Witam
Chciałam podać na uniwersytecie swój numer konta, na które ma wpływać
stypendium. /Pani z okienka/ zażądała ksera umowy z bankiem. Czy
słusznie? Dlaczego mam pokazywać komuś moją własną umowę? Chyba powinna
uwierzyć na słowo, że to moje konto?

Pozdrawiam
Anna Idzik
--
interesujesz się turystyką? zapraszam na strony www:
www.goscinni.betacom.pl - bezpłatne noclegi
www.tramping.slask.prv.pl - relacje, niusy, ogłoszenia, PKS Katowice

do góry

Anna Idzik wrote:
> Chciałam podać na uniwersytecie swój numer konta, na które ma wpływać
> stypendium. /Pani z okienka/ zażądała ksera umowy z bankiem. Czy
> słusznie? Dlaczego mam pokazywać komuś moją własną umowę? Chyba
> powinna uwierzyć na słowo, że to moje konto?

masz racje - to żądania bez sensu
poproś ją o pokazanie stosownego zarządzenia rektora/dziekana :-))
wiele razy zmienialem / podawalem numer rachunku i nikt o żadną umowę się nie
pytał.
Ważne żeby ciebie poprawnie zidentyfikowała - ja takie zmiany przygotowuję w
paru zdaniach pisemkiem i skladam pisemko, niech sobie ten numer wprowadzą, a na
kopii poprosisz potwierdzenie odbioru pisma. Jak bedzie miala zastrzeżenia to
musi odpowiedzieć też na piśmie
*** blad ***

do góry

Użytkownik "Anna Idzik" <aniai_usun_to@i_to_o2.pl> napisał w wiadomości
news:c4evit$spc$2@inews.gazeta.pl...
> Witam
> Chciałam podać na uniwersytecie swój numer konta, na które ma wpływać
> stypendium. /Pani z okienka/ zażądała ksera umowy z bankiem. Czy
> słusznie? Dlaczego mam pokazywać komuś moją własną umowę? Chyba powinna
> uwierzyć na słowo, że to moje konto?

Pewnie powinnaś dlatego, żeby nie biegać do kasy co miesiąc i bo panie w
dziekanacie zawsze mają racje ;]


--
Pozdrawiam,
Washko
http://www.lexos.org.pl/
http://www.odpowiedzialnosc.org/

do góry

Wed, 31 Mar 2004 19:37:32 +0200, w <c4evit$spc$2@inews.gazeta.pl>, Anna Idzik
<aniai_usun_to@i_to_o2.pl> napisał(-a):

> Chciałam podać na uniwersytecie swój numer konta, na które ma wpływać
> stypendium. /Pani z okienka/ zażądała ksera umowy z bankiem. Czy
> słusznie? Dlaczego mam pokazywać komuś moją własną umowę? Chyba powinna
> uwierzyć na słowo, że to moje konto?

Zażądaj umowy uczelni z ich bankiem :)

do góry

c4f10b$ir6$...@i...gazeta.pl,
Tomasz Waszczynski <w...@w...org>:

> Pewnie powinnaś dlatego, żeby nie biegać do kasy co miesiąc i bo
> panie w dziekanacie zawsze mają racje ;]

To niestety racja. Panie w dziekanacie to panstwo w panstwie. Pociesz sie,
ze te zasade musza respektowac nie tylko studenci, ale takze pracownicy, nie
wylaczajac dziekana ;(

--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta

do góry

Anna Idzik wrote:
> Witam
> Chciałam podać na uniwersytecie swój numer konta, na które ma wpływać
> stypendium. /Pani z okienka/ zażądała ksera umowy z bankiem. Czy
> słusznie? Dlaczego mam pokazywać komuś moją własną umowę? Chyba powinna
> uwierzyć na słowo, że to moje konto?

wystarczy jak dasz potwierdzenie otworzenia rachunku. Umowe nie pokaz -
zaslon sie tajemnica bankowa ;)



--
l...@s...pl

do góry

Użytkownik blad napisał:

>>stypendium. /Pani z okienka/ zażądała ksera umowy z bankiem. Czy

> masz racje - to żądania bez sensu

Do pewnego stopnia nawet to ma sens. Rozne numery odchodza dzis wokolo.
Mozesz chciec przechowac brudne pieniadze na przyklad.

Fakt z zycia - kiedys opisywany w prasie:
Ktos zalozyl firme uzywajac towjego adresu jako lokalizacji. ty o tym
nic nie wiesz a rozne rzeczy sie dzieja. Potem przychodzi policja i masz
spore klopoty zeby sie wytlumaczyc ze w zyciu o tym nie slyszales.
Najlepsze na sam koniec:
Idziesz do gminy zeby to zmienic a tam ci mowia ze nie mozesz bo to nie
twoja firma wiec jakim nie masz prawa zmieniac jej danych.

W takim swiecie zyjemy.
---

do góry

> słusznie? Dlaczego mam pokazywać komuś moją własną umowę? Chyba powinna
> uwierzyć na słowo, że to moje konto?

mialem podobna sytuacje:
moj pracodawca powiedzial, ze bedzie mi przelewal
kase na konto, ale chce zobaczyc umowe;
no i pokazalem mu umowe z mBankiem o eKonto,
a on ...skserowal ja sobie (?!);
az mnie zatkalo...
/siedzialem cicho, zeby nie stracic pracy;

czy dane z umowy (imie, nazwisko, adres, pesel)
sa wystarczajace do tego, aby przez mLinie (mBanku)
wejsc na moje konto i cos tam zmienic, przelac?

ps. juz nigdy nikomu nie pokaze tej umowy;

do góry

RobertSA <u...@o...pl> wrote:
> c4f10b$ir6$...@i...gazeta.pl,
> Tomasz Waszczynski <w...@w...org>:
>
>> Pewnie powinnaś dlatego, żeby nie biegać do kasy co miesiąc i bo
>> panie w dziekanacie zawsze mają racje ;]
>
> To niestety racja. Panie w dziekanacie to panstwo w panstwie. Pociesz
> sie, ze te zasade musza respektowac nie tylko studenci, ale takze
> pracownicy, nie wylaczajac dziekana ;(

Grr... Nóż sam się w kieszeni otwiera.
A czy panie w dziekanacie umotywowały jakoś to żądanie? Przecież to
kompletnie bez sensu - co kogo interesuje umowa klienta z bankiem...?
Przecież to w interesie studenta leży podanie poprawnego numeru konta, a
szkoła powinna się zadowolić oświadczeniem zainteresowanej osoby.
:-/


--
ukłony - skowi
skowi at poczta fm
gg: 2539349

do góry

Użytkownik "Piotr Grzegorz Skowroński" <s...@S...PRECZpoczta.fm>
napisał w wiadomości news:406b396e@news.home.net.pl...
> Grr... Nóż sam się w kieszeni otwiera.
> A czy panie w dziekanacie umotywowały jakoś to żądanie? Przecież to
> kompletnie bez sensu - co kogo interesuje umowa klienta z bankiem...?
> Przecież to w interesie studenta leży podanie poprawnego numeru konta, a
> szkoła powinna się zadowolić oświadczeniem zainteresowanej osoby.
> :-/

Bo tak? ;]


--
Pozdrawiam,
Washko
http://www.lexos.org.pl/
http://www.odpowiedzialnosc.org/

do góry