15
    Temat: Re: Z forum mBanku o artykule w Rzepie...
    Od: <k...@p...onet.pl>

    > (...) To tak jak powaznie brac zpaytania obywatela
    > Andrzeja L. - 'czy prawda jest ze bral pan lapowki?'.

    Ja nigdy nie brałem...!!!! :-)))

    Pozdrawiam.



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 8. Data: 2002-05-23 09:57:23
    Temat: Re: Z forum mBanku o artykule w Rzepie...
    Od: "Grzegorz" <g...@p...onet.pl>

    > Stara spiewka, ze niby jak wchodzisz do mrady to przestajesz byc
    > obiektywny. Dla tego kubeczka i koszulki ;-)

    A coś się zmieniło ?
    Grzegorz


  • 9. Data: 2002-05-23 10:02:00
    Temat: Re: Z forum mBanku o artykule w Rzepie...
    Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)


    On Thu, May 23, 2002 at 11:57:23AM +0200, Grzegorz wrote:

    > A coś się zmieniło ?

    Tzn.? Bo wyglada na to ze wielu nie ma w domu zadnych naczyn (stad ten
    ped po kubeczki) a i na ubrania ich nie stac (stad te koszulki).

    --

    --w
    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki


  • 10. Data: 2002-05-23 10:09:25
    Temat: Re: Z forum mBanku o artykule w Rzepie...
    Od: <k...@p...onet.pl>

    Autor: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)
    Data: 23 maja 2002 11:48:25
    > On Thu, May 23, 2002 at 11:42:08AM +0200, k...@p...onet.pl
    wrote:
    > > > > A poza tym - _niby_dlaczego_ mRada nie zajmuje w takich
    > > > > (a kilka już było...) sprawach "oficjalnego stanowiska"???
    > > > Ze niby 'potepiono postepowanie mbanku'?
    > > :-))))
    > No sie smiejesz, a sprawa wyglada tak ze oczekujesz wlasnie takiej
    > reakcji.
    > Zwroc uwage ze nikt poza klientem i mbankiem (a juz na pewno nie
    > redaktor piszacy 'niusa') nie zna sprawy do konca. A oczekujesz ze
    > ktokolwiek skrytykuje postepowanie ktorejkolwiek zse stron po tekscie
    > w gazecie? Zartujesz? To tak jak powaznie brac zpaytania obywatela
    > Andrzeja L. - 'czy prawda jest ze bral pan lapowki?'.

    A tak, po chwili zastanowienia, na serio.

    Liczy się nie tylko to co się robi, ale i to czego nie robi.

    I wbrew pozorom to czego mB w podobnych sprawach _nie_robi_,
    czyli totalny brak poważnej reakcji - zbywanie tematu trudno
    traktować jako poważną reakcję - jednoznacznie wytwarza
    wokół mB atmosferę ukrywania jakichś delikatnie mówiąc
    nieprawidłowości.

    A ludzie to widzą, i niektórym chce się nawet o tym pisać
    (chociaż jak widzę - ostatnio coraz rzadziej).

    I jedno takie g..., przepraszam, łyżka dziegciu, przynosi
    mBankowi więcej szkody, niż wszystkie nadzwyczaj kosztowne,
    (i z naszych w tym czy innym sensie pieniędzy) reklamy
    przynoszą pożytku.

    A i specyfika banku gra tu rolę.
    To nie PKO BP, i procent tych klientów, którzy te dyskusjie
    zauważą, a więc i stopień oddziaływania jest bez porównania
    większy.

    A co do tego ma mRada?

    Nawet jeżeli będzie wypełniać swoją rolę _wyłącznie_ jako
    organ BANKU, a nie - jak przynajmniej niektórzy jej członkowie
    głoszą - reprezentacja interesów _klientów_, to powinna
    te oczywistości mBankowi uświadamiać.

    I "oficjalne stanowisko" _wyjątkowo_dobrze_ się akurat
    do takiego celu nadaje.

    Pozdrawiam.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1