> > Ale jakby ktos przyszedl do nich z ukradziona Ci karta a oni by ja
zatrzymali
> > to by bylo OK, co ?
>
> To nie jest ich sprawa.
A czyja? Na przykladzie kasjera z Esso widac, ze jest takze ich ;-))
Zreszta nie rozumiem problemu jaki robicie ze sprawdzenia dowodu? Przeciez
na karcie nie ma zdiecia (pomijajac ShitBank), wiec jesli kasjerowi nie gra
podpis
to ma prawo sprawdzic czy dane wybite na karcie pokrywaja sie z danymi
w dowodzie. Jesli cokolwiek spisuje z dowodu, to zazwyczaj nr dowodu, po to
zeby w analogicznej sytuacji mógl (np. Panom z WBK) powiedziec, ze moga
sie wypchac, bo jak jemu podpis nie pasowal, to sprawdzil dowód osobisty
(i ma np nr. dowodu), wiec ma potwierdzenie "weryfikacji" klienta - a
grafologiem
nie jest wiec z ta jedna literka to jakas przesada ;-))

> Jesli sie martwia, to niech puszczaja wszystko online i wtedy maja
> gwarancje platnosci.
>
> A ja uzywam tylko takich kart gdzie moja odpowiedzialnosc jest
> znikoma.
Czyli jakich ;-))

pzdr
marcin

do góry

> sugerujesz widzę że system gdzie nie potrzeba wklepywać PINU jest
> bezpieczniejszy ??

Ja jako klient mam chociaż cień szansy na pozytywnie rozpatrzoną reklamację.

> zanim coś napiszesz to pomyśl, obecnie żeby opróżnić Ci konto wystarczy
> - sprawny kieszonkowiec + szybkość tak aby zdążyć w ciągu kilku godzin
> obskoczyć kilka sklepów i zrobić sobie zakupy na Twój koszt

A ja mam w dalszym ciagu szansę.

> w systemie w którym trzeba wszędzie podawać PINy, żeby opróżnić ci konto
> potrzebny jest
>
> - sprawny kieszonkowiec + szybkość tak aby zdążyć w ciągu kilku godzin
> obskoczyć kilka sklepów i zrobić sobie zakupy na Twój koszt

A dlaczego ma się spieszyć, przecież ja (klient) odpowiadam za transakcje z
uzyciem pinu nawet po zastrzezeniu karty.
Jestem bez szans, bo przez czas od kradzieży, do zastrzeżenia, a może nawet
potem (?) nie odzyskam pieniędzy i jestem na straconej pozycji.

> - współdziałająca z kieszonkowcem obsługa sklepu
> - współpracująca ochrona mająca dostęp do kamery (no i kamera musi być z
> niezłym zoomem co wcale takie oczywiste nie jest wbrew pozorom bo taki
> sprzęt kosztuje a ci którzy wyposażają sklep raczej oszczędzają

Tak juz to widzę, jak oszczędzają :-)

> nie sądzisz mimo wszystko że system 2 jest bezpieczniejszy ? nie twierdzę
że
> jest idealny (bo takiego nie ma i nie będzie pewnie nigdy) ale jest lepszy
> od obecnego, zresztą świat w tym kierunku zmierza, czy Ci się to podoba
czy
> nie

Świat do tego zmierza, bo przy podawaniu pinu potrzebne jest połączenie z
CK, które ten pin weryfikuje i dobrze, ale na świecie też określa się górną
granicę odpowiedzialności klienta.
Poza tym nie kazdy wie, że należy dzwonić do CK, więc ludek idzie do swojego
banku, stamtąd faksem do CK- strasznie długi czas :-)

> no i oczywiście nikt do używania kart Cię nie zmusza, zawsze pozostaje
> skarpeta

Gotówka, gotówka i jeszcze raz gotówka ;-)))))
Przykro mi, ale podawanie pinu w takich okolicznościach i w tej sytuacji
uważam za duże igranie z ogniem, szczególnie przy kartach związanych z
głównym kontem.
Pozdrawiam
Grzegorz

do góry

> Chetnie poczytam ;).

Wojtek- skad wiesz kogo edukujesz ?
Grzegorz

do góry

Uzytkownik "Grzegorz" <g...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:a1kq4s$in0$1@news.tpi.pl...
>
> Wojtek- skad wiesz kogo edukujesz ?
>

Nie sadzisz, ze sie zbyt daleko posunales?

Maciej

do góry

Tak sobie czytam wieczorkiem ten wątek i zastanawiam się dlaczego nie
zostało tu ani razu użyte słowo biotechnologia?
Albo "gałka oczna"?
Albo "odcisk palca"?

PSz.

do góry

Użytkownik "p72" <p...@p...com> napisał w
wiadomości news:3c3df639$1@news.vogel.pl...
> Tak sobie czytam wieczorkiem ten wątek i
zastanawiam się dlaczego nie
> zostało tu ani razu użyte słowo biotechnologia?
> Albo "gałka oczna"?
> Albo "odcisk palca"?

Jako forma zabezpieczenia/weryfikacji ? a zapewne
ze względu na koszty

Sark

do góry

Użytkownik "maryan" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:a1kujs$4j2$5@news.tpi.pl...

> na karcie nie ma zdiecia (pomijajac ShitBank), wiec jesli kasjerowi nie
gra
> podpis
> to ma prawo sprawdzic czy dane wybite na karcie pokrywaja sie z danymi
> w dowodzie. Jesli cokolwiek spisuje z dowodu, to zazwyczaj nr dowodu, po
to
> zeby w analogicznej sytuacji mógl (np. Panom z WBK) powiedziec, ze moga
> sie wypchac, bo jak jemu podpis nie pasowal, to sprawdzil dowód osobisty
> (i ma np nr. dowodu), wiec ma potwierdzenie "weryfikacji" klienta - a
> grafologiem

Bzdura. Jedyna weryfikacja jest podpis lub PIN. W przypadku PIN-u sprzedawca
nie musi nic sprawdzac, tylko postepowac zgodnie z komunikatami
wyswietlanymi przez terminal. W przypadku gdy karta jest weryfikowana przy
pomocy podpisu, ma porownac podpis na slipie z podpisem z karty. I to jest
JEDYNA weryfikacja.
Zeby juz nikt nie wymyslal swoich niesamowitych wzorow postepowac zacytuje
procedure jaka nakazuje PolCard w takim przypadku

<cite>
8. Podpis na rachunku nie zgadza się z wzorem na karcie. Jak postępować?

Należy poprosić klienta o ponowne, poprawne podpisanie się na rachunku.
Bardzo ważne jest aby nie pokazywać klientowi podpisu na karcie.
Jeżeli płacącym jest właściciel karty, będzie wiedział jak powinien wyglądać
jego podpis, oszustowi nie należy ułatwiać zadania.
Jeżeli problem się powtarza, można POPROSIĆ klienta o dokument ze zdjęciem
potwierdzający tożsamość lub zadzwonić do PolCardu (0-22) 515 30 00.
</cite>

Przypomne, ze terminal pyta o zgodnoc podpisu. Co wiecej, nie narzuca wyboru
"TAK" ;).

Maciej

do góry

On Thu, Jan 10, 2002 at 06:26:52PM +0100, Pablos wrote:

> sugerujesz widzę że system gdzie nie potrzeba wklepywać PINU jest
> bezpieczniejszy ??

TAK!

> w systemie w którym trzeba wszędzie podawać PINy, żeby opróżnić ci konto
> potrzebny jest
>
> - sprawny kieszonkowiec + szybkość tak aby zdążyć w ciągu kilku godzin
> obskoczyć kilka sklepów i zrobić sobie zakupy na Twój koszt
> - współdziałająca z kieszonkowcem obsługa sklepu
> - współpracująca ochrona mająca dostęp do kamery (no i kamera musi być z
> niezłym zoomem co wcale takie oczywiste nie jest wbrew pozorom bo taki
> sprzęt kosztuje a ci którzy wyposażają sklep raczej oszczędzają

A wiesz ze ten sprawny kiesznkowiec oskubie mnie tylko na troche. Ci
co sa lepiej przygotowani rzna mnie tak ze nie jestem w stanie nawet
zaprotestowac.

> nie sądzisz mimo wszystko że system 2 jest bezpieczniejszy ? nie twierdzę że
> jest idealny (bo takiego nie ma i nie będzie pewnie nigdy) ale jest lepszy
> od obecnego, zresztą świat w tym kierunku zmierza, czy Ci się to podoba czy
> nie

Swiat zmierza nie dokladnie w strone czystego pinu. Na tym polega caly
wic.

No i pamietaj ze jednak banki w tzw. swiecie na podkladke tego systemu
ubezpieczaja karty, u nas wuglada to troche inaczej. Dlatego nie mozna
porownywac naszego podejscia i tzw. swiata do PINu.

--

--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

On Thu, Jan 10, 2002 at 06:07:54PM +0100, Grzegorz wrote:

> > Co ty, k, wiesz o pinpadach ... ;-(
>
> Złota czcionka by Grzegorz.
> Jestem pod wrażeniem.
> Grzegorz

Mam nadzieje ze sie nie obraziles, nie taki byl cel.

Chcialem tylko powiedziec ze pinpad, jak by nie byl malym gowienkiem
ma kupe roznych i nieprawdopodobnych zastosowan. To, ze sie na nim
podaje PIN to jest tylko tzw. bezpieczna klawiatura - i nic wiecej. On
pod spode ma duzo wiecej ciekawszych rzeczy.

--

--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

On Thu, Jan 10, 2002 at 07:27:42PM +0100, Sark wrote:

> DDA = ???

Dynamic Data Autentication. W odroznieniu od SDA rzecz jasna ;-)

A na powaznie to polecam www.emvco.org - mozna sobie porbac free
opasle tomiska pelnej specyfikacji od EMV ;-)

Polecam zarzadzanie kluczami, czyli chyba Book 2. I tylko wersje 4
(emv2000), starsze to juz raczej antyki, choc wiekszosc dzialajacych
instalacji wlasnie z tamtej starszej specyfikacji korzysta.

--

--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry