eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankijaki kredyt na mieszkanie? › Re: jaki kredyt na mieszkanie?
  • Data: 2019-10-10 12:18:56
    Temat: Re: jaki kredyt na mieszkanie?
    Od: Kris <k...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu czwartek, 10 października 2019 12:07:16 UTC+2 użytkownik Dawid Rutkowski
    napisał:

    > Cóż, jak już zaczął to sensu nie ma się kopać z koniem.
    > Bo co komu po tym, że będzie miał pompę ciepła, i nawet będzie miał taniej >i
    wygodniej, jak sąsiad i tak będzie mu groszkiem palił? To jest zmora, jak
    >u żony na wsi.
    Ale ma taniej, wygodniej, nie traci miejsca na magazyn grochu itp

    > No i w takiej głuszy prądu nie można być na tyle pewnym co w mieście.
    > A i my mieliśmy w zimie przygodę w bloku, jak prąd trzasnął, i to tak zdecydowanie
    dłużej niż na godzinę - i co z tego, że grzanie ciepłem z elektrociepłowni, jak węzły
    takie "mądre", więc wymagają zasilania - i kaloryfery zimne, i woda z kranu zimna.

    Nawet średnio ocieplony akumulacyjny dom- jak prądu zbraknie i ogrzewanie stanie to
    spokojnie dobe temperatura trzyma taka że da się mieszkać. Może o 3stC spadnie
    Jak prądu zbraknie to kocioł na groch tez staje;)

    > Więc jednak lepiej mieć swój piec - szczególnie jeśli ma jeszcze ew. >funkcję
    grzania wody. A i zapas węgla na podorędziu zawsze jest - kuchnię >na węgiel gdzieś
    na strychu czy w garażu warto mieć.

    Raczej na poważnie tego nie napisałeś

    > A jak jest kominek, to i tak komin trzeba zbudować.

    Kominek to tez taki lep na tych co pierwszy raz dom kupują
    To urządzenie służące do szybkiej utylizacji opału. Nie znam nikogo kto budując drugi
    dom zrobił w nim kominek. A i ci co mają w pierwszym domu po kilku latach dochodzą do
    przekonania ze to urządzenie bez sensu. Strata kasy i miejsca.
    Z 5 razy w kominku paliliśmy z czego 4 razy zaraz po wprowadzeniu się i piąty raz w
    następne święta bożonarodzeniowe dla klimatu
    Ale kiełbasę piekłem raz na ogniu w kominku i raz ziemniaki do żaru wrzuciłem. Pyszne
    były to fakt ale to taka jednorazowa rozrywka była;)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1