"Wojciech Nawara" <[WYTNIJTO]usenet@nawara.info> writes:

> Użytkownik "Marcin Kasperski" <M...@s...com.pl> napisał w
> wiadomości news:87fzdzybpw.fsf@cauchy.softax.local...
>
> > > Coś mi to przypomina, subtelny nacisk aby nie rezygnować z mbanku.
> >
> > Hmm, jeśli mógłbym być posądzony o interes w wspieraniu jakiegoś banku
> > wirtualnego, to byłby to bank inny niż mbank ;-) A poważniej, do
>
> Ty jesteś pewien, że piszesz z tego adresu, z którego chcesz pisać ? :-)

Na tym mam lepszy filtr spamowy ;-)

do góry

"Tomasz Waszczynski" <w...@w...org> writes:

> Użytkownik "~~" <j...@c...barg.sv> napisał w wiadomości
> news:bvake3$cbh$1@news.onet.pl...
> > Użytkownik "ania" napisała:
> > > ***kiedys byl taki piekny bank - a nazywal sie handlobank ale coz tez go
> nie
> > > ma
> >
> > W Handlo były _płatne_ przelewy ;)
>
> Właśnie - co takiego fantastycznego było w Handlo, bo jak trafiłem na grupę
> i zacząłem się interesować, to już było jakiś czas po przejęciu?

Napisałem już obok... W skrócie: wyobraź sobie rzeczywistość, w której
*wszystkie* banki to wielkie sale z licznymi okienkami, gigantycznymi
kolejkami, godzinami otwarcia 9-17, telefonem odbieranym przez stróża,
wypełnianiem przy każdej okazji wielostronicowych formularzy,
miesięcznym oczekiwaniem na kartę płatniczą itp. W takim krajobrazie
pojawił się bank z małymi miłymi oddziałami, praktycznie nie używający
papieru (jeden podpis przy otwieraniu konta i koniec), pełną i
całodobową obsługą przez telefon, wydawaniem karty od ręki przy
otwieraniu rachunku (wchodziłeś do oddziału z ulicy, mówiłeś 'chcę
konto', wychodziłeś po kilku minutach z aktywnym rachunkiem i
działającą kartą), oferowaniem klientom debetu bez żadnych formalności
i papierów... Później, też jedni z pierwszych, dali dostęp przez
internet - ale to już było tak naprawdę mniej istotne.

Teraz ciężej to docenić, bo ścieżką wytyczoną przez handlo poszły inne
(najpierw Millenium - rywalizacja hb-Millenium miała nastrój zbliżony
do obecnej mbank-inteligo, potem Lukas, potem kolejni...).

do góry

Użytkownik "Marcin Kasperski" <M...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:87oesnvuub.fsf_-_@cauchy.softax.local...
> Napisałem już obok... W skrócie: wyobraź sobie rzeczywistość,

[...]

Piękna opowieść :) Jakby z innego świata :) Pamiętającym pewnie się łezka w
oku zakręci :)

Pozdrawiam,
Washko

do góry

"Tomasz Waszczynski" <w...@w...org> writes:

> Użytkownik "Marcin Kasperski" <M...@s...com.pl> napisał w
> wiadomości news:87oesnvuub.fsf_-_@cauchy.softax.local...
> > Napisałem już obok... W skrócie: wyobraź sobie rzeczywistość,
>
> [...]
>
> Piękna opowieść :) Jakby z innego świata :) Pamiętającym pewnie się łezka w
> oku zakręci :)

Ech...

A zapomniałem jeszcze o odmiejscowionym rachunku - tu też handlo był
unikatem, pozwalając załatwiać swoje sprawy w dowolnym oddziale,
podczas gdy wszędzie trzeba było latać z każdą głupotą do tego jednego
jedynego prowadzącego rachunek. Oraz o ... balonikach (ta akcja
ściągania potencjalnych klientów z ulicy).

do góry

p...@p...onet.pl dnia 2004-01-29 09:50 napisał(a) co następuje:

> Zgadzam się jak atrze na opłaty w Pekao SA a mBank to
> można łatwo policzyć co się lepiej opłaca
> co miesiąc Pekao SA 8,50 zł jeśli chcesz dostęp do
> pekao24 to dodatkowo 8,50 zł fakt że przelewy 0zł
> w mbanku prowadzenie 0 zł za przelewów moge zrobić
> za np równowartość tych opłat co Pekao SA 34 w miesiącu
> jeśli jest mnije to się opłaca :)))))
> Jak już tak komuś zalezy na tych przelewach.

??? Jakie dodatkowe 8,50 za dostęp do pekao24? W ramach opłaty za
"Pakiet Eurokonto Standard" - 8,50zł - masz również dostęp do Pekao24 -
nie ma żadnej dodatkowej opłaty. Całość jest więc warta tyle, ile 17
przelewów w mBanku. Karta Maestro za darmo, a bankomatów więcej.

Wniosek: jeśli ktoś robi więcej, niż 17 przelewów miesięcznie oraz nie
korzysta z limitu kredytowego w koncie, a nie ma wielkiego osadu na
koncie, to taniej będzie w Pekao SA niż w mBanku ;-)

Marek

do góry

Użytkownik Marcin Kasperski napisał:

> A zapomniałem jeszcze o odmiejscowionym rachunku - tu też handlo był
> unikatem, pozwalając załatwiać swoje sprawy w dowolnym oddziale,
> podczas gdy wszędzie trzeba było latać z każdą głupotą do tego jednego
> jedynego prowadzącego rachunek. Oraz o ... balonikach (ta akcja
> ściągania potencjalnych klientów z ulicy).

I na początku dawali aparaty telefoniczne (stacjonarne) w promocji przy
zakładaniu konta, żeby wygodniej było dzwonić na ich Call-Center.

Pozdrawiam,
Krzysiek

do góry

<p...@p...onet.pl> napisał(a):

[...]
> Powiem że mam już dość czytania o mBanku i przelewach
> inni którzy są darmowi i tak wprowadzą kiedyś opłaty
> ja uciekam z Pekao SA do mBanku mam dość 8,50 zł za
> miesiąc i jeszcze za Pekao24.pl dodatkowo rządają 8,50 zł

Ciekawe...
Za pakiet 'Eurokonto Standard' obowiazuje oplata 8,50 PLN.
Integralnym skaldnikiem tego jest 'Pekao24'. Nie ma zadnej
dodatkowej oplaty.

[...]
> a przelew 0,50zł

Gdzie? Bo na pewno nie w Pekao24. Tu przelewy sa darmowe :-)

[...]
> to śmieszna suma moja matka pracuje w banku
> i u niej przelew kosztuje 4 zł w innych bankach
> nie jest lepiej a na na poczcie też nie wesoło.
> Te 50groszy to śmieszna suma przy 4 zł

Z tym twierdzeniem jeszcze sie moge zgodzic ;-)

[...]
> Takie jest moje zdanie :)

Naprawde - interesujace :-)


Pozdrawiam!
Prof_Ex

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Marcin Kasperski" <M...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:87fzdzybpw.fsf@cauchy.softax.local...

> (osobiście przeżywałem swego czasu paniczną ucieczkę - zwiewałem z
> handlobanku po citizniszczarce, przeszedłem przez Śląski i mbank,
> otarłem się o multi, ostatecznie wyhamowałem w inteligo i tego konta
> obecnie głównie używam)

Znikąd nie uciekałem panicznie, ostatnio szczególnie starannie
wybieram sobie bank, w którym trzymam swoje pieniądze, do tego jestem
jednym z pierwszych w kraju użytkowników bankowości internetowej, a
oprócz wymienionych przez Ciebie przespacerowałem się jeszcze przez
Multi (a nie tylko otarłem się), Oddział Elektroniczny PBG SA i jego
kontynuację - CBE Telepekao24, LukasBank, a także korzystam z dostępu
internetowego do rachunku KK BZ WBK i nie mogę korzystć z takowego - bo
go nie ma - dla KK Raiffeisena. Pozwolę więc sobie dodać kilka słów:
mBank popełnił, co popełnił. Mnie jako klienta nie straci, bo - o czym
niedawno już tu pisałem - nie opierałem zarządzania swoimi finansami li
tylko na jednym banku. mBank za to nie zarobi na mnie zbyt wiele, bo
tych średnio 9,3 przelewu miesięcznie, jakie robiłem w ciągu ostatnich
13 miesięcy, przeniosłem gdzie indziej - tam, gdzie płacę prowizję za
prowadzenie rachunku i dzięki temu _mam_prawo_ liczyć na to, że nie
będzie opłat za przelewy.
A co do Twojej listy: Śmiem twierdzić, że jeśli nie wszystkie, to
prawie wszystkie inne banki mają nie jedną, a co najmniej kilka spośród
tych wad, które wymieniłeś. Osobistą sprawą każdego jest znaleźć sobie
ten najodpowiedniejszy. I lepiej tak zrobić, niż wydzierać się
wniebogłosy, że taki jeden już nie jest bez wad, bo właśnie będzie miał
jedną.
Niestety niektórzy zamiast planować, wybierać, myśleć, a ostatecznie
głosować nogami, pozwalając sobie ewentualnie na wyważony komentarz,
lamentują, jak to im źle, bo wszysyko było za darmo, a teraz przestaje
być i trzeba szybko z tego jedynego banku, na którym się polegało,
gdzieś w pośpiechu _uciekać_.

> Niekoniecznie. Ale warto się zastanowić. Insza inszość że w obecnym
> stanie nie widzę sensu zamykania rachunku w mbanku nawet przez
> groszoliczących - sens może ewentualnie mieć otwarcie dodatkowego
> rachunku gdzie indziej.

Ty to wiesz, ja to wiem, wie to jeszcze kilka osób. A reszta im
mniej wie, tym głośniej krzyczy.

--
Lejak
j...@k...ODSPAMIACZ.pl

do góry

"GideoN" <gideon@[NO_SPAM]npnet.org> wrote in message
news:bv9a0i$fvp$3@wulkan.npnet.org...
> > 2) Nie w każdym banku można otworzyć w ramach konta kilka rachunków.
> z tego co slyszalem to w mBanku takze nie mozna :-)

Jedno eKonto, trzy eMaxy i Izzykonto (chyba jedno)

5 to juz kilka :)
--

Piotr "Kazimierz" Kuźmiak

do góry

Użytkownik "Marcin Kasperski" napisał:
> Ech...
>
> A zapomniałem jeszcze o odmiejscowionym rachunku - tu też handlo był
> unikatem, pozwalając załatwiać swoje sprawy w dowolnym oddziale,
> podczas gdy wszędzie trzeba było latać z każdą głupotą do tego jednego
> jedynego prowadzącego rachunek. Oraz o ... balonikach (ta akcja
> ściągania potencjalnych klientów z ulicy).

Hehe, aż się łezka w oku kręci.... Ja to wspominam jako największy skok (szok?)
w polskiej bankowości. I to nie cenowy - Handlo był chyba trochę droższy- ale
właśnie technologiczny i jakościowy. ZUPEŁNIE inna bankowość w wydaniu jednego z
najlepszych banków (w owym czasie) - BHW. To było znakomite połączenie tradycji
BHW z nowoczesnością. Ale chyba naważniejsza cechą była CAŁKOWICIE (w tamtym
czasie) inny sposób podejścia do bankowości. Nie tylko w obsłudze klienta, ale
także sprzedaży (telefony Siemens przy otwarciu konta). Jak ładnie Marcin
napisał - to były czasy molochów i szarości w bankach... Klient był złem
koniecznym. Pracownicy nie mieli targetów sprzedażowych etc.

Pewnie gdyby doszło do fuzji BHW i BRE, to Handlo byłby do dziś. Nie powstałby
mBank, MultiBank.... Ale przyszedł citi-walec i wyrównał ;-((

Ps. Marcin - były jeszcze wielofunkcyjne bankomaty (do dziś w ex Handlo). Także
zastrzeżenie karty od momentu zgłoszenia przez __telefon__ ! toż to był szok !
Takie banki jak pekaosa czy pkobp realizowały zastrzeżenie karty w ciągu 48h od
momentu zgłoszenia. Tak można by pewnie wyliczać długo...

--
Pozdrawiam,
Witek

do góry