eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankico Panstwo sadza › Re: co Panstwo sadza
  • Data: 2003-05-29 08:22:17
    Temat: Re: co Panstwo sadza
    Od: No Name <v...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    >>>od kiedy to renty i emerytury nie stanowia dochodu ?

    Stanowią dochód jedynie w rozumieniu ustawy - w sensie technicznym jest
    to korzystanie z już wypracowanego dochodu (dawno opodatkowanego),
    powierzonego instytucji emerytalnej "na przechowanie".
    Analogicznie: nie uważasz chyba że ktoś osiąga "dochód" jak wypłaca
    pieniądze z bankomatu?

    >>jeszcze raz poproszę Cię - przeczytaj to, co napisałem. Uważam, że
    >>podatek pogłówny powinny płacić osoby pracujące. Emerytura czy renta
    >>nie powinny być obciążone PDOF, bo to niepotrzebna komplikacja.

    > no to ladnie. Czyli odpada pare ladnych milionow skladkowiczow a zostaja
    > jedynie pracujacy.

    "Składkowiść" emerytów to bełkot - emerytom doliczono podatek do
    świadczeń, by go potem "odliczyć" - jest to więc operacja pusta,
    obciążona kosztem aparatu do jej przeprowadzenia.

    Weż kilka dni wolnego i zobacz jak wyglądają siedziby ZUS, ile ich jest
    i kiedy i za ile były modernizowane.

    (...)
    >>>i na czym polega problem i koszt liczenia podatku od renty ?

    >>Na tym, że trzeba to robić. Na wysyłaniu milionów listów, na
    >>wypełnianiu milionów deklaracji, na tym, że ktoś to musi robić, ktoś
    >>inny kontrolować, ktoś inny przyjmować...

    > cos ci sie pomylilo. ZUS sam liczy podatek i go odprowadza a nikt nie musi
    > wysylac zadnych listow w tym celu.

    Tak i robi to pewnie za darmo. Pracują tam wyłącznie gremliny. Ponadto:
    ZUS nie wie nawet ile kto mu dotychczas wpłacił, a co dopiero miałby
    "liczyć".

    Przelanie emerytury na 2 konta (emeryta i
    US) czy na jedno konto (emeryta) nie niesie ze soba zadnych kosztow.

    40 mln obywateli x 2 zł x 12 miesięcy x 65 lat = 62,4 miliardy PLN przy
    założeniu, że państwo dokonuje jednego przelewu dodatkowo na ryja
    statystycznego - tyle w ciągu życia obywatela przepieprza państwo na
    jeden przelew dodatkowo miesięcznie. Przelew kosztuje czasem 1 zł czasem
    5 - założyłem, że średnio 2 zł.
    Nie mamy wprawdzie 40 mln emerytów i za część przelewów (zwykle w drugą
    stronę) płacą obywatele - chodzi mi jedynie o określenie rzędu kwoty z
    jaką mamy do czynienia, która służy jedynie pokryciu kosztów przelewania
    z pustego w próżne.

    Poza
    > tym sadzisz ze sprawiedliwe jest zycie emeryta na konto podatnika i nie
    > partycypowanie w biezacych kosztach panstwa ?

    Emeryt żyje z tego, co wypracował, nie "na koszt podatnika" - fakt, że
    ktoś ukradł kasę ze składek powinien skutkować wizytą w pierdlu, a nie
    tworzeniem prawa, które ma znaleźć nowego frajera do strzyżenia.

    Pzdr: Dogbert

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1