Spotkała mnie oto taka niespodzianka ze strony SMARTa.
Przelew SEPA (w EUR) został zlecony z datą przyszłą. Stosowne środki zostały
zapewnione na koncie w dniu poprzedzającym wykonanie przelewu.
Przelew jednak został odrzucony przez bank. Jako powód podano: "Inne".
Zgłosiłem temat na infolinię. Pan nie miał pojęcia dlaczego przelew nie został
zrealizowany, gdyż środki były, zlecenie było. No cóż złożył zapytanie do działu
technicznego. Po 10 dniach udało im się sprawdzić, że wina leży po mojej stronie. Wg
tego banku powinienem by zapewnić środki już w momencie zlecania przelewu, a tego nie
uczyniłem.
Pan nie był w stanie wskazać zapisów regulaminowych, które by to nakazywały.
Stwierdził tylko, że takie są zasady przelewów SEPA.
Nie umiał też wytłumaczyć, dlaczego taka informacja nie została zaprezentowana w
momencie składania zlecenia. Zlecenie nie powinno być bowiem w takiej sytuacji
przyjęte.

W innych bankach jakoś działa to normalnie, a tutaj jakieś pokrętna tłumaczenia.

Ktoś słyszał o takich wymaganiach odnośnie przelewów SEPA?

do góry

Zrobiłem mały wywiad i popytałem w różnych bankach i wszędzie można zlecić przelew
SEPA z datą przyszłą. Ważne, aby środki były dostępne w dzień poprzedzający dat
przelewu.

Złożyłem więc reklamację w SMARcie, którą odrzucili, gdyż wg nich nie sprawdziłem
przed datą wykonania przelewu czy przelew nadal widnieje nadal na liście zleceń
oczekujących.
Po prostu ręce opadają na taką argumentację. Bank przyjmuje zlecenie, co potwierdza
system komunikatem "Twoja dyspozycja została przyjęta do realizacji". Na rachunku są
stosowne środki w dniu poprzedzającym datę przelewu, ale to wcale nie oznacza, że
bank go wykona. Trzeba samemu sprawdzać czy dyspozycja nie trafi do odrzuconych.

do góry