eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › ukradziono bankomat
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 1. Data: 2004-02-03 15:59:53
    Temat: ukradziono bankomat
    Od: Olin <k...@a...w.stopce>

    Oto jak można wyciągnąć pieniądze z bankomatu bez pinu a nawet karty:
    http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,34513,1897101.ht
    ml

    W czeskim Bruntalu skradziono bankomat

    Dom handlowy w czeskim Bruntalu nie wyglądał we wtorek rano jak
    każdego innego dnia. Około piątej rano skradziono bowiem z niego w
    zuchwały sposób bankomat. - Sprawca lub sprawcy przebili się przez
    podwójne drzwi do sklepu skradzionym samochodem - mówi rzeczniczka
    miejscowej policji. Następnie wymontowali bankomat i odjechali z
    miejsca czynu innym pojazdem. Na 1,5 mln koron (ok. 210 tys. zł)
    oszacowano koszt drzwi i bankomatu. W nim z kolei mogło się znajdować
    nawet kilkaset tysięcy koron.


    --

    uzdrawiam

    Grzesiek

    adres: G...@i...edu.pl

    "Myślę, że małżeństwo homoseksualne jest czymś,
    co powinno odbywać się między mężczyzną i kobietą"
    Arnold Schwarzenegger


  • 2. Data: 2004-02-04 08:14:06
    Temat: Re: ukradziono bankomat
    Od: "KRIs" <kris@wytnij@home.pl>

    Użytkownik "Olin" <k...@a...w.stopce> napisał w wiadomości
    news:e8hv10tsuhmmcccfiqdtnj7d57p0ke2hpu@4ax.com...

    [...rach ciach ciach...]
    > miejscowej policji. Następnie wymontowali bankomat i odjechali z
    > miejsca czynu innym pojazdem. Na 1,5 mln koron (ok. 210 tys. zł)
    > oszacowano koszt drzwi i bankomatu. W nim z kolei mogło się znajdować
    > nawet kilkaset tysięcy koron.

    ciekawe jak go 'wymontowali' i załadowali na ten samochód? musieli chyba
    sztaplarką lub dźwigiem tam wjechać?
    we wszystkich bankomatach jakie widzialem jest paskudnie ciężki sejf i
    ręcznie raczej niełatwo (o ile wogóle się da) go podnieść


    --
    kris-at-home-dot-pl


  • 3. Data: 2004-02-04 08:59:51
    Temat: Re: ukradziono bankomat
    Od: "Lopez" <l...@p...onet.pl>


    Użytkownik "KRIs" <kris@wytnij@home.pl> napisał w wiadomości
    news:fk9qvb.dt52.ln@192.168.1.51...
    > Użytkownik "Olin" <k...@a...w.stopce> napisał w wiadomości
    > news:e8hv10tsuhmmcccfiqdtnj7d57p0ke2hpu@4ax.com...
    >
    > [...rach ciach ciach...]
    > > miejscowej policji. Następnie wymontowali bankomat i odjechali z
    > > miejsca czynu innym pojazdem. Na 1,5 mln koron (ok. 210 tys. zł)
    > > oszacowano koszt drzwi i bankomatu. W nim z kolei mogło się znajdować
    > > nawet kilkaset tysięcy koron.
    >
    > ciekawe jak go 'wymontowali' i załadowali na ten samochód? musieli chyba
    > sztaplarką lub dźwigiem tam wjechać?
    > we wszystkich bankomatach jakie widzialem jest paskudnie ciężki sejf i
    > ręcznie raczej niełatwo (o ile wogóle się da) go podnieść
    >

    Eeee, w Polsce tez cos takiego bylo. Teraz juz nie jestem pewien w jakim
    banku. Podczas budowy filii bankomat byl przywieziony jakies kilka dni przed
    jego otwarciem. Szkolila sie juz obsluga banku, ale jeszcze krecila tez
    spora grupa pracownikow budowlanych. Zlodzieje, podszywajac sie pod jaks
    ekipe techniczna zadzwonili do dyrektora i powiedzieli, ze przyjada wymienic
    bankomat, bo wydali zly typ. Ekipa w ubraniach roboczych przyjechala
    ciezarowka, miala podnosnik (ciezar bankomatu to okolo 750kg), robotnicy i
    obsluga banku nawet im pomagala. Zaladowali i pojechali i tyle ich widziano
    :)

    Pzdrwm.

    --
    Lopez de Bytom en Silesia



  • 4. Data: 2004-02-04 09:03:32
    Temat: Re: ukradziono bankomat
    Od: "woy" <w...@g...CIACH.TO.rubikon.ORAZ.TO.pl>

    W artykule news:fk9qvb.dt52.ln@192.168.1.51,
    niejaki(a): KRIs z adresu <kris@wytnij@home.pl> napisał(a):

    > ciekawe jak go 'wymontowali' i załadowali na ten samochód? musieli
    > chyba sztaplarką lub dźwigiem tam wjechać?
    > we wszystkich bankomatach jakie widzialem jest paskudnie ciężki sejf i
    > ręcznie raczej niełatwo (o ile wogóle się da) go podnieść

    Nie da się po prostu podnieść, powinien być zakotwiony.

    --
    woy

    'Jeżeli chcesz fabuły, to przed zamordowaniem
    jakiejś postaci zawsze możesz z nią porozmawiać'
    [Feanor, prgkr]


  • 5. Data: 2004-02-04 09:38:16
    Temat: Re: ukradziono bankomat
    Od: "woy" <w...@g...CIACH.TO.rubikon.ORAZ.TO.pl>

    W artykule news:bvqc8r$b1o$1@news.onet.pl,
    niejaki(a): Lopez z adresu <l...@p...onet.pl>
    napisał(a):
    >
    > Podczas budowy filii bankomat byl przywieziony jakies
    > kilka dni przed jego otwarciem. Szkolila sie juz obsluga banku, ale
    > jeszcze krecila tez spora grupa pracownikow budowlanych. Zlodzieje,
    > podszywajac sie pod jaks ekipe techniczna zadzwonili do dyrektora i
    > powiedzieli, ze przyjada wymienic bankomat, bo wydali zly typ.

    Eee... a na co komu pusty bankomat? komputer w nim stary i raczej trudny
    do wykorzystania, może do treningu? :-)

    --
    woy

    'Jeżeli chcesz fabuły, to przed zamordowaniem
    jakiejś postaci zawsze możesz z nią porozmawiać'
    [Feanor, prgkr]


  • 6. Data: 2004-02-04 12:25:15
    Temat: Re: ukradziono bankomat
    Od: "Artur Czeczko" <n...@e...one.pl>


    Użytkownik "woy" <w...@g...CIACH.TO.rubikon.ORAZ.TO.pl> napisał w
    wiadomości news:bvqe9e$1gj$1@taurus.webcorp.pl...
    >
    > Eee... a na co komu pusty bankomat? komputer w nim stary i raczej trudny
    > do wykorzystania, może do treningu? :-)

    Jak to po co? Żeby go potem postawić gdzie indziej
    i nałapać kart i pinów.

    Pozdrawiam,
    Artur


  • 7. Data: 2004-02-04 13:24:48
    Temat: Re: ukradziono bankomat
    Od: "woy" <w...@g...CIACH.TO.rubikon.ORAZ.TO.pl>

    W artykule news:bvqntt$fb5$1@achot.icm.edu.pl,
    niejaki(a): Artur Czeczko z adresu <n...@e...one.pl> napisał(a):

    > Jak to po co? Żeby go potem postawić gdzie indziej
    > i nałapać kart i pinów.
    >

    Za dużo to by się chyba nie nałapało, bo musiałby udawać zepsuty. Szybko
    by się wydało. Poza tym gdzie go postawić, żeby nie wzbudził
    zainteresowania? Musiałby to być jakiś superprzekręt. Przy spodziewanych
    marnych efektach - raczej mało prawdopodobne.

    --
    woy

    'Jeżeli chcesz fabuły, to przed zamordowaniem
    jakiejś postaci zawsze możesz z nią porozmawiać'
    [Feanor, prgkr]


  • 8. Data: 2004-02-04 14:10:31
    Temat: Re: ukradziono bankomat
    Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>

    Użytkownik woy napisał:

    >>ciekawe jak go 'wymontowali' i załadowali na ten samochód? musieli
    >>chyba sztaplarką lub dźwigiem tam wjechać?
    >>we wszystkich bankomatach jakie widzialem jest paskudnie ciężki sejf i
    >>ręcznie raczej niełatwo (o ile wogóle się da) go podnieść
    >
    > Nie da się po prostu podnieść, powinien być zakotwiony.

    Eeeeee, w Rosji robili tak. Podjezdzali ciezarowka i walili tylem w
    sciane z bankomatem. Sciana padala i bankomat tez. Potem owijali
    bankomat lancuchem i odciagali w spokojniejsze miejsce. ;-)))

    Bartol


  • 9. Data: 2004-02-04 14:48:13
    Temat: Re: ukradziono bankomat
    Od: devnull <d...@n...net>

    On Wed, 04 Feb 2004 15:10:31 +0100, Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.> wrote:

    >Użytkownik woy napisał:
    >
    >>>ciekawe jak go 'wymontowali' i załadowali na ten samochód? musieli
    >>>chyba sztaplarką lub dźwigiem tam wjechać?
    >>>we wszystkich bankomatach jakie widzialem jest paskudnie ciężki sejf i
    >>>ręcznie raczej niełatwo (o ile wogóle się da) go podnieść
    >>
    >> Nie da się po prostu podnieść, powinien być zakotwiony.
    >
    >Eeeeee, w Rosji robili tak. Podjezdzali ciezarowka i walili tylem w
    >sciane z bankomatem. Sciana padala i bankomat tez. Potem owijali
    >bankomat lancuchem i odciagali w spokojniejsze miejsce. ;-)))

    Prymitywne podejscie do sprawy, a w Ameryce to sie z bankomatami robi tak (tez
    m.in. Rosjanie zreszta):
    http://biznes.interia.pl/news?inf=457441


  • 10. Data: 2004-02-04 21:53:30
    Temat: Re: ukradziono bankomat
    Od: Piotr \"Kazimierz\" Kuźmiak <kazmirz@(usuń)astercity.net>

    "woy" <w...@g...CIACH.TO.rubikon.ORAZ.TO.pl> wrote in message
    news:bvqri6$fid$1@taurus.webcorp.pl...
    > Za dużo to by się chyba nie nałapało, bo musiałby udawać zepsuty. Szybko
    > by się wydało. Poza tym gdzie go postawić, żeby nie wzbudził
    > zainteresowania? Musiałby to być jakiś superprzekręt. Przy spodziewanych
    > marnych efektach - raczej mało prawdopodobne.

    Dlaczego musialby udawac zepsuty. W USA byly przypadki gdy zlodzieje
    stawiali dzialajacy bankomat, ktory wyplacal kase. Po prostu zainwestowali
    ile pieniedzy zeby zdobyc wiecej PINow i miec wiecej czasu na sciagniecie
    kasy z kont. Brak sciagniecia pieniedzy z konta nikomu nie wydawal sie byc
    podejrzany :)


    --

    Piotr "Kazimierz" Kuźmiak

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1