eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiwywiad z mBankiem › Re: wywiad z mBankiem
  • Data: 2016-04-02 16:56:34
    Temat: Re: wywiad z mBankiem
    Od: z <...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2016-04-02 o 16:17, Krzysztof Halasa pisze:
    > O jakie konkretnie przestępstwa chodzi?

    Wszystkie z naciskiem na decydentów

    > Także w to wątpię. Ale jest jeszcze jeden "problem" - rozwiązanie
    > powinno być uczciwe. Wiem że to ostatnio takie niemodne, staroświeckie
    > słowo, zresztą dla banków także.

    Nie wymawiaj tego słowa w tym kontekście. Postępowanie banków na 100%
    nie było uczciwe. Z tym nikt normalny nie dyskutuje.
    Teraz trzeba to przenieść na skutki prawne.

    > Tak twierdzisz, ale wygląda na to, że jednak miały i musiały mieć,
    > a także - co bardziej istotne - mają z tego powodu zobowiązania wyrażone
    > we franku, które także są obecnie większe po przeliczeniu na złote.

    Dodam jeszcze jeden aspekt. Postępowanie banków naruszało bezpieczeństwo
    depozytów które powierzyli im klienci.
    Jak można bawić się w kasyno pieniędzmi klientów. Na to jest paragraf.

    > A gdy CHF w sposób przewidywalny spadał to co, banki traciły? Tak na
    > własne życzenie?

    j.w.

    > Faktem jest, że jakby się temu dokładnie przyjrzeć, to pewnie dałoby się
    > tu znaleźć "nieprawidłowości" (np. uciekanie z zyskami i podatkami, brak
    > konkretnego oprocentowania, problemy ze spłatą w walucie kredytu). Ale
    > główna sprawa, czyli sama waluta kredytu, była raczej korzystna dla
    > kredytobiorców (wartość oczekiwana zysku kredytobiorcy na kredycie CHF
    > vs PLN była spora).

    Nic to nie zmienia. Banki bawiły się w kasyno. Obiecały kredyt
    hipoteczny a sprzedawały zakład na kurs franka.
    Na to jest paragraf.


    >
    >> Banki w Polsce po zapłaceniu podatku bankowego będą i tak
    >> bardziej rentowne niż w Niemczech. (spadek raptem z 5 na 9 miejsce)
    >
    > Może, ale np. mi by się nie podobało, gdyby ktoś przyszedł i powiedział,
    > oddaj mi połowę swojej kasy, i tak będziesz "rentowny". To jest zwykły
    > rozbój.

    Wielokrotnie przerabiałem taką sytuację że zmianami przepisów prawnych
    uszczuplone zostały moje dochody albo możliwości zarobkowania.
    Mogę sobie pisać na Berdyczów.
    I nie ględź tu o połowie bo się ośmieszasz. :-)

    > Każda strata to jest coś złego dla tracącego, i coś dobrego dla
    > zyskującego jego kosztem.

    Pozbawienie dodatkowego nieuprawnionego dochodu nie jest stratą.
    Nie nazywajmy szamba perfumerią :-)

    > Rentowność banków to jest inna sprawa, jeśli "jest obiektywnie za duża"
    > (co jest możliwe, biorąc pod uwagę to, że banki nie są "producentami"
    > niczego), to może rzeczywiście podatki dla nich są zbyt małe, i/lub
    > banki wykorzystują swoją pozycję w stosunku do depozytariuszy oraz
    > kredytobiorców "gotówkowych".

    To jest ciągle ta sam sprawa. Banki pozwalają sobie na o wiele za dużo w
    wielu kontekstach. Pora przetrzepać im tyłek zaprowadzić chociaż pozory
    równowagi.
    Slogany? Takie same slogany jak lamentowanie o stratach bankowców.

    z

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1