eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankirynek złota mocno w górę › Re: rynek złota mocno w górę
  • Data: 2019-07-16 10:41:32
    Temat: Re: rynek złota mocno w górę
    Od: Szymon <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2019-07-16 o 09:39, Robert Sierant pisze:
    >> Dlaczego większą? W sklepie zapłacę gotówką/kartą - nie tylko w PLN.
    >> Część sklepów przyjmuje euro (bywa, że po kursie zbliżonym do NBP),
    >
    > a jakiś przykład?

    Galeria Przymorze, Gdańsk, hipermarket Leclearc. Kurs wisi nad działem
    obsługi klienta. I jest to kurs NBP. Płacić można banknotem, reszta
    wydawana w PLN.
    Co ciekawe - w pewnych okolicznościach można zarobić. Kurs jest ustalany
    raz dziennie. Jeśli będzie np. 4,30, a w ciągu dnia nastąpi tąpnięcie na
    4,25 to wydaje euro w sklepie i odkupienie w kantorze (swoista sprzedaż
    krótka) pozwoli zarobić. Oczywiście pytanie co zrobić z towarem ;-)

    > kojarzę tylko przypadki, że 1 EUR to np. 4 zł, można zapłacić tylko
    > banknotami a resztę wydają w PLN...kosmicznie się nie opłaca

    Podałem przykład. Czy jest to wyjątek w skali Polski to nie wiem...
    Trudno mi też powiedzieć czy kurs NBP obowiązuje tylko w tym jednym
    sklepie Leclearc, czy we wszystkich (w Gdańsku, Trójmieście, Polsce).
    Dodam, że przykład nie jest teoretyczny - płaciłem wiele razy,
    aczkolwiek już jakiś czas temu. Kurs widziałem ostatnio jakoś w maju.

    > po kursie "sprawiedliwym" nie zapłacisz taką monetą, co najwyżej może
    > służyć do tezauryzacji, kupisz kilka, zakopiesz w ogródku i po X latach
    > wyciągniesz, jak zyskasz na tym z 500% to ten "drobny" 6% spread nie
    > będzie miał żadnego znaczenia

    Musi być jednak spełnionych kilka istotnych warunków. Na przykład...
    musisz żyć. ;-) Jeśli mam walutę na kontach w banku to podlega ona
    dziedziczeniu, ale co i gdzie zakopałem wiem tylko ja... No - chyba, że
    podzielisz się tą wiedzą z innymi, aczkolwiek czy wówczas wykopiesz to,
    co zakopałeś za X lat... Nie wiem ;-)

    > jednak mimo wszystko, dla mnie złoto istnieje tylko w postaci
    > zdematerializowanej, fundusze, XAUUSD itp...w sam kruszec nie planuję
    > inwestować

    W przeciwieństwie do teoretyków-analityków uważam, że to lepsza opcja.
    Co ciekawe - na kontraktach można obstawić np. pszenicę, cukier czy
    kawę... Dziwne, że teoretyczni analitycy nie postulują - wzorem złota -
    przechowywanie fizycznej pszenicy, cukru, kawy ;-)
    Złoto często jest zalecane na wypadek wojny... Osobiście wydaje mi się,
    że "fizyczne" zabezpieczenie odpowiednimi proporcjami
    pszenicy/cukru/kawy mogłoby lepiej być wykorzystane niż fizyczne złoto w
    czasie konfliktu ;-)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1